Lin

[christhof70]

ta sama woda co wczoraj, ale inna miejscówka, nowa dla mnie. zaś dalekie rzuty, około 70 i 50 metrów. wpadły dwa liny, 4 leszcze, dwa szczupaczki i trochę wzdręgi. 

[christhof70]

po robocie żeby nie zamulić pojechał za linem. wpadły dwa, trzeci spinka przy brzegu, dwa leszcze po 47 cm , ale za to o piknych kolorach, dwa szczupaczki metodowe i kilkanaście wzdręgów. po 18 łowisko zdechło, bo nagła zmiana aury. zadowolony

[christhof70]

wyskoczył z rana. jedna spinka, a dwa zaliczone. 37 i 40 cm. gites

[Tench_fan]

Te liny jak krąpie łowisz. ? Normalne to to nie jest ?

[christhof70]

7 godzin temu, Tench_fan napisał:

Te liny jak krąpie łowisz. ? Normalne to to nie jest ?

dzie jak krompie? gruźlików mam koło 20 w tym sezonie, a linów sporo więcej ?. no w sumie to masz rację, nie je to normalne, że stosunek krąp-lin jest na korzyść tego drugiego. nie narzekam, dobrze jest.

[christhof70]

wstał po nocce i jazda na lina. na dobry dzień spinka ogromnego lina, nie utrzymałem, wlazł w ziele i pozamiatane. wpadły cztery sztuki: 37, 39, 40 i 46 cm i trochę wzdręgi. zayebiście?

Edytowane 30 Sierpnia 2022 przez christhof70

[christhof70]

pewnie już wam te liny obrzydły, ale do kolekcji dzisiaj dwa kolejne i pięć takich leszczy. połowione

[Grendziu]

16 minut temu, christhof70 napisał:

pewnie już wam te liny obrzydły,

Lin jak każda inna ryba, w mielonych nie rozpoznasz co i jak

[christhof70]

1 minutę temu, Grendziu napisał:

Lin jak każda inna ryba, w mielonych nie rozpoznasz co i jak

ja tam na surowo

[christhof70]

trzy niewielkie liny, osiem takich leszczy i jeden japoniec. na dokładkę ponad 20 wzdręg. jakoś poszło