Skocz do zawartości

Zanęty własnej roboty


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

44 minuty temu, Dominik napisał:

Nie za bardzo rozumiem dlaczego dyskusja od razu zakłada, że będziemy sie przekomarzać. Jak się z kimś nie zgadzam, to od razu ten ktoś odbiera to jako atak. Bzdura. 

Może źle zacząłem ;)

 

Ja raz, że jestem wędkarzem dość ekonomicznym, a dwa, że własne mieszanki sprawdziły mi się o wiele bardziej niż sklepowe. Myślę tu oczywiście o mieszankach za kilkanaście zł/kg. Wiele razy słyszałem, że dobra zanęta własna nie będzie tańsza od dobrej sklepowej lub, że będzie nieznacznie tańsza. A z tym to ja się zupełnie nie zgadzam.

No i np. kolega woli zdecydowanie bardziej moją Match Mehod Mix niż oryginalną. Podobno lepiej działa :)

Biszkopt jest świetny. Oczywiście. Jednak dla mnie wychodzi za drogo i robię sobie substytuty ;) W końcu biszkopt to "tylko" jaja, cukier i mąka ;)

Tak czy siak zanęta sypka w większości jest u mnie już tylko dodatkiem, który ma sprowadzić ryby i nakierować je na ziarna i pellety.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez wiele lat moją i nie tylko, zanętą był suszony, moczony i wyciskany chleb. Wymieszany z otrębami i płatkami owsianymi + ewentualnie jakiś zapach do ciasta, był bardzo skuteczny na rzeczno-jeziorowe wędkowanie. Lepkość regulowała ilość płatków. Ten chleb, nadal jest moim dodatkiem do zanęt kupnych i to niezastąpionym. Jego przewagą nad pieczywem mielonym jest różna frakcja i to, że ryby go po prostu lubią i znają. Często wybierając się np na Klenia, taki odciśnięty, bez dodatków+ewentualnie ziarna, jest jedynym wypełniaczem moich koszyczków. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, booohal napisał:

Tak czy siak zanęta sypka w większości jest u mnie już tylko dodatkiem, który ma sprowadzić ryby i nakierować je na ziarna i pellety.

Bardzo szybka i skuteczna metoda

 

Sam zacząłem pare lat temu stosować ten system

Gotowane ziarna zasypuje kupną, albo własna mieszanka, taką  maź  ( bo do takiej konsystencji rozrabiam zanete ) podaje spombem, bez grama Biszkoptu. (  Biszkopt wabi najwiecej drobnicy ). Jeśli chce z tego uformować jakieś tam kule, sypie więcej suchej bazy

Na nowej wodzie na pierwszej zasiadce ustawiłem życiówkę leszcz 64cm bodajże.

Kolega który łowił już na tej wodzie zszedł o kiju

Biszkopt stosuje/ stosowałem na zawodach aby zwabić wszystko co w wodzie sie rusza. Łowiąc dla siebie taniej a i rownież skutecznie i przy tym selektywnie łowiłem używając bułki płatków z dodatkiem melasy.

Palczaki mnie nie interesują w rekreacyjnym wędkowaniu 

 

 

 

 

.

Edytowane przez MrProper
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...