Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ale super, cieszy mnie to bardzo że po tak długim czasie są w takim stanie. Gdyby kiedyś coś tam się pojawiło do poprawki dawaj znać, gwarancja jest wieczysta ;)

Możesz też spróbować dobrać sobie antenki od trabucco, sam je kupuje i wkładam, są transparentne i w niektórych sytuacjach lepiej widoczne od moich. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, jakub_wr napisał:

Ale super, cieszy mnie to bardzo że po tak długim czasie są w takim stanie. Gdyby kiedyś coś tam się pojawiło do poprawki dawaj znać, gwarancja jest wieczysta ;)

Możesz też spróbować dobrać sobie antenki od trabucco, sam je kupuje i wkładam, są transparentne i w niektórych sytuacjach lepiej widoczne od moich. 

W ubiegłym roku chciałem kupić właśnie antenki Trabucco ale wg mojej suwmiarki nie miałem pojęcia, które wziąć i odpuściłem.

Dziś podsumka szybka, porażka i tyle. W sumie ok 1,5 kg drobnicy. Start był elegancki a następnie brania słabły. Koledzy jeszcze mniej złowili i w sumie to tylko byczki mieli, ja cały przekrój drobnicy z wyjątkiem uklei. Jutro testing bata (starego 6m, nowego nie uruchamiam, tak na marginesie, bo jeden z Was myśli o kupnie tej wędki, to uspokajam B|).

Na focie uwieczniłem sytuację patową. Ok 20-25cm linek dał susa w trzciny i okręcił zestaw o trzcinę. Po dłuższej chwili strzelił przypon i ryba poszła, chciałem jak najszybciej uwolnić maleństwo, ale nie miałem jak. Chyba słabo widać na tej focie "o co kaman", ale niech już zostanie.

Wpad marny chociaż wczoraj kupiłem robactwo i miało być tak pięknie. Jutro kolejne podejście :icon_arrow1::39icon::champagne-2010:

20170712_045507.jpg

Edytowane przez Grzes77
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocka za mną, była taka jak sobie marzyłem, no może poza brakiem brań. Jedno branie i sumik uratował honor. Łowiłem od 21 a skończyłem przed 7h. Był słaby deszcze przez pół godziny ok 22h. Nad ranem odwiedził mnie kolega z koła można było się obudzić.
Brakowało mi łowienia.
20170712_013051.jpeg20170712_051656.jpeg20170712_051902.jpeg

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba taki dzień słaby był wszędzie. Ja wybrałem się z wypuszczanką nad rzeczkę ale po 2h bez brania! odpuściłem i wróciłem do domu. Szykuje się na sobotę, będzie lift method. Muszę w końcu oszukać stado małych rybek i dobrać się do tych większych. Jedyna nadzieja w tej metodzie jeśli chcę łowić na spławik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, jakub_wr napisał:

Szykuje się na sobotę, będzie lift method. Muszę w końcu oszukać stado małych rybek i dobrać się do tych większych. Jedyna nadzieja w tej metodzie jeśli chcę łowić na spławik. 

U mnie 1g przegrywa z wzdręgami, łowię ich pół na pół z krąpiami, ale trafiają się liny. Jutro będę stosował 1,5 oliwkę, Jakub jak chcesz się przebić przez drobnicę i łowić w miare "finezyjnie" to lżej się nie da a minimum 1g :icon_arrow1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy taki przeciążony zestaw jak wspominałeś wcześniej jest dozwolony na zawodach? Wg regulaminu PZW, nie. Tylko kto to będzie sprawdzał?

Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone- jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest zabronione! 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, elvis napisał:

Tylko czy taki przeciążony zestaw jak wspominałeś wcześniej jest dozwolony na zawodach? Wg regulaminu PZW, nie. Tylko kto to będzie sprawdzał?

 

W sumie nie pomyślałem w ten sposób, głupio i wstyd się przyznać ale masz rację. Jutro będzie modyfikacja zestawu. Czyli dwa razy w tym roku poszedłem po bandzie (bo to miał być niby trening, to tak jakbym wstrzyknął testosterone, to przez to, że na spławik mało łowię a na zawodach wcale). Wrócę do zwykłych zestawów tylko z obciążeniem jak najbliższym dna.
 

Edytowane przez Grzes77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy godziny nad moją mikro rzeczką, jeden złowiony i znów kilka wyjść. Do tego kilkanaście małych okoni, które są wręcz plagą w tej wodzie. Bardzo ciężko złowić pstrąga, bo rzuca się blisko siebie. Dzisiaj wyszło na to, że łowienie jigami daje największe szanse.

IMG_20170713_115851.jpg.cd5c8822b0ca95a14b78999232c9d9cb.jpg

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze, że ręce rybą śmierdzą.

Pogoda zaczyna się poprawiać to może i ja wyskoczę po 19-stej bad wodę.

 

Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone- jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest zabronione! 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...