Planujemy rok 2019 z Fundacją dla Ryb

[Tench_fan]

16 godzin temu, Grendziu napisał:

14-16 czerwca klepnięty dla tych co chcą to od 11tego

Trzeba będzie wydeptywać ścieżki u szefa na urlop.

 

[Grendziu]

10 minut temu, Tench_fan napisał:

Trzeba będzie wydeptywać ścieżki u szefa na urlop.

 

Pamietaj też że sezon wędkarski zaczyna się od Rybomanii w Poznaniu 

[Grendziu]

[Grzes77]

Fajnie, fajnie, tylko ostatnio się od żony dowiedziałem, że w czerwcu to:

- jej siostra ma 40 urodziny, 

- jej siostra ma 20 lecie ślubu,

- no i nasz syn przecież ma urodziny.

Na te imprezy 3 weekendy muszę zarezerwować, nawet nie wiem, które dokładnie. Boję się, że mogę nie mieć możliwości dotarcia na zlot, no ale może mi się uda to ogarnąć, ciekaw jestem jak w pracy podejdą do tych moich weekendów, będzie ciężko.

Edycja: zapomniałem jeszcze, że w czerwcu teściowa ma też urodziny, mam nadzieję, że jakoś to połączy z córką, albo nie będzie nic organizować.

 

Edytowane 6 Lutego 2019 przez Grzes77

[Grendziu]

12 godzin temu, Grzes77 napisał:

Fajnie, fajnie, tylko ostatnio się od żony dowiedziałem, że w czerwcu to:

- jej siostra ma 40 urodziny, 

- jej siostra ma 20 lecie ślubu,

- no i nasz syn przecież ma urodziny.

Na te imprezy 3 weekendy muszę zarezerwować, nawet nie wiem, które dokładnie. Boję się, że mogę nie mieć możliwości dotarcia na zlot, no ale może mi się uda to ogarnąć, ciekaw jestem jak w pracy podejdą do tych moich weekendów, będzie ciężko.

Edycja: zapomniałem jeszcze, że w czerwcu teściowa ma też urodziny, mam nadzieję, że jakoś to połączy z córką, albo nie będzie nic organizować.

 

Ej, ja ma urodziny swoje, ojca, teściowej i będę 

[ArekH]

A ja się właśnie dowiedziałem, albo słyszałem wcześniej i puściłem mimo uszu, że Ani chrześniak się żeni w 1 tydzień czerwca. Ciekawe czy dostanę wolne i na ślub i na zlot.  

[Grzes77]

1 godzinę temu, Grendziu napisał:

Ej, ja ma urodziny swoje, ojca, teściowej i będę 

Ty "Wujek" zapewniam Cię i Was, że na uszach stanę i postaram się dotrzeć na zlot. Chyba wezmę miesięczny urlop na czerwiec, a nie jak planowałem na maj, "modlę się" tylko, by zlot nie pokrył się z jedną z rocznic siostry mojej żony, bo wtedy pojawi się prawdziwy problem, oby terminy się zgrały 

[Dominik]

Termin zlotu nie leżał mi bardzo, bo to ostatni tydzień semestru i pewnie jeszcze zjazd z zaocznymi, to nic nie pisałem, a tu siurprajs i zaocznych kończę z początkiem czerwca. Teoretycznie ostatnie zajęcia mam w czwartek do 9 rano, a potem luzik arbuzik. Może jedynie będę musiał wziąć laptopa, by spóźnialskim posprawdzać projekty i wpisać oceny, ale wszystko do ogarnięcia zdalnie, byle zasięg Playa był  A więc pojawiła się szansa, że będę na zlocie  

Rybomania, to nie moja bajka, ale połowić na Nienawiszczu, to bym chciał. Mam nadzieję, że nie złamię regulaminu, jak to niecnie planowałem w czasie Rybomanii łowiąc z Kotwicem z lodu.

Co Wy @Kotwic i @suwi na to? Jedziecie?

A tak BTW, to kiedy planujemy zrealizować nasz zakład z @Grzes77 i @Grendziu z czasów, gdy myśleliśmy, że będziemy, jak już nie młodzi, to chociaż szczupli?

[Grendziu]

Co do zakładu jestem do dyspozycji @Grzes77 bo On wygrał czyli organozacyjnie wybiera łowisko np Bydgoszcz Łódź Wawa Ełk i jedziemy ?

Opłaca nam wpisowe, a my dajemy Jemu jeść i pić aby w anoreksję nie wpadł. 

Co do zlotu @Kotwic raczej tak jak z nim rozmawiałem  Bez Dr. Z... to nie zlot przecież

Pamiętam jak dziś jak na Ługach Go przechwytwaliśmy z autobusu i....? Kogo nie było na Ługach, niech żałuje

 

[Dominik]

4 minuty temu, Grendziu napisał:

Co do zakładu jestem do dyspozycji @Grzes77 bo On wygrał czyli organozacyjnie wybiera łowisko np Bydgoszcz Łódź Wawa Ełk i jedziemy ?

Opłaca nam wpisowe, a my dajemy Jemu jeść i pić aby w anoreksję nie wpadł. 

Najchętniej bym połowił na lokalnych łowiskach Grzesia, niech za przewodnika robi

Jeśli chodzi o termin, to u mnie lipa będzie z kwietniem, bo mam robotę, Harpagana, Święta i zawody w kole. Także kalendarz weekendowy napięty, jak plandeka na Żuku. Wstępnie marcowy weekend rozpoczynający kalendarzową wiosnę mi pasi. Tzn, jak pamiętam, to miało być od czwartku do soboty i to dla mnie OK. W niedzielę muszę tyrać.