Skocz do zawartości

PawelL LIVE.


PawelL
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Końcówka obfituje w emocje!

Szoł w wykonaniu[mention=4]elvis[/mention] i wycholowany piękny jesiotr, a jednocześnie u mnie ładny karpik.

zaraz focie dodam

 

Wysłane z mojego M6T przy użyciu Tapatalka

 

 

 

P00823-172418.jpgP00823-181919.jpgP00823-181942.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam maratonik.
Pech od samego początku ... objazd i musiałem nadrobić z 12 km, potem pomyślałem czego mogłem zapomnieć...
Długich portków ...
Będzie wesoło!
P00828-184821.jpgP00828-184733.jpgP00828-184658.jpgP00828-184653.jpg

Wysłane z mojego M6T przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest cieniutko ...
Drzymnąłem się od północy do trzeciej i robaki nawet nie skubnięte.
Centralkę wziąłem do samochodu i nawet piknięcia.
Namiot rozstawiam i będę walczył dalej.
P00829-074107.jpg

Wysłane z mojego M6T przy użyciu Tapatalka

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie doczekałem się pożądnej ryby.
Wczorajszy dzień i nocka bez brania...
Temu gagatkowi zbrakło 3 cm do magicznej 60, oraz 200 gram do 3 kilo...
I tak nowe PB cieszy 57 cm i 2.8 kg.
IMG_20200830_071633.jpgP00830-071232.jpg

Wysłane z mojego M6T przy użyciu Tapatalka

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już w domu i małe podsumowanie.

W planach miałem stanąć troszkę niżej, gdzie ciągnie się rynna 2,5- 3 metry, ale pogoda mnie załatwiła i nie dało się tam dojechać.

Tu gdzie się zatrzymałem, akurat zawijał się gościu z Radomia, który od rana do 17 miał tylko jednego leszczyka.

Pomyślałem, że darowanemu koniowi nie zagląda się... poczekałem aż się zwinie i rozbiłem się w jego miejscu.

Błąd zauważyłem od razu po pierwszym zarzuceniu zestawu ... dołek 6-7 metrów, ale niestety nie miałem gdzie i kiedy się przenieść.

Pogoda wariowała, ja bez większej ryby, ogólnie lipa.

Ta miejscówka to będzie dobra na listopad, a nie na koniec lata.

Leszcz uratował mi honor.

Powrót do domu .... porażka.

Takie koleiny i błoto, że zanim wyjechałem to trzy razy się przeżegnałem.

Jazda po wiślanych wertepach to jednak dobra szkoła jazdy, bo szczęśliwie wróciłem.

Koniec.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...