Lipień

[NPC]

 

[christhof70]

Dnia 22.12.2021 o 04:09, Hotpoint napisał:

Te ... Lista ... ?

Też tak kiedyś miałem, ale... czar prysł kiedy na Łupawie dali mu połowić czymś co się nazywa dolna nimfa. Niby to łowienie na muchę, ale tak naprawdę dla mnie to bardziej przepływanka ze spławikiem, gdzie jego rolę pełni sznur muchowy, a właściwie jego kilkadziesiąt cm pod szczytówką. Do tego doliczy jeszcze totalny brak płochliwości lipienia i to, że praktycznie trzeba go nadepnąć, żeby uciekł, więc... Dla mnie to nie to.

Odhaczone, zaliczone, zapomniane

???

 

a na suchą i mokrą ? to jest frajda . co do płochliwości to się zgodzę ,ale nie w każdym okresie roku . mały przykład jak łatwo jest go złowić na nimfę : jakieś 6-7 lat temu łowię z kumplem na rzece nad którą się urodził i zna jak kieszeń . ponad 20 lat stażu na muchę . on idzie pierwszy ja za nim jakieś 10 metrów żeby można było gadać . totalna rekreacja .wynik ja o ile pamiętam 17 lipasów , kupmel kompletne zero . te same muchy . tak samo wiązane . i nie żebym ja był aż tak dobry . on popełniał kardynalne błędy w prowadzeniu i ustawianiu się . to nie był jedyny taki przypadek w mojej karierze muchowej ave666

[Ardiansson]

@christhof70 żeby nie było, nie łowię muchą. Raz mi dali z tą nimfą, ale jak wyżej pisałem to jest ?. Potem kupiłem jakiś tani zestaw muchowy z zamiarem połowienia na jeziorze, ale ? z tego wyszło, bo mucha mi lądowała blisko końca sznura, nie na końcu przyponu. Niestety nie było przy mnie nikogo kto by mi pomógł skorygować błędy. Odhaczyłem, sprzedałem, zapomniałem - raczej nigdy do tego nie wrócę ?

???

Tylko Spin ! ??? No i cast ?

???