Lekki kołowrotek pod pstrągi

[nikamo]

6 minut temu, mav3rick napisał:

9 minut temu, nikamo napisał:

Spokojnie, zapodałam temat jeszcze w Lidze pstrągowej na fejsie, chyba że chcesz zostać wyrocznią ostateczną w sprawie mojego sprzętu wędkarskiego?  Zapytałam Was o opinie i dzięki za wszystkie
A 3 pstrągi to ja też już złowiłam  

Bierz ten rozmiar 3k jeśli Ci pasuje, jak Arek napisał wyżej to jest łowienie na rzece, jeśli stricte górska pstrągowa to lekko nie będzie. Fakt, że ja sam używam 2500 Stradica FL, ale z 3000 to chyba szpulą się tylko różni. Jeśli zdecydujesz się na Daiwę z serii LT to ogólnie są to małe kołowrotki.

Jak Stradic to 2500, ok może w pierwszym poście powinnam napisać 2500-3000  ale zaskoczyły mnie rady, że 1000 najlepiej  

[ArekH]

4 minuty temu, nikamo napisał:

zaskoczyły mnie rady, że 1000 najlepiej

On, po prostu zapomniał dopisać, że PLN za kołowrotek. 

[Ardiansson]

14 minut temu, nikamo napisał:

Hotpoint, po co ta ironia?

To mi najlepiej wychodzi

[nikamo]

Przed chwilą, Hotpoint napisał:

To mi najlepiej wychodzi

Chyba wreszcie mogę się z Tobą w czymś zgodzić  

[Grendziu]

14 minut temu, nikamo napisał:

Jak Stradic to 2500, ok może w pierwszym poście powinnam napisać 2500-3000  ale zaskoczyły mnie rady, że 1000 najlepiej  

Ja bym jednak posłuchał tego Łysola  @Hotpoint mimo wszystko, patrze na parametry i ma rację. Stradic -i  są bardzo głębokie i mają niezłą moc.

Aż pomyśle czy nie zgrzeszyć, bo ja tylko Srajła

[Ardiansson]

@nikamo robimy nowe otwarcie, niech stracę

No to teraz dajesz dlaczego chcesz 3000.

Jak to w szkole mówili: uzasadnij swą wypowiedź

a ja jadę na szybki montaż i jak wrócę to będzie nokaut

Edytowane 11 Marca 2020 przez Hotpoint

[Maceo Brown]

To ja odpowiem dlaczego nie 1000. Na rzekach pstrągowych jak np Drawa to 1000 ma orkę w nurcie, dwa co ważne zasięg rzutu, trzecia sprawa to żyłka 0,22 na 1000 nie będzie nawinięta w dużej ilości a schodzić z niej będzie tragicznie.  No i najważniejsze jak trafi się np.  tęczak w pełni sił miedzy 40 a 50 to musisz mieć płynny duży hamulec. Mi boleń około 50 cm na 1000 zwolnił wolny bieg jak zrobił odjazd. W mojej opinii 1000 były kiedyś fajne bo lekkie ale dzisiaj już nie ma takiej różnicy wagi. Po za tym w mojej opinii lepiej i precyzyjniej kręci się dużym kołowrotkiem. Pozdro. 

[nikamo]

4 minuty temu, Maceo Brown napisał:

To ja odpowiem dlaczego nie 1000. Na rzekach pstrągowych jak np Drawa to 1000 ma orkę w nurcie, dwa co ważne zasięg rzutu, trzecia sprawa to żyłka 0,22 na 1000 nie będzie nawinięta w dużej ilości a schodzić z niej będzie tragicznie.  No i najważniejsze jak trafi się np.  tęczak w pełni sił miedzy 40 a 50 to musisz mieć płynny duży hamulec. Mi boleń około 50 cm na 1000 zwolnił wolny bieg jak zrobił odjazd. W mojej opinii 1000 były kiedyś fajne bo lekkie ale dzisiaj już nie ma takiej różnicy wagi. Po za tym w mojej opinii lepiej i precyzyjniej kręci się dużym kołowrotkiem. Pozdro. 

Mój adwokat diabła 

 

@Hotpoint poprawiłam, że 2500 też może być

 

 @ArekH też fajnie napisal: Nie polecał bym dziewczynie kołowrotka w rozmiarze 1000 na rzeczne wędkowanie. Moc hamulca swoją drogą, ale duże obciążenie tak małego mechanizmu na dłuższą metę, nic dobrego nie wróży. Brał bym tu też pod uwagę wielkość szpuli i nawój na 1 obrót, oraz przełożenie a także większą możliwość skręcania się żyłki.

 

Zadałam pytanie, a tu jak na jakimś ringu, nokautami straszą. Nie dziwota, że baby stąd uciekają  

[Grendziu]

44 minuty temu, Maceo Brown napisał:

To ja odpowiem dlaczego nie 1000. Na rzekach pstrągowych jak np Drawa to 1000 ma orkę w nurcie, dwa co ważne zasięg rzutu, trzecia sprawa to żyłka 0,22 na 1000 nie będzie nawinięta w dużej ilości a schodzić z niej będzie tragicznie.  No i najważniejsze jak trafi się np.  tęczak w pełni sił miedzy 40 a 50 to musisz mieć płynny duży hamulec. Mi boleń około 50 cm na 1000 zwolnił wolny bieg jak zrobił odjazd. W mojej opinii 1000 były kiedyś fajne bo lekkie ale dzisiaj już nie ma takiej różnicy wagi. Po za tym w mojej opinii lepiej i precyzyjniej kręci się dużym kołowrotkiem. Pozdro. 

