Ciemne strony rybołóstwa

[Grendziu]

Zjechałem z ryb i nie miałem pomysłu na  wieczór, aż nie włączyłem Netflixa, proponuję obejrzeć film o tym samym tytule i zapraszam do dyskusji. 

Mafia, kłamstwo, rządzą pieniądza... 

Wiele aspektów poruszonych, wiele zagadnień bez odpowiedzi, tym bardziej skrywanych przez organizacje społeczne. 

Zabijanie, waleni, delfinów, rekinów nielegalnie, bo coś komuś się wydaje. 

Co to jest rybołóstwo zrównoważone?

Nie ma takiego pojęcia, wszyscy kłamią, aby móc zarobić. W Tajlandii niewolnictwo w rybołóstwie nikogo nie dziwi. Itd itp. 

 Dużo cyfr, statystyk, danych. 

W 2048r ryb nie będzie, zasoby spadno do minimum, przy takiej gospodarce rybackiej jaka jest aktualnie.

Wmawia się nam, że plastik zabija morza i oceany, poniekąd tak jest, ale to zaledwie 1% tego "złego". 

Sugestia jest, aby SPOŻYWANIE RYB ograniczyć z wielu względów. 

Jestem za???

 

[NPC]

Spokojnie, mądre głowy już powiedziały, że na Bałtyku Zachodnim dorsz już się nie odrodzi. Według mnie odrodzi się ale należy zakazać wszelakiego połowu WSZYSTKIEGO co jest w wodzie. Od śledzia czy szprota po flądry.

Parę większych sztormów i jakieś 10 lat to dorsz powróci ale potrzeba tak z 20 lat by populacja się ustabilizowała.

[Grendziu]

Dnia 28.08.2021 o 18:29, NPC napisał:

Parę większych sztormów i jakieś 10 lat to dorsz powróci ale potrzeba tak z 20 lat by populacja się ustabilizowała.

Pod warunkiem, że nie będzie ingerencji człowieka, a to nie jest możliwe aktualnie.