Zimowisko ryb Wisła Kozienice

[Grzes77]

Sporo osób odwiedza nasze forum, więc wstawiam, by nie było niedomówień. Ja o tym dowiedziałem się w poniedziałek lub wtorek, ale nic nie pisałem, bo nie było "glejta". 

Tak więc to super wiadomość dla wędkarzy, koniec rzeźni nad ciepłą wodą w okresie, gdy ryb tam zatrzęsienie 

Edited December 15, 2018 by Grzes77

[Semi]

I prawidłowo, wszędzie powinni pozamykać takie miejsca i w rzekach w ciągu kilku lat było by masa ryb. Na ujęciu wody w Nowym Dworze Mazowieckim na Bugonarwi też jest zimowisko, kupę lat trwał proceder tłuczenia masy ryb. Dziennie żadnym wyczynem było wyłowienie 20-30 kg. Ktoś w końcu poszedł po rozum do głowy i zamknęli ten kanał.

[Kotwic]

Jak się chce i działa to i efekty są.
Dobre posunięcie.

Teraz jeszcze tylko przygotować stanowisko dla oddziałów WOT, tak by mogli strzelać do tumanów co czytać nie potrafią, lub zapomnieli, że łowić nie wolno.

[Grzes77]

Chłopaki prężnie działają, mają zlecone podjazdy i kontrolę tego odcinka, pewnie kilka osób zabecyluje za niewiedzę. 

Rozmawiałem z jednym z kolegów nie wędkarzem i w sumie ma trochę racji, otóż zakaz jest słabo ogłoszony i obwieszczenia mało widoczne nad wodą. Ludzie się tłumaczą, że pozwolenie uzyskali opłacając składki na 2018r  i ten odcinek jest wyznaczony do łowienia w otrzymanych do znaczków pozwoleniach.

Od nowego roku, gdy wraz z opłatami pojawi się informacja o wyłączeniu tego odcinka żadnych taryf ulgowych nie będzie 

Edited December 16, 2018 by Grzes77

[cygan786]

Dobry pomysł z wyłączeniem tego odcinka z wędkowania w okresie zimowym gdzie ryby spływają na cieplejszą wodę. Skończy się rzeźnia.

Ze strony okręgu można było zrobić to wcześniej i ogłosić chociażby na stronie www, w mediach społecznościowych, a tak wieść rozchodziła się pocztą pantoflową. Były też wątpliwości czy informacja o wprowadzeniu strefy ochronnej jest prawdziwa, dopiero opublikowanie uchwały rozwiała wątpliwości.

Tak na marginesie, dziś wybieram się na Zb. Jagodno. Na wieczorny spacer. Wybiera się też Kolega Kamil . Jak to powiedział - sprawdzić czy nie ma "siatkarzy". Niedawno patrol SSR pływał tam późnym wieczorem z kotwicą sprawdzić czy siat nie ma. Wielu "normalnych" wędkarzy odwiedza ten zbiornik sprawdzić czy nie ma podejrzanych sytuacji.

W ostatnim czasie była próba postawienia siaty na Zb. Siczki poniżej tamy. Próba chyba nie udana,bo na drzewach zostały zaplątane linki z ciężarkami do przerzucenia na drugi brzeg. Czego to ludzie nie zrobią żeby pozyskać mięso.

[Grendziu]

Karać dla przykładu od razu, 5 min i po kłoptach. Wtedy nie będzie wymówek,  że nie wiedziałem,  bo w sumie one są zawsze  jak kogoś sie złapie. Chyba nie problem, wstawić w trakcie sezonu na jakiś okres okresu ochronnego?

[Grzes77]

Akcja przynosi taki skutek, że podczas kontroli łowiska nikogo na kanale i opasce nie ma. Są jednak ślady pobytu osób, które prędzej czy później nadzieją się na kontrolę, ponieważ i Straż Państwowa i Policja mają tam częste kontrole w różnych okresach dnia i nocy 

@Grendziu na Twoje pytanie tu nie odpowiem.

[Grendziu]

Przerabiam podobne tematy na codzień.  Ostatnio tez miałem debatę na temat zaprzyjaźnionego jeziora. Po zarybieniach od razu odlawiają a potem krzycza Panie tu nie ma ryb.

Podpowiadam. 6/8  tygodni trwa okres adaptacji ryb wg. Mnie. Oczywiście nie jestem ichtiologiem, więc pewności nie mam. Moje doświadczenie jest z obserwacji. W tym okresie dać zakaz zabierania ryb. Ostro i destrukcyjnie. Odp. Ale my tak nie możemy... wszytko można,  tylko trzeba chcieć.  To użytkownik rybacki odpowiada za wodę i dodatkowe nakazy i akurat takie coś wg mnie byłoby wskazane. A tłumaczenia,  że kupiłem zezwolenie...