Buchal z wędą - ryby będą!

[Bubu]

9 godzin temu, ArekH napisał:

A nie tych pracownic? 

Pracownice są lojalne. Znam odpowiedź

[Bubu]

Jutro Sulejów. Do soboty, może niedzieli.

Łisz mi lak.

[Bubu]

Wyprawy na Sulejów nawet nie chce mi się opisywać czy też komentować...

 

Tymczasem...

Niecałe 5 minut drogi od domu i mam takie oto przepiękne starorzecze. Podobno bezrybne. Jak wszystko wokół z resztą...

Byłem tu raz ze spinem i tyle.

Skandal!

Właśnie stamtąd wróciłem.

Kilka spławów prawdopodobnie drobnego lina, przesondowane i lekko posypane

Myślę, że na jakieś trzy godzinki z batem i feederkiem usiądę. Ino pracę skończę.

[Bubu]

Kurka rurka jego mać!

Tylu pięknych dennych spławów lina to ja chyba jeszcze nie widziałem... I to wszystko centralnie lub zaraz obok mojego spławika...

Przepiękne erupcje drobniutkich bąbelków na powierzchni 0,5m x 0,5m lub większej i wszystkie wokół mojego zestawu, w polu nęcenia. Takich sytuacji było około 10. I ani najmniejszego brania. Kurcze, nie wiem o co chodzi. I kuku i czerwony i biały i kanapki z nich wszystkich... i nic.

Na głębszej wodzie (około 2,5m) żadnych oznak żerowania. Wszystko przy brzegu na około 70cm głębokości.

Upocony jak tatarski sandał (ze względu ma końskie muchy/bąki musiałem siedzieć w kurtce i długich spodniach) siedziałem cichutko, skulony w krzakach, zestaw dość delikatny. Nie wiem co nie zagrało.

Stare, cwane liniska.

Ja Wam jeszcze pokażę!

[Semi]

@booohal, skąd ja to znam, nie raz oczy mi na wierzch wyłaziły jak mi grasowały pod nogami a brać nie chciały. Próbuj, nie ma złotego środka na te cwaniaki, w końcu trafisz na ten dzień. 

[Bubu]

Jeziorsko nieśmiało ruszyło

[Bubu]

W piąteczek ruszyłem samotnie na kilka godzin na starą, nową komercję. Oznacza to tyle, że na Rokitnicy otworzyli nowy feederowy staw.

Wcześniej zrobiłem mocno tłustą, białkową jesienną mieszankę.

Zdała egzamin

Wpadł karpik około 10kg, 83cm (przepraszam za zdjęcie ale dość rzadko mam do czynienia z takimi rybami i chciałem ją maksymalnie szybko wypuścić)

Amurek około 2kg

Koi około 3kg.

I jakaś tam drobnica.

Później szybka nocka na Sulejowie.

Znajomi za bardzo nic nie łowili i powiedzieli, że więcej ze mną nie jadą Także tutaj własna zanęta też zdała egzamin

Wpadł karpik około 2,5kg (od razu wypuszczony z podbieraka bo za dużo chętnych na niego było...) dwa liny (udało się zrobić zdjęcie ale też gul innym skakał jak wypuszczałem...) dwa sumki (większy na zdjęciu) i jakieś tam leszcze, podleszczaki i trzy piękne, duże i grube krąpie (w sumie szkoda, że im fotki nie zrobiłem, walczyły jak liny).

Jednym słowem: super weekend W końcu

 

[Bubu]

Połaziłem wczoraj po rozlewiskach Jeziorska co zaowocowało kilkoma okonkami i bolusiem.

Mimo, że mieszkam w tych okolicach prawie 6 lat to pierwszy raz byłem na tych "prawdziwych" rozlewiskach. Nigdy nie miałem z kim jechać kto trochę by mnie oprowadził. Samemu nie miałem odwagi bo można stamtąd nie wrócić. Serio.

Na szczęście poznałem przesympatycznego gościa, z którym będę spinningował od czasu do czasu i pokazał mi gdzie względnie bezpiecznie można łazić

 

 

[grych]

Bolesław pierwsza klasa

[Bubu]

Znowu rozlewiska, a w zasadzie kanałek na rozlewiskach Jeziorska.

Tym razem nie łaziłem prawie wcale. Obskoczyłem dwa dołki.

Szczupaczki w liczbie około 20szt, kleniki tak samo, fajne oksy i w ogóle fajnie