ArekH Opublikowano 25 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2017 Piękny Garbus. Brawo Ty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubik Opublikowano 25 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2017 4 minuty temu, ArekH napisał: Piękny Garbus. Brawo Ty. Na oko 40cm nie miałem miary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 25 Listopada 2017 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2017 42 minuty temu, Kubik napisał: To że pada co tam też byłem chwilke. 5 rzutów dał i się chwali? niezła forma przed zawodami 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej Opublikowano 25 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2017 zazdroszczę rybek, ja w tym sezonie oprócz kilku linów nie połowiłem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaZuYa Opublikowano 26