Jump to content

Czy na bałałajkę mogę łowić na błyski?


Remi
 Share

Recommended Posts

Witam!

Moje pytanie brzmi czy na bałałajkę mogę łowić na błyski czy tylko mormyszka? Czy zamiast mormyszki mogę użyć bardzo lekkiej główki jigowej? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli mówimy to typowej bałałajce, czyli krótkiej i delikatnej wędce z wbudowanym w uchwyt kołowrotkiem lub nawijadłem, to stosowanie ciężkich przynęt  a zwłaszcza błystek jest niezrozumiałe i raczej bezcelowe.
Delikatne "wędzisko" i bardzo czuły kiwok, są właśnie po to, by wprowadzać w ruch małe przynęty i zauważać delikatne brania.

Przy połowach blaszką, nastawienie jest głównie na okonia, a co za tym idzie jest to dość aktywne szukanie ryb w wielu przeręblach, łowiąc na różnych głębokościach. Stąd dłuższa i mocniejsza wędka (wytrzymująca pracę cięższych przynęt) oraz kołowrotek, który pozwala na szybkie wydawanie i zwijanie żyłki. A samo łowienie, to nie jest obserwacja drgnięć kiwoka, tylko wyraźne uderzenia w przynętę i skuteczne lub nie zacięcie.

Jeśli masz na myśli chęć zaadoptowania bałałajki do ciężkich przynęt, to odradzam, szkoda nerwów i zabawy.
Najtańsze wędki podlodowe do tego celu kosztują 20-40 zł i nie zajmują miejsca. Więc lepiej ponieść taki wydatek i popróbować dwóch metod łowienia, niż wkurzać się, że żyłka się wkręciła w bałałajkę lub holowanie ryby na takim kołowrotku to rodzaj masochizmu. ?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

To ja odpowiem pod kątem regulaminu amatorskiego połowu ryb.
Otóż jedyne co cię w prawie ogranicza to minimalna długość wędki która musi wynosić 30cm. Do wymiaru wlicza się również kiwok.
Jeśli chodzi o używanie mini główek jigowych zamiast mormyszki to już sprawa nie jest tak oczywista.
Co prawda taka główka wpisuje się w definicje mormyszki, ale....
może być uznana też za narzędzie klusownicze. Nie pamiętam dokładnie, ale kiedyś czytałem o tym że hak (kotwica) nie może wystawać więcej jak 2mm poza obrys przynęty.
Nie mogę obecnie znaleźć tego zapisu, ale jeszcze poszukam.
Regulamin stanowi, że mormyszka to korpus o max długości 15 mm z w wlutowanym lub wtopionym pojedynczym haczykiem.
Jeśli chodzi o sens używania takiego zestawu to ja go nie widzę.


  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, Kotwic napisał:

Jeżeli mówimy to typowej bałałajce, czyli krótkiej i delikatnej wędce z wbudowanym w uchwyt kołowrotkiem lub nawijadłem, to stosowanie ciężkich przynęt  a zwłaszcza błystek jest niezrozumiałe i raczej bezcelowe.
Delikatne "wędzisko" i bardzo czuły kiwok, są właśnie po to, by wprowadzać w ruch małe przynęty i zauważać delikatne brania.

Przy połowach blaszką, nastawienie jest głównie na okonia, a co za tym idzie jest to dość aktywne szukanie ryb w wielu przeręblach, łowiąc na różnych głębokościach. Stąd dłuższa i mocniejsza wędka (wytrzymująca pracę cięższych przynęt) oraz kołowrotek, który pozwala na szybkie wydawanie i zwijanie żyłki. A samo łowienie, to nie jest obserwacja drgnięć kiwoka, tylko wyraźne uderzenia w przynętę i skuteczne lub nie zacięcie.

Jeśli masz na myśli chęć zaadoptowania bałałajki do ciężkich przynęt, to odradzam, szkoda nerwów i zabawy.
Najtańsze wędki podlodowe do tego celu kosztują 20-40 zł i nie zajmują miejsca. Więc lepiej ponieść taki wydatek i popróbować dwóch metod łowienia, niż wkurzać się, że żyłka się wkręciła w bałałajkę lub holowanie ryby na takim kołowrotku to rodzaj masochizmu. ?

 

 

Dziękuję za odpowiedź, zapytałem kogoś kto zna się trochę lepiej bo jak dotychczas to łowiłem na błyskę zwykłą wędką na lód, ale od niedawna zainteresowałem się bałałajką i stąd moje pytanie. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators
12 godzin temu, elvis napisał:

Jeśli chodzi o używanie mini główek jigowych zamiast mormyszki to już sprawa nie jest tak oczywista.
Co prawda taka główka wpisuje się w definicje mormyszki, ale....
może być uznana też za narzędzie klusownicze. Nie pamiętam dokładnie, ale kiedyś czytałem o tym że hak (kotwica) nie może wystawać więcej jak 2mm poza obrys przynęty.

Czyli jeśli to prawda to niechcący złamałem prawo, bo bawiłem się czeburaszką z haczykiem :(

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, elvis napisał:

nie może wystawać więcej jak 2mm poza obrys przynęty.

Na 100% był taki zapis. Dziwne by było jak by zniknął. Miał wykluczać szarpanie. 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Grendziu napisał:

Czyli jeśli to prawda to niechcący złamałem prawo, bo bawiłem się czeburaszką z haczykiem :(

Ja akurat bawiłem się na prywatnym bajorze więc prawa nie złamałem bo według zasad dotyczących tej wody owej zabawy nie wykluczają.

Link to comment
Share on other sites

Na 100% był taki zapis. Dziwne by było jak by zniknął. Miał wykluczać szarpanie. 
Przeczytałem, Rapr, ustawę z 85 z późniejszymi zmianami oraz odpowiednie rozporządzenia i nie znalazłem już tego zapisu.
Być może coś przegapiłem i przy okazji jeszcze raz sprawdzę. Szczególnie pod kątem aktualnych zapisów.
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...