ArekH Opublikowano 10 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Z zasady, zawsze szczery ze Mnie gość. Podłapałem ten temat, nie ukrywam. Z natury, jestem Kutwą! Haki. Jakoś nie potrafię wyrzucać. Wychowałem się na "Long long time! Ratuję i ostrzę, z zasady wystarczy mi papier ścierny i pilnik do łanćucha Mojej Huscqarna! Jakie macie podejście? Nie krytykujemy. Bierzemy pod uwagę, że czytają nas młodsi. Piszemy co! Doradzamy jak. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NPC Opublikowano 11 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 Jezeli haczyk sie nie rozgina, nie lamie bez problemu mozna go ostrzyc az nie bedzie czego ostrzyc ? Osobiscie uzywam hakow bezposrednio z Chin i Drennana. Najwazniejsze by hak byl ostry! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 11 Grudnia 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 Nigdy nie ostrzyłem haków wędkarkich. Nawet bym na to nie wpadł. Jak coś nie pasuję mi to wymieniam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 11 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 A ja nawet nowe haki ostrze, u mnie haki muszą przejść "paznokciowy test", jak wbijają się w paznokcie, to jest ok. Piszę tu o hakach do zestawów karpiowych, nie ostrzyłem nigdy małych haków, a to dlatego, że zmieniam je na zestawie gdy hak urwę, więc po stracie nie mam co ostrzyć 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 11 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 6 minut temu, Grzes77 napisał: haki muszą przejść "paznokciowy test" Aż tak rygorystyczny nie jestem U Mnie jest test "białorobakowy" jak tępo wchodzą w robaka, trza ostrzyć, lub wymienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurek Opublikowano 11 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 Mam prośbę : Jakby komu nie chciało się ostrzyć, to zamiast wyrzucać ja chętnie przytulę ten złom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 11 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 Ja nigdy nie ostrzyłem, tyle tego rwę w Bugu, że nie zdążą się tępić. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 12 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2018 Temat fajny a zagadnienie powszechne. Moim zdaniem, nie ważna jest zasobność portfela, a raczej indywidualne podejście do tematu ostrości haczyków. Jedna osoba ostrzy nawet haczyki "nieużywane, z fabrycznej paczki", inny wyrzuca haczyki po kilku zaciętych rybach, a jeszcze ktoś ostrzy haczyki. Każdy ma swoją wizję. Nie mam jednoznacznego podejścia. Tak jak @Semi napisał, wiele haczyków urywam i nie ocenię, czy wymagały ostrzenia, bo już ich nie ma. Ale czasem ostrzę haczyki, ale dotyczy to haków z grubszego drutu i kutych, gdzie jest fizyczne podejście do tego by odpowiednio utrzymać hak przy ostrzeniu. Stosuję metodę ostrzenia na drobnoziarnistym kamieniu ściernym, papierze ściernym lub płytkach o pokryciu "pyłem diamentowym". No i głównie ostrzę boczne ścianki grotu haczyka. Inna sprawa, że od wielu lat łowię i czasami nie widzę potrzeby by wymieniać haczyk, nawet jeśli złowię na ten hak, kilkaset ryb. Owszem, zauważam, że białe robaki trudniej nabić, ale zacięcia i hol są ciągle skuteczne, bo przy łowieniu batem nie czekam, aż ryba nawlecze się na hak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 12 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2018 13 minut temu, Kotwic napisał: Jedna osoba ostrzy nawet haczyki "nieużywane, z fabrycznej paczki", inny wyrzuca haczyki po kilku zaciętych rybach, a jeszcze ktoś ostrzy haczyki. Każdy ma swoją wizję. Jestem z natury kutwą. Mi żal wyrzucić cokolwiek, co da się odzyskać. Ot, komunistyczne wychowanie. W tamtych czasach, ludzie jak drzewiej, z niczego umieli zrobić coś, czego kupić się nie dało, lub trudno było. Ja haków nie wyrzucam dotąd, do puki można je ostrzyć. Nie zgadzam się z @Kotwic Haki z zasady, gną się do trzonka. Trzeba je ostrzyć od wewnątrz pod włos! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 12 Grudnia 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2018 Dnia 11.12.2018 o 00:01, ArekH napisał: Z zasady, zawsze szczery ze Mnie gość. A kiedy ściemą lecisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.