Administrators Grendziu Posted December 9, 2015 Administrators Share Posted December 9, 2015 Rapala to firma która kojarzy się niemal każdemu kto miał w ręce sprzęt spinningowy. Ich woblery także są "cholernie" drogie jak na naszą kieszeń, ale za cenę idzie także jakość. W cenie także jest marketing, bo rozpoznawalność marki jest na bardzo wysoki poziomie. Ja osobiście lubię starsze modele, ale czasami na jakąś nowość też się skuszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wędkarz z Roztocza Posted December 9, 2015 Share Posted December 9, 2015 Kiedyś używałem wobków rapala oryginal 5 i 7 cm . Sa dobre na klenie,pstrągi ,sandacze,szczupaki ale moim zdaniem dystrybutora lub producenta nie wiem, poniosła trochę fantazja jeśli chodzi o cenę. Woblery mają dobrą i tylko dobrą pracę. Żeby nie zbankrutować zacząłem strugać własne przynęty i powiem nieskromnie że dużo lepsze niż rapala. Nie chodzi mi o to by reklamować bo nie strugam na handel. Każdy mój wobler sprawdzam pod kątem pracy i dostosowuję do pory roku,czy też odcinka. Rapalki nie są złe ale czasami zawodzą . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RS Posted December 9, 2015 Share Posted December 9, 2015 (edited) No Heniutki to już klasa sama w sobie A co do tematu to osobiście preferuję Salmo, miałem sporo Rapalek, ale bez większej rewelacji Edited December 9, 2015 by RS Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted December 9, 2015 Author Administrators Share Posted December 9, 2015 Salmo mi się nie sprawdzały aż tak bardzo, ale Kenarty już tak A z seryjnych to jednak Rapala przoduję, mój ulubiony to FOX był., przez przypadek kupiony w sklepie stacjonarnym starszy model, niestety po zerwaniu nigdy już go nie znalazłem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted September 20, 2016 Author Administrators Share Posted September 20, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RS Posted February 23, 2017 Share Posted February 23, 2017 Pozwolę sobie odkopać ten wątek Jak wiecie po odłączeniu się Shimano od grupy firm Normark, Rapala wprowadza swoje wędki oraz kołowrotki na nasz rynek. Oficjalna premiera produktów już za nami - wszyscy uczestniczący w targach mogli się zapoznać z propozycjami na nadchodzący sezon. Jako spinningista muszę się przyznać, że z dużym ciekawieniem podszedłem do stanowiska z kołowrotkami. Jednak czar szybko prysł... większość kołwrotków w moim jak i znajomych odczuciu to konstrukcje pokroju naszego Jaxona/Robinsona, czyli propozycji raczej z niższej półki cenowej. Wiele z tych kołowrotków miała duże luzy na rączce, cofający się rotor czy ząbkujące przekładnie. Zaskoczeniem była cena, bo były to kołowrotki w cenie 400zł i więcej. Najbardziej zaskoczył mnie multiplikator z serii Volt. Cena rynkowa tego modelu to 130 dolarów, co jak łatwo przeliczymy ponad 500zł. A spasowanie elementów, praca oraz materiały praktycznie takie same jak w Abu Blue/Black Max za ~200zł. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kotwic Posted February 23, 2017 Share Posted February 23, 2017 No to wygląda na to, że nawet sprawdzone firmy, gdy wchodzą w nieznaną sobie działkę, mogą sobie nie poradzić z wyzwaniem. Jedyny potencjalny pozytyw tego co piszesz, że przy potencjale firmy Rapala, mogą kolejne modele dopracować do oczekiwanego poziomu jakościowego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RS Posted February 23, 2017 Share Posted February 23, 2017 (edited) Hm... dopracowanie produktu powinno być jeszcze przed jego finalnym wprowadzeniem na rynek. Tym bardziej, że Normark zna polski rynek nie od dzisiaj - zna upodobania wędkarzy, ich wymagania oraz ofertę konkurencji. Wprowadzanie na rynek produktów słabych jakościowo w takich cenach jest raczej jak strzał w stopę, bo kto kupi ulepszony produkt jeśli zraził się na pierwszej wersji? W mojej opini ceny są zawyżone co najmniej o połowę Sporo kołowrotków i multiplikatorów miałem w dłoni, od tanich konstrukcji za 100zł po droższe za ponad półtora klocka. Co tu dużo mówić, według mnie obecna oferta kołowrotków Rapali nie jest w stanie dorównać młynkom od popularnego Spro Jedynie co to wędki wydają się być całkiem w porządku. Edited February 23, 2017 by RS Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted February 23, 2017 Author Administrators Share Posted February 23, 2017 @RS daj im szansę, dopiero startują. Swego czasu nie było nic lepszego od Rapali na rynku w wobkach, a dziś jest tak rynek nasycony, że masakra. Jeszcze kilka lat temu pierwsze wersje SG w wobka za bardzo nie wnosiły nic na rynek, a z roku na rok jest lepiej To tak jak z naszym projektem "dla Ryb" na początku sprecyzowaliśmy plany i cele, a potem cały rok się uczyliśmy. Przyszła nowa ekipa, wrzuciła drugi bieg i powoli się rozpędzamy, a pomysłów na zabawę nie brakuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mav3rick Posted February 23, 2017 Share Posted February 23, 2017 [mention=35]RS[/mention] daj im szansę, dopiero startują. Swego czasu nie było nic lepszego od Rapali na rynku w wobkach, a dziś jest tak rynek nasycony, że masakra. Jeszcze kilka lat temu pierwsze wersje SG w wobka za bardzo nie wnosiły nic na rynek, a z roku na rok jest lepiej To tak jak z naszym projektem "dla Ryb" na początku sprecyzowaliśmy plany i cele, a potem cały rok się uczyliśmy. Przyszła nowa ekipa, wrzuciła drugi bieg i powoli się rozpędzamy, a pomysłów na zabawę nie brakuję Darek prawda to co piszesz, ale szanująca się firma nie powinna na starcie na nowym rynku "szajsu" wprowadzać. Jeśli nie zdążyli dopracować czy coś lepiej było rok poczekać i wtedy wejść na rynek i zbierać z tego profity. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.