Regulamin FISH & FIGHT / On-line - dyskusja i reguły zabawy.

[Kotwic]

Łotry i barbarzyńcy!
Czy to takie trudne, żeby wymyślić dobrą zabawę wędkarską? Jak widzę, to nie jest problem.
Gratulację dla pomysłodawcy i uczestników dyskusji. Moim zdaniem rewelacja.

Nie chcę pisać elaboratu na kilka stron, więc oprę się na kilku wypowiedziach.
 

Dnia 4.03.2019 o 00:20, elvis napisał:

Sponsorzy , puchary .....?
Ja to traktuje jako zabawę. Choć po dzisiejszych wyczynach Michała już mnie to nie bawi. Zepsuł zabawę już pierwszego dnia.
U mnie takie ryby nie pływają. 90% złowionych dzisiaj ryb nie miało 20 cm, a łowiłem na komercji!
Liczę na uczciwość, co może jest naiwne, ale w naszej społeczności jak najbardziej uzasadnione.
Proste zasady typu planuję dziś, jutro wędkowanie i podejmuje wyzwanie. Po rozłożeniu stanowiska zgłoszenie w stosownym wątku gotowości i jazda przez 4 godziny. W miarę możliwości relacja live, a przede wszystkim dokumentacja fotograficzna.
Po skończonym wędkowaniu podsumowanie. I tyle.
Proponuję by rywalizację rozgrywać 2x w miesiącu przez dwa dowolnie wybrane dni.
Nie mam pojęcia jak oceniać zwycięzcę.
Dla mnie dzisiaj bez apelacyjnie wygrał@Splot .
Trochę martwią mnie te wymiary minimalne, bo w moich wodach ciężko o takie ryby.
Stawiam przede wszystkim na wirtualną zabawę. Tak jak dzisiaj. Cóż za zdziwienie było, jak w gronie nowych kolegów wspomniałem im o tych "wirtualnych zawodach".

@elvis Bardzo dobre podsumowanie i określenie celu naszej zabawy.
Mam podobne postrzeganie sprawy i również wierzę w uczciwość naszych uczestników.
Jestem także za tym, by te zawody miały charakter towarzyski, gdzie celem jest zabawa, nie zaś polowanie na nagrody i trofea.

 

Dnia 4.03.2019 o 18:14, ArekH napisał:

@Grendziu Wziąłeś sobie Trola na głowę.  Propozycja jest zacna. Zaangażowanie naszej społeczności w obrębie kraju. To, coś niepowtarzalnego. Martwi mnie jednak trochę skala wyzwania i podsumowanie wyników. Rozłożenie jakościowe wód w kraju, jest ogromne. Pewne rejony, są górą, niestety. Masz to jak na dłoni w wynikach. Trzeba by dopracować system punktacji. Taki @Kotwic np. wędkuje na drobnej rybie, ale ma wyniki na każdej sesji.  W czym jest gorszy w stosunku do Mnie. Jak na trzy zasiadki mam jedną dużą rybę? Dyskutujemy. Ja, nie krytykuję. 

@ArekH Masz dużo racji w tym, że wody są zróżnicowane i każdy z wędkujących ma różne szanse, na skuteczną rywalizację. Ale takie mamy wody a jednocześnie różnych wędkarzy. Myślę, że głównym celem, niech będzie chęć wzajemnej zabawy, a to jakie miejsce kto zajmie, to sprawa pomniejsza.
Fajnie, że potrafisz tak rozważnie ocenić pomysł zawodów.

 

10 godzin temu, Grendziu napisał:

A kto napisał ze ma to być trudne? 

Pomysł był aby wyłonić łowce miesiąca ( Voucher dobowy na łowisko - nagroda) przy jednoczesnej punktacji całorocznej. Koniec. Łowca roku miał dostać puchar plus mini gadżet. Może pierwsza trojka medale a wszyscy  podziękowania za udział w zabawie.

Bez ograniczeń i podziału na weekendy ilości razy łowienia, czas. Każdy łowi inaczej. Dajmy każdemu wykazać się jak chce. Jedyne warunki to relacja live, odpowiednie fotki z miarą i podniesione limity...

