Lin

[christhof70]

miałem tego nie robić. nowa miejscówka, lampa, wysokie ciśnienie, wschodni wiatr, pełnia. pojechałem jak cymbał. wynik chyba dość dobry. 8 linów: 37, 39, 39, 39, 40, 42, 43, 43 cm, 6 leszczy od 50 do 55 cm i ponad 20 sztuk mniejszych rybek. jestem zachwycony

[Grendziu]

A może jutro na Fidela z rana ...?

[christhof70]

dzisiaj cztery pięknisie: 39,39,40,44 cm, jeden leszcz 52 i dwie spinki wielkich ryb. nie utrzymałem na kiju do 150G i żyłce 0,28. wszystkie rybki jak zawsze dalej są z nami

[christhof70]

krótkie popołudnie, duchota. jeden mały kajtek i trochę drobnicy

[ArekH]

Piękna Wzdręga. 

[christhof70]

16 minut temu, ArekH napisał:

Piękna Wzdręga. 

dziennie takich i większych wpada około 10 sztuk, są też mniejsze

[christhof70]

to był 70 lin w tym sezonie. nie wiem czy jeszcze coś wstawię. sorki Linek

[MrProper]

2 godziny temu, ArekH napisał:

Piękna Wzdręga. 

To fakt ??

[MrProper]

2 godziny temu, christhof70 napisał:

dziennie takich i większych wpada około 10 sztuk, są też mniejsze

To tylko pozazdrościć ??

[Sołtys stan]

Prawdę mówiąc już mnie troche nudzi to łowienie linów. Ile można. Łowię je praktycznie codziennie. Dzisiaj 4 sztuki. Co ciekawe inni wędkarze nie mogą pochwalić się podobnymi efektami. Np dzisiaj dwóch siedzących na tym samym odcinku rzeki co ja nie złowili ani jednego. Choć regularnie nęcą miejsca w których łowią. Trochę zastanawiające. Zauważyłem coś takiego. Kiedy nęciłem miksem ziaren fermentowanych lub gotowanych i parzonych w termosie, efekty nie były tak dobre.  Od jakiegoś czasu z przyczyn ekonomicznych nie nęcę tylko ziarnami fermentowanymi, bo za szybko mi znikały z 150 litrowej beczki i żeby mi wystarczyło przynajmniej do końca sezonu zacząłem mieszać fermentowane z gotowaną kuku i parzoną w termosie pszenicą i pęczakiem. W proporcjach 50/50. I co ciekawe od tego momentu mam dużo lepsze efekty nie tylko jeśli chodzi o liny...