No dobra, ale teraz piszemy o kręciołkach z wyższej półki niż Jaxon. Coś kosztem czegoś. Zapytanie było, lekki pod pstrągi. Czyli:
 

Podstawowe parametry:

rozmiar: 1000

waga: 185 g

pojemność szpuli: 170 m/0,18 mm; 140 m/0,20 mm; 90 m/0,25 mm

przełożenie: 5,1 : 1

6 krytych łożysk SA-RB + 1 rolkowe

nawój: 64 cm

maksymalna siła hamowania: 3 kg

zębatki mikromodułowe

kuta na zimno przekładnia Hagane i podparty na łożyskach napęd X-Ship

szpula Long Stroke (profil wyższy o 17%)

uszczelnienie X-Protect

napęd SilentDrive (taki sam jak w kołowrotku Stella FJ!)

nowy przedni hamulec z wygodnym w obsłudze pokrętłem.

No a jak ma służyć też do orania na Warcie czy Odrze za boleniami, czy szczupakami lub sandaczami to ok, niech będzie 2500.
A z jedną trotką przez całe życie jakie spotka @nikamo da sobie radę i 1000 raczej 
 No chyba, że będziecie ciężko orać na Redzie czy gdzieś tam  Bierz 2500.
Niech stracę.

[NPC]

12 minut temu, nikamo napisał:

Mój adwokat diabła 

 

@Hotpoint poprawiłam, że 2500 też może być

 

 @ArekH też fajnie napisal: Nie polecał bym dziewczynie kołowrotka w rozmiarze 1000 na rzeczne wędkowanie. Moc hamulca swoją drogą, ale duże obciążenie tak małego mechanizmu na dłuższą metę, nic dobrego nie wróży. Brał bym tu też pod uwagę wielkość szpuli i nawój na 1 obrót, oraz przełożenie a także większą możliwość skręcania się żyłki.

 

Zadałam pytanie, a tu jak na jakimś ringu, nokautami straszą. Nie dziwota, że baby stąd uciekają  

W takim razie tu prokurator diabła 

Napisałem, że 1000 i 2000 to często te same kołowrotki, różnią się głębokością szpuli.
Moc hamulca to powiedzmy 3 kg co odpowiada mniej więcej 0,2 żyłce a hamulec ustawiamy na około 50% wytrzymałości linki. Na rzece pstrągowej nic nie ucieknie 50 metrów, bardziej trzeba się "troszczyć" o zaczepy

Nawój w cm i dalekie rzuty też nie są mega istotne gdyż nie robimy tu dalekich rzutów.
O obciążeniu mechanizmów pisałem, bo z tego co wiem troć to rwące, głębokie rzeki czyli Penn 3000. Pstrągi to w większości małe rzeczki a stare 1000 i do tego Biomaster to półka wyżej niż w większości dzisiejszych 3k z popularnych marek kołowrotków. Nie mówię o głębokości szpuli bo to oczywiste.

Wolny bieg i połów pstrągów? Różnie łowiłem ale pstrąga nie łowiłem z kołowrotkiem z wolnym biegiem. Z chęcią poczytam o jakiś eksperymentach, próbach nawet tych nie udanych, zawsze jest to coś innego niż czytanie po raz tysięczny tego samego. Chyba, że po prostu użyłeś kołowrotka z WB do połowów, jeżeli tak to proszę napisz co to był za kołowrotek i czy wolny bieg działał prawidłowo po tej awarii. Nawet PM.

 

Z wagą kołowrotka się zgodzę, że zazwyczaj idzie to w parze z większą przekładnią i wytrzymalszymi elementami. Tylko mowa o pstrągach bo pod klenie, większe rzeki czy boleniach to już mówimy o większych rozmiarach, nie mówiąc już o trociach. Płynność hamulca nie zależy od jego rozmiaru, wierz mi na słowo

 

Jeżeli szukasz kołowrotka uniwersalnego pod te wszystkie ryby to mówimy o rożnych rozmiarach i kołowrotkach. Wytrzymałość to idź w Penn'a, lekkie konstrukcje to wystarczą wszystkie pozostałe.

 

40 minut temu, nikamo napisał:

Zadałam pytanie, a tu jak na jakimś ringu, nokautami straszą. Nie dziwota, że baby stąd uciekają  

Nie przejmuj się, tutaj już się umawiali na zapasy w kiślu. Ciągle czekam bo chce pooglądać to wydarzenie na żywo   Wydarzenie przesunięte z powodu wirusa na św. Dygdy.

Chłopy jak to chłopy, dadzą "sę" parę razy po buzi a później pójdą razem na piwo pogadać o rybach.