To miało być na luzie. Coś co miało ożywić nasze forum przez relację live, dając dla chcących mini smaczek rywalizacji.  Koniec.

@Grendziu Choć nieraz piszesz różne dziwactwa, to tym razem chylę czoła za dobre podejście do tematu. Brawo. 
W pełni popieram zabawę na wolnej stopie, gdzie zwycięzca dostanie jedynie symboliczne nagrody, ale za to będzie miał frajdę, ze wspólnej rywalizacji.

 

4 godziny temu, Dominik napisał:

Niektóre ryby złowić łatwiej ( 40cm leszcz zwłaszcza) a niektóre trudniej (powodzenia z głowacicą, czy miętusem  ). Tołpygę sobie bym darował, ale to detale.

Poza tym zapisałbym wymaganą zgodę na przetwarzanie zdjęć autora dla celów promocyjnych fundacji. Najlepsze fotki opatrzone znakiem wodnym fundacji mogą całkiem fajnie wyglądać na fejsbuniu.

A w ogóle, to bym tę listę uprościł. Tu jest lista medalowa z WŚ: https://wedkarskiswiat.pl/media/pdf i prezentacje/Rekordy-Polski-WS-Normy-Medalowe.pdf

Przyjąłbym normę dla juniorów i po sprawie, bo rzeczywiście Twoja @Grendziu 85 głowacica wygląda dziwnie przy 40cm. leszczu  

@Dominik Bardzo dobre uwagi Dominiku.
Zgoda na przetwarzanie danych i prawo do użycia zdjęć, powinno pozwolić, na zrobienie ciekawego artykułu na stronę główną forum.
Pomysł, z normami medalowymi dla juniorów też jest niezły.

[ArekH]

Fajnie @Kotwic że  piszesz. Ja bardziej się martwię o zlot czarownic po ogłoszeniu konkursu. Nasza mała społeczność jest poza marginesem (na+ oczywiście) jeśli idzie o uczciwość. Nawet jak by nikt z was zdjęciami nie poparł wyników i tak uwierzę. 

29 minut temu, Kotwic napisał:

Myślę, że głównym celem, niech będzie chęć wzajemnej zabawy, a to jakie miejsce kto zajmie, to sprawa pomniejsza.

J/w Piotrze. 

[Kotwic]

Będzie wpis pod wpisem, ale to celowe, by było czytelniej.

Bardzo dobry pomysł z tymi wirtualnymi zawodami.
Pomyślmy od razu, jak je nazwać, by były dla Nas charakterystyczne i rozpoznawalne, co ułatwi promocję i rozmowę na ich temat.

Uważam, że najprzyjemniejszą formą rywalizacji, będzie formuła zawodów towarzyskich. Tak by był element rywalizacji, ale celem ma być zabawa, nie zaś polowanie na nagrody.
Ze względu, na różne nasze profesje, miejsce zamieszkania i dostępne wody, zróżnicowane będą wyniki i szanse w częstotliwości udziału. Weźmy to za dobrą opcję.
By każdy miał szansę, na podjęcie rywalizacji, proponuję zawody podzielić na 3 grupy, które pozwolą na wiele ustawień:

- zawody "dniówkowe", które mogą się odbywać w dowolnych dniach sezonu, co daje szansę na udział wędkarzy, którzy tylko okazyjnie mają czas by połowić według regulaminu zawodów (obecnie jest pomysł, że przez 4 godziny). Częstotliwość takich połowów to co najmniej jeden raz miesięcznie i co najmniej 3 połowy w sezonie.

- zawody "tygodniówki", które mogą się odbywać w dowolnych dniach sezonu, co pozwoli na udział wędkarzy, którzy najczęściej łowią w okolicach weekendu, lub mają czas by łowić 2-3 dni w tygodniu. Połów według regulaminu zawodów (obecnie jest pomysł, że przez 4 godziny). Częstotliwość takich połowów to co najmniej dwa razy miesięcznie i co najmniej 5-6 połowów w sezonie (ilość połowów do dyskusji).

