PawelL LIVE.

[PawelL]

Koniec.


Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[PawelL]

Podsumowanie:

9 linów

1 japoniec

12 karpi

1 wzdręga (mała)

3 jesiotry

 

 

Plan niewykonany, ale czas spędzony zajebiście!

[Ostap]

Prawie jak na Jagodno

Tylko spin.

[PawelL]

Siemka.

Czy można zaczynać live 24 godz przed dotarciem na łowisko?

Co mi tam!

Plan jest taki:

Jutro na lewym brzegu są zawody, które zakończą się około 15.

Czekam w krzakach już 14.30, a jak tylko zwolni się miejsce to uderzam!

Pkt 1. Żarcie:

            Jako, że będzie świeżo po zawodach "śmierdziuchy" i inne jazie powinny już być nażarte.

  Dlatego przygotuję tylko danie dwugarnkowe. Dwa garnki 5 litrowe kukurydzy gotowanej, może dodam jeszcze                    jak mi coś zostało pszenicy. Połowa spombem po przyjeździ, a reszta około 20.

 

Pkt 2. Przynęty.

             Jadę po kunia, to tylko duże 15-16 mm kulki.

Pkt 3. Taktyka.

              Nie tykam wędek częściej niż 3-4 godz.

Ma to leżeć i ładnie pachnieć. Biorąc pod uwagę to, że będę łowił w okolicach starego koryta jestem na wygranej pozycji:

Zawody które mi nakarmiły leszcze, oraz karpiarze z drugiego brzegu, którzy i tak szukaja koryta.

Wytwarza się sytuacja, że ryba przemieszcza się jednym szlakiem wzdłuż całego zbiornika, a tam już będą moje zestawy!

 

Powrót około 12 w południe, zadowolony, że wszystkie założenia udało się wykonać i wreszcie dorwałem kunia!

 

Koniec.

    

[PawelL]

Łowimy z poczwarką!
Kala wkurwiona, bo masę ludzi z psami się kręci i na razie na smyczy musi być


Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[ArekH]

3 godziny temu, PawelL napisał:

Kala wkurwiona,

Swoim paszczurem zepsułeś zdjęcie psa. ?

[Ostap]

To nie pies a zwykła Koalicja

Tylko spin.

[PawelL]

Nie ma karpia ....
Leszcze przeszkadzają....
Kala znudzona.....
Ehhhhhhhh.....


Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[Ostap]

Wapnica?

Tylko spin.

[PawelL]

@Ostap nie wiem czy Kasiula wyrazi zgodę i da mi urlop na przyszły długi wekend....

Będę próbował do skutku na Jagodnie, żeby swoje PB pobić, 

ale co daje mi do myślenia, że częściej mieliśmy kontakt z koniem właśnie łowiąc na feedery leszcze.

Którejś nocy mi polazł w zaczepy, ale to na kulkę 15 mm, bo jednak nie lubię leszczy odławiać w nocy i wolę się drzymnąć.

@elvis także miał konia w nocy odławiając leszcze i sromotnie lejąc mnie na tamtym wyjeździe.

@Grzes77 miał nietypowo, bo około 10 rano.

To wszystkie ryby, które wzięły przy federze. Nie wiem już gupi jestem.