Skocz do zawartości

Bolo nad wodą


Bolo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Na wzór kolegów postaram się wstawiać swoje relacje z nad wody, nie zawsze będą to relacje on line. 

W dniu dzisiejszym zaliczyłem wyprawę na łowisko Czarna Kolonia.

IMG_20211110_091005.jpg.e1a4855dae45784060197043f0f2ebcc.jpg Pogoda słoneczna ale chłodno, po nocnym przymrozku. Czytając ostatnie posty @Grzes77i @elvis ustawiłem się na cyplu. Mój plan zakładał że jedna wędka będzie postawiona po prawej stronie wysepki a druga po lewej. Na łowisku oprócz mnie było dwóch wędkarzy siedzących na prawym brzegu przy altance. Obaj ci wędkarze zamiast zarzucać swoje zestawy na wprost swoich stanowisk, rzucali swoje zestawy pod brzeg na którym ja siedziałem. Nie jestem chamem bo mogłem rzucić kilka razy na wprost swojego stanowiska i poplątać i zestawy. Tamci widząc że zająłem takie stanowisko mnie olali. Rzucałem na lewo od wysepki i drugą na krótko na wprost wysepki.

Efekt mizerny. Jeden karaś 32cm.

IMG_20211110_093657.jpg.398a864834d100011bc8d4d4c0ff3dba.jpg

Po lewej stronie wysepki wyciągałem roślinki. Dopytałem właściciela łowiska. Po prawej stronie od cypla łowisko jest głębsze od 2 do 3,5m po lewej stonie ok 1,5m. Na szerokości ok 7m od brzegów dno jest twarde piaszczyste na środku zalega muł. Po półtorej godziny przestawiłem się na lewą stronę od wyspy i rzucałem pod przeciwległy brzeg. Efekt czterogodzinnego wędkowania to cztery spore karasie takie 30+ jeden leszc 40+ dwa karpie jeden 52 cm

IMG_20211110_101844.jpg.9e36f876549eefa4a8f68ad6cfb8eeac.jpg

a drugi 40+. Miałem też 5 spinek podejrzewam że dlatego że użyłem dużych haków 10. 

@Grzes77 spotkałem się też z twoim kolegą wyżerał mi pelet zanętowy ?

 

IMG_20211110_121635.jpg

  • Like 8
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w dniu dzisiejszym po 24 godzinach w pracy zaplanowałem wyjazd na łowisko w Goryniu dla odmiany od Czarnej Koloni. Prace kończę o 6:30. Zrobiłem jeszcze zakupy i po powrocie do domu i zapakowaniu sprzęty do samochodu po 8:00 wyjechalem. W Goryniu zanotowałem zaskoczenie jest remontowana droga i nie było możliwości wjazdu na łowisko, rozciągnięta linka wzdłuż krawędzi jezdni i skarpa pomiędzy jednią a drogą taka że urwał bym zawieszenie. Na dodatek zapaliła się najdrosza lampka świata. Pomyślałem że pójdę na łowisko w Czarnej Kolonii, ale pierwsze co to tankowanie. Już wtedy byłem anty nastawiony do wędkowania na łowisko dotarłem około 10:00 można powiedzieć że byłem sam nie licząc jedngo spiningisty. Pogoda pochmurna, temperatura 5 stopni. Zasidlem na cyplu rzucałem na lewo od wyspy na głębszą wodę. Właściciel twierdził że jego znajomy w niedziele na tym miejscu miał 8 karpi i kilkanaście dużych karasi. Wiatr wiał mi prosto w twarz. Długo nie wytrzymałem. Siedziałem do 13:00. Miałem dwa brania ale nic nie zaciąłem. Wędkowanie na zero. Teraz czkam na lepszą pogodę, może być zimno ale słonecznie. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 2 dni wolnego mam też opcje wędkowania na starorzeczu Wisły tylko nie wiem co na jesień szykować. Proszę i dzięki za podpowiedź W tym przypadku to feeder klasyczny i spławik. 

Edytowane przez Bolo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bolo napisał:

Mam 2 dni wolnego mam też opcje wędkowania na starorzeczu Wisły tylko nie wiem co na jesień szykować. Proszę i dzięki za podpowiedź W tym przypadku to feeder klasyczny i spławik. 

Tomek tam co teraz się sprawdzi, to spining lub żywiec. Tak jak wczoraj gadaliśmy ja spróbuję końcówkę roku poświęcić m.in. na krewetki, bo mam ich całą szufladę i teraz pora na nie. To starorzecze jest specyficzne większość stanowią szuwary i ryby szczególnie białoryb migruje w ten rewir, dlatego tam ryba zawsze była i będzie, siatami nikt tam nie poszaleje. Spławik chyba nie bardzo, chyba że klasyk i sięganie pod drugi brzeg.

Tak na marginesie, to co roku planuję na wiosnę łowić tam na tyczkę i tylko na planach się kończy. Może tej wiosny mi się uda plany spełnić, bo tam liny podchodzą, dno jest trudne, a w niektórych miejscach na 13m sięgałoby się prawie pod drugi brzeg. 

Ja w tym tygodniu nie mam możliwości, dopiero w następny piątek będę miał wolne i chyba się wybiorę na tripa po kilku łowiskach z krewetkami. Posiedzę ze 2-3h nad zaporówką, później przeniosę się nad starorzecze, jak ryby nie będą chciały współpracować, to skoczę jeszcze na Mozolice i do grodu Sieciecha ???

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bolo napisał:
41 minut temu, Grzes77 napisał:

Tomek tam co teraz się sprawdzi, to spining lub żywiec. Tak jak wczoraj gadaliśmy ja spróbuję końcówkę roku poświęcić m.in. na krewetki, bo mam ich całą szufladę i teraz pora na nie. To starorzecze jest specyficzne większość stanowią szuwary i ryby szczególnie białoryb migruje w ten rewir, dlatego tam ryba zawsze była i będzie, siatami nikt tam nie poszaleje. Spławik chyba nie bardzo, chyba że klasyk i sięganie pod drugi brzeg.

Tak na marginesie, to co roku planuję na wiosnę łowić tam na tyczkę i tylko na planach się kończy. Może tej wiosny mi się uda plany spełnić, bo tam liny podchodzą, dno jest trudne, a w niektórych miejscach na 13m sięgałoby się prawie pod drugi brzeg. 

Ja w tym tygodniu nie mam możliwości, dopiero w następny piątek będę miał wolne i chyba się wybiorę na tripa po kilku łowiskach z krewetkami. Posiedzę ze 2-3h nad zaporówką, później przeniosę się nad starorzecze, jak ryby nie będą chciały współpracować, to skoczę jeszcze na Mozolice i do grodu Sieciecha ???

 

Masz rację na starorzeczu jest głęboko późną wiosną byłem tam z synem na spining i syn się ze mnie śmiał że jak jadę na ryby to nie z tymi wędkami co trzeba. Zauważyliśmy wtedy takie bomblowanie że spławik i feeder klasyk były by strzałem w 10.

@Grzes77 ile my już razy planowaliśmy nęcić i łowić na starorzeczu i zawsze d.... z tego wychodzoło. Żywca nie mam więc wybiorę się na spining. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Bolo napisał:

@Grzes77 ile my już razy planowaliśmy nęcić i łowić na starorzeczu i zawsze d.... z tego wychodzoło. Żywca nie mam więc wybiorę się na spining. 

Fakt, od wiosny będzie szansa to naprawić ???

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...