Przypony fluorocarbonowe

[Grendziu]

I tutaj w tym temacie jestem zielony, nigdy nie stosowałem przyponów fluocarbonowych,  z chęcią poczytam, pooglądam.

Kto mnie przekona do fluocarbonu i dlaczego?




 

[Wędkarz z Roztocza]

Do stosowania fluorocarbonu nie przekonam cię ale mogę ci napisać dlaczego ja go stosuję. Fluorocarbon jest odporniejszy na przecieranie od żyłki i plecionki,jest w miarę niewidoczny w wodzie. Dobry jest tam gdzie plecionka narażona jest na przetarcie. Spokojnie mogę ci polecić fluorokarbon na klenie,bolenie,sandacze w trudnych warunkach w połączeniu z plecionką węzłem a nie krętlikiem. Nie polecam na szczupaki. Sa wędkarze co łowią szczupaki ale dla mnie takie łowienie z przyponem który duzy szczupak przetnie w 5 sekund pozbawione jest sensu. Fluorokarbon nie jest aż tak bezpieczny żeby chronił  przed szczupaczymi zębami.

[suwi]

Przeprowadzałem sporo rozmów na forach i prywatnie jeżeli chodzi o zestawy karpiowe większość zdecydowanie poleca plecionke w otulinie niżeli fluocarbon  Czekam jednak na wasze opinie chętnie dowiem się czegoś nowego

 

[elvis]

Ja używam fluorocarbonu do wiązania przyponów. Szczególnie wtedy jeśli mi zależy na tym żeby usztywnić zestaw końcowy, żeby ograniczyć liczbę splątań (szczególnie na rzece). Trzeba pamiętać, że fluorocarbon ma mniejszą wytrzymałość od żyłki. Większość przyponów do metody mam uwiązane na fluorocarbonie. Jeśli chodzi o właściwości takie jak niewidoczność to nie mam aż takiego przekonania o jego wpływie na ilość brań. Zbyt małe doświadczenie.

[andrzej]

Ja zamiast fluorocarbonu stosuję nanofil Berkleya. Np. rozmiar 0,04 ma wytrzymałość prawie 2kg. i jest dosyć sztywny. Trzeba go odpowiednio wiązać, ale u mnie się spisuje nieźle. Używam tylko koloru zielonego.

[Grendziu]

Ha, napisałem wcześniej, że nie stosowałem, ale okazuję się, że od trzech sezonów, w większości przypadków łowiłem na flurocarbon Kamatsu, w grubościach 0,16mm, 0,18mm i 0,20mm i miałem bardzo dobre wyniki :-)

[Wędkarstwo u Zbyszka]

A ja polecam przypony Surflonowe. 49 splotów w otulinie nylonowej, koniecznie  z agrafkami z drutu dentystycznego. Przypony się nie odkształcają, są bardzo mocne, agrafka się nie odepnie w żadnej sytuacji i nie rozegnie nawet pod ogromnym Sumem.  Sam je robię i tylko takich obecnie używam. Do tej pory nie mieliśmy o nich żadnej negatywnej opinii a sporo się ich sprzedaje.

[Grendziu]

No to lecimy z zabawą. 

[Ardiansson]

@Grendziu i Zeus nie idźcie tą drogą. 

Na feederze się nie znam, bo moja kariera to ze 20 wypadów, ale gdy chodzi o spina i casta pozwól, że zabiorę głos.

Przemachałem w życiu kilka tysięcy godzin głównie za szczupakami ( a je pewnie chcesz jutro łowić na zawodach ) i powiem jedno. 

Fluorocarbon wsadź sobie w buty.

Moje próby skończyły się po pierwszym przeciętym przyponie.

Esoxom nie przeszkadza stalka, wiec jeśli nie chcesz stracić ryby użyj dobrej jakości stalki np. Z surflonu lub drutu ( tytan?) I będziesz pan zadowolony.Nie raz łowiłem z kimś kto miał niewidoczny przypon z fluo a ja druciaka i patrzac na wyniki jego widoczność nie miała wpływu na brania.

I nikt mnie nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne 

O... na sea bassy w Holandii się używa fc, więc Ci się przyda w przyszłym roku 

[Grendziu]

Ostatni miesiąc jeśli dobrze sięgam pamięcią to brania na FC vs cokolwiek 80/20. 

Wczoraj wydałem wszystkie stalki @Marcel nie mam nic ?