- zawody "cykliczne", które mogą się odbywać w dowolnych dniach sezonu, co pozwala wykazać się najbardziej aktywnym wędkarzom, którzy mają czas by łowić często i/lub w różnych łowiskach. Połów według regulaminu zawodów (obecnie jest pomysł, że przez 4 godziny). Częstotliwość takich połowów to co najmniej jeden raz miesięcznie i co najmniej 8-12 połowów w sezonie (kwestia dyskusji).

W moich propozycjach chciałem pokazać, że możemy porównywać wyniki połowów w zależności od tego, jak kto często wędkuje, dając jako-takie szanse, że każdy znajdzie dla siebie, wariant który pozwoli mu na wspólną zabawę.

Co do wymiarów kwalifikowalnych do punktacji.
Nie znajdziemy prostej formuły na to. Podbicie wymiaru ochronnego o +15 cm, jest niby rozwiązanie. Ale jestem przekonany, że część wędkarzy nie widziało nigdy sielawy, a 99,9999% wędkarzy nie widziało sielawy o długości 30 cm, nie mówiąc o jej złowieniu. Podobnie będzie z głowacicą, lipieniem, miętusem.
Warto, znaleźć prostą zasadę, lub po prostu dla niektórych gatunków ryb, odstąpić od "zwyżki + 15cm) i ustalić inną. Po to jest regulamin.
Zresztą, zróżnicowanie gatunkowe ryb jest na tyle, duże, że złowienie leszcza o długości 40 cm, to nie jest wyczyn, ale krąp tej długości to już niezłe wyzwanie, a wzdręga czy płoć nie będą zbyt często pokazywane. Tutaj może być sensowna długość 25 cm. Ale to przykład i moje zdanie.

Pomysł jest bardzo ciekawy i sądzę, że podołam, by podjąć się robienia dokumentacji wyników (na podstawie wpisów na forum) i pod koniec roku zrobić zestawienie, tego co zostało złowione. Nie obiecuję pracy na bieżąco, bo u mnie słabo z czasem, ale postaram się.
Tutaj prośba z mojej strony. Po każdych zawodach proszę o orientacyjną lub szacunkową informację, ile wędkarz złowił ryb mniejszych niż wymagane w regulaminie (gatunek ryby i liczba sztuk). Oczywiście, nie jest to obowiązkowe. Jeżeli zbierze się trochę danych, to może zdołam przygotować artykuł, na stronę główną.

Chętnie podejmę się rywalizacji, choć, pewnie będą to nieliczne wpisy, bo jeszcze tym roku kontynuuję łowienie tylko batem i wyniki będą u mnie standardowe: tysiące niewielkich rybek.

[Grendziu]

@Kotwic nie, bo nie wyjdzie, łowimy ile co bądź, bez ograniczeń. Kto to będzie sumował, liczył, nadzorował. Dajmy proszę na luz w tym roku. To się właśnie dzieję, że czym więcej schematów, to więcej utrudnień.
Zostawmy formułę OPEN.

Zmieniłem na razie ryby, podniosłem wymiary jak zasugerował @Dominik. Tam gdzie są np pstrąg teczowy i potokowy przyjąłem pstrąga niższy wymiar.

Do ustalenie jeszcze to -  ja bym wywalił krąpia z tej zabawy i tyle lub podpiął pod leszcza.
Resztę zaraz dodam.
Edit: podnieśliśmy tak wysoko normy, że narpawdę aby zdobyć punkt trzeba się nagimanstykować i spędzić sporo czasu nad wodą.

Co z jesiotrami i ich wymiarami?

[Dominik]

Ja bym to zrobił tak:

1. Ustalił limity na poziomie brązowego medalu WŚ w kategorii junior. Bez wyjątków.

2. Ustalił klasyfikację na łowcę miesiąca zaczynając od marca. 

3. W nowym roku wyłoniłbym łowcę roku 2019 i tę osobę nagrodził pucharem (oraz nagrodami rzeczowymi, jeśli jest możliwość, ale to puchar ma być tą najcenniejszą nagrodą).

Łowcą roku byłaby osoba, która będzie miała najwięcej zwycięskich miesięcy, a w przypadku ich równej liczby w drugiej kolejności liczbę złowionych okazów. 

4. Klasyfikacja powinna być cały czas aktualizowana i widoczna na panelu głównym zarówno forum, jak i strony głównej, np w miejscu, gdzie jest panel o sponsorach lub w ich okolicach, by nie ograniczać powierzchni potencjalnie reklamowej. Jeśli się znajdzie sponsor, to może być patronem tabeli, czy całego cyklu. Tabela powinna być w podobnej formie, jak tabela rozgrywek piłkarskich (nazwa, liczba dużych i liczba małych pkt.)

Wiem, że z aktualizacją tabeli może być trochę pracy, ale albo robić coś dobrze, na bieżąco, albo wcale, bo to tylko spowoduje tarcia.

5. By nie forować tych, co łowią znacznie częściej od innych dopuściłbym do klasyfikacji jedno wędkowanie w tygodniu. Czyli max raz w tygodniu zgłaszamy live'a i łowimy. Dzień tygodnia dowolny.

6. Ryby mierzymy dokładnie ( @Splot , uważaj  ), robimy zdjęcie z datą i godziną.

Dziękuję za uwagę  

[Kotwic]

Krąp jest krąpiem, czemu ma być szufladkowany z leszczem, skoro złowienie sztuki powyżej 25 cm jest trudniejsze niż leszcza 40 cm.

Też, jestem za wolnymi zawodami w formule "Open", zwłaszcza w tym roku, ale skorzystałem z okazji, żeby podać swoje uwagi do potencjalnego regulaminu.
Widząc jak prężnie rozwijają się wątki, to korzystam z pisania póki mogę.

Analizami wyników postaram się zająć, taka moja praca i pasja.

[ArekH]

Trochę mnie martwi ze skoro walczymy na okazy, może być strasznie mało tych relacji. Bo nikt nie będzie się wysilał z Live, skoro nie będzie to punktowane. 

[Grendziu]

A ja bym zrobił tak:
1. Ryba to punkt. Każda kolejna punkt.
2. Mistrz miesiąca wiadomo VOUCHER - dodatkowo za mistrza miesiąc np 3 czy 5 punktów ekstra za wygranie miesiąca. 
3. Bez ograniczeń czasowych. Np ktoś ma wolne na łowienie w kwietniu niech łowi w kwietniu i tyle, niektórzy łowią tylko latem, niech łowi, w czym problem czy na te ryby pójdzie raz w roku czy 365? Musi się wysilić aby bawić się w zabawę. Nie wierzę, że ludzie będą walić drzwiami i oknami w te zabawę. Będzimy tylko my lub ktoś nowy... Jego wybór, jego decyzje. 
4. Co do brązowego medalu Junior, ok bez wyjątku, czemu nie wypierdzielam jesiotra i krąpia.
5. Tabelka będzie bodajże w google coś tam. Michał zrobi, ktoś może dostać login do aktualizacji, a jak będę wrzucać screen tutaj lub w tamtym wątku.
6. Ryby mierzymy z datą i godziną - nie ma problemu.

[ArekH]

3 minuty temu, Kotwic napisał:

Krąp jest krąpiem, czemu ma być szufladkowany z leszczem, skoro złowienie sztuki powyżej 25 cm jest trudniejsze niż leszcza 40 cm.

 Każdy gatunek ma swoje rekordowe egzemplarze. Ja, żadnego bym nie skreślał. Może być tak, że to na naszym forum opublikuje się Jazgarza 30cm. 

[Grendziu]

1 minutę temu, ArekH napisał:

 Każdy gatunek ma swoje rekordowe egzemplarze. Ja, żadnego bym nie skreślał. Może być tak, że to na naszym forum opublikuje się Jazgarza 30cm. 

Arek też mnie martwią te limity ale jakiś rozsądny schemat musi być,  przymawia propozycja @Dominik JUNIOR, jak mnie nie za chwilę nie ograniczą czasowo to i tak relację będę wrzucał tam live  
Ja pozwolimy na krąpia to dlaczego nie na ciernika czy ukleję?