ArekH Opublikowano 4 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2021 42 minuty temu, elvis napisał: Śmiem twierdzić,, że zdecydowana większość łowionych karpi w okresie zimy w normalnych warunkach to czysty przypadek. Pobierają kulki, pellety przypadkowo zasysając zanęty Powiem szczerze, że troszkę nie czytam konsekwencji w tym co napisałeś. Skoro pływa i zasysa, to jednak żeruje. Sam wędkujesz podlodowo i ryby łowisz. Sądzisz że zimą zapadają w letarg? Każdy organizm potrzebuje paliwa by przetrwać. Doskonale rozumiem że zimą żerują rzadziej, ale nie że przypadkowo. Po prostu skoro złowiliśmy, to trafiliśmy w okres aktywności i żerowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 4 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2021 Powiem szczerze, że troszkę nie czytam konsekwencji w tym co napisałeś. Skoro pływa i zasysa, to jednak żeruje. Sam wędkujesz podlodowo i ryby łowisz. Sądzisz że zimą zapadają w letarg? Każdy organizm potrzebuje paliwa by przetrwać. Doskonale rozumiem że zimą żerują rzadziej, ale nie że przypadkowo. Po prostu skoro złowiliśmy, to trafiliśmy w okres aktywności i żerowania. Zasysają np. zanętę lub muł i przypadkowo zasysają przynętę z, haczykiem. To dzięki temu methoda jest tak skuteczna.To nie jest tak, że ryby zimą nie żerują. Ich dieta się zmienia. Nie ma zapotrzebowania na tak kaloryczne produkty. Ryby jesienią gromadzą tłuszcz, by go spalać zimą.W rzece i kanałach i zbiornikach zrzutowych ciepłej wody to wygląda trochę inaczej. Tam ryby szybciej spalają energię, więc wymaga ona uzupełnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 5 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2021 Koledzy już napisali odpowiedź, więc ja tylko dodam coś od siebie. Karp jak i wiele innych ryb żeruje praktycznie przez cały rok. Czemu piszę "praktycznie", bo to wynika z metabolizmu. Ryby temperatur umiarkowanych są bardziej wszechstronne w warunkach żerowania w ciągu roku. Natomiast ryby, które określamy jako "ciepłolubne", bardziej aktywne są w okresie gdy temperatura wody jest dla nich odpowiednia lub wręcz optymalna, a ograniczają swoją aktywność, gdy woda znacząco się ochłodziła. Sam proces trawienia pokarmu bardzo zależny jest od temperatury, a w przykładowym przypadku karpia, trawienie pokarmu trwa wielokrotnie dłużej, gdy temperatura wody wynosi 4°C, niż gdy jest to woda o temperaturze 20°C. Z tym też wiąże się aspekt, że skoro ryba (tutaj czytaj: karp) jest ciągle najedzony (czyt: trawi pokarm) to i znacznie rzadziej szuka kolejnego pożywienia. Stąd niejednokrotnie wnioski, że karp nie żeruje, bo nie bierze. O tym, że karp nawet zimą pobiera pokarm, świadczy także to, że w zależności od regionu i możliwości stawu, hodowcy karpia wsypują paszę do stawów zwanych "zimochowami", w których karpie przebywają od jesieni do wczesnej wiosny. W zimochowach ważne jest by zapewnić najlepsze warunki do przeżycia, nie do tuczu. Skoro więc hodowca decyduje się na dokarmianie (bardzo małe dawki względem obsady w stawie) to czyni to w przekonaniu i zapewne z doświadczeniem, że pasza ta jest zjedzona i nie zalega na dnie. Ryby dzięki temu uzupełniają energię i mniej tracą na wadze zanim przyjdzie wiosna. W warunkach naturalnych i zbiornikach naturalnych (nie sugerować się dziwnymi wpisami wszechwiedzących guru, że nie ma w Polsce wód naturalnych lub dzikich), większym problemem jest znalezienie miejsca przebywania ryb, przykładowo karpia, bo z racji zmniejszonej aktywności jego zasięg jest mniejszy. Mówię o większych wodach, choćby od 100 ha wzwyż, bo nie ma co porównywać Angielskiego super łowiska o powierzchni 2 ha, gdzie wpuszczono 4 tony karpi. :) 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 5 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2021 13 minut temu, Kotwic napisał: (nie sugerować się dziwnymi wpisami wszechwiedzących guru, że nie ma w Polsce wód naturalnych lub dzikich) A tak można? ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 22 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2022 Wstawiamy a i tak mało kto ogląda. Ten naprawdę się dobrze patrzy, choć osobiście karpiowanie mnie nie kręci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 1 Lutego 2023 Administrator Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2023 Nie chcem ale muszem??? Z 3 lata temu wpuściliśmy narybek 8-12cm ponad 750sztuk pełnołuski - nikt go nie złowił, ciekawe ile % zjadły drapieżniki ? Prawdopodobnie nic ciekawego z zarybienia nie dostanę innego na wiosnę ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.