Bartek.B Posted April 15, 2020 Share Posted April 15, 2020 Sztyca VDE – Robinson TX4 – 400 oraz dopalacz TX4 – 550. Na pierwszy ogień idzie nowość na 2020 czyli mocna profesjonalna sztyca zawodnicza. Zawsze przy wyborze jakiegokolwiek sprzętu niezależnie od producenta, powinniśmy zwrócić uwagę na bardzo istotny aspekt a mianowicie serwis i dostępność części zamiennych. W swoim wędkarskim życiu połamałem absolutnie każdą sztycę, którą miałem. Uszkodzenia nie wynikały z kiepskiego materiału czy wady produkcyjnej, ale mojej chwilowej nieuwagi i nadepnięcia zazwyczaj końcowego elementu. Bez dostępności części i serwisu zostajemy z niczym. Możemy czasami naprawić uszkodzenie, jednak często jest to zwyczajnie niemożliwe. Kupując sztycę razem z dopalaczem otrzymujemy 5,5 m zasięgu, który wystarczy praktycznie na każde warunki. Końcowe dwa elementy sztycy zakończone są gwintem. Daje nam to możliwość uzyskania długiej sztycy pod małe i średnie ryby, oraz po odjęciu cieńszego elementu mocnej sztycy karpiowej. Jednym słowem mamy 2 w 1. Tyle tytułem w wstępu. Sztyca prezentuje się bardzo dobrze. Jakość wykonania, wygląd i ogólne wrażenie stoją na najwyższym poziomie. Tutaj naprawdę nie ma się do czego doczepić. Każdy element posiada wzmocnienia w newralgicznych punktach i w rękach czujemy, że możemy pozwolić sobie na bardzo dużo. Sztyca jest bardzo sztywna i dobrze wyważona. Celowo założyłem do zdjęcia duży 20 calowy gumowany podbierak o sporej wadze. Sztyca złożona z wszystkich elementów przy mocnym bocznym wietrze w zasadzie wykazuje lekkie zgięcie. Jeśli ktoś szuka profesjonalnej sztycy pod zawody, która również poradzi sobie z komercyjnymi karpiami warto wziąć ją pod uwagę. Czy ją kupić, to już zostawiam Wam. :) Na koniec waga. Sztycę ważyłem bez gumowych zaślepek. Dopalacz TX4 – 550 waga 138 g długość 1,5 m Sztyca TX4 – 400 waga 273 g długość 4 m Pozdrawiam Bartek 7 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted April 15, 2020 Administrators Share Posted April 15, 2020 Po takiej recenzji aż chcę się kupować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Splot Posted April 15, 2020 Share Posted April 15, 2020 26 minut temu, Grendziu napisał: Po takiej recenzji aż chcę się kupować Grendziu podam Ci swój adres abyś nie musiał tego wszystkiego u siebie trzymać. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bubu Posted April 15, 2020 Share Posted April 15, 2020 2 godziny temu, Grendziu napisał: Po takiej recenzji aż chcę się kupować Najpierw baterie do wagi. 1 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bebzon Posted April 15, 2020 Share Posted April 15, 2020 @Bartek.B A coś o wyważeniu dopisałbyś? Czasami ta sama waga sztycy, ale albo dyszel, albo sitko do herbaty. Mam teraz dyszel, choć lżejszy od Robinsona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted April 16, 2020 Administrators Share Posted April 16, 2020 Dawno nic nie wdrażałem na głównej, proszę. Zaraz pójdą jeszcze 2 lub 1 art... https://dlaryb.pl/portal/news_2/sztyca-vde-–-robinson-tx4-–-400-oraz-dopalacz-tx4-–-550-r248/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek.B Posted April 16, 2020 Author Share Posted April 16, 2020 18 godzin temu, Linek727 napisał: @Bartek.B A coś o wyważeniu dopisałbyś? Czasami ta sama waga sztycy, ale albo dyszel, albo sitko do herbaty. Mam teraz dyszel, choć lżejszy od Robinsona. Bez dopałki na normalnym lekkim podbieraku operuje się bardzo przyjemnie. W sztycy czuć moc i na pewno nie należy ona do delikatnych. Dla mnie to duża zaleta, bo nie muszę obawiać się podniesienia ryby 2-3 kg. Z racji tego, że spora część masy ze względu na metalowe zakończenia i wzmocnienia jest z przodu, sztyca w tym kierunku ma przesunięty punkt ciężkości. Jedną ręką z ciężkim 20 calowym podbierakiem bez problemu operuję jedną ręką. Mówię tu o kompletnej sztycy bez dopałki. Po dołożeniu dopałki dźwignia robi się już spora i tutaj stanowczo lepiej używać lekkiego podbieraka. Oczywiście można cięższego, bo sztyca nawet nie jęknie, ale jest już z czym walczyć. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bebzon Posted April 16, 2020 Share Posted April 16, 2020 18 godzin temu, Linek727 napisał: @Bartek.B A coś o wyważeniu dopisałbyś? Czasami ta sama waga sztycy, ale albo dyszel, albo sitko do herbaty. Mam teraz dyszel, choć lżejszy od Robinsona. Może doprecyzuję, bo o wyważeniu było 1. Czy sztyca nie leci na buzię? 2. Czy da się nią spokojnie operować jedną ręką? Pytam, bo widziałem takie, które na sucho były extra, a w praktyce to już gorzej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bebzon Posted April 16, 2020 Share Posted April 16, 2020 @Bartek.B Właśnie o to mi chodziło, jak widać powyżej (równolegle pisaliśmy). Dzięki serdeczne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek.B Posted April 16, 2020 Author Share Posted April 16, 2020 Proszę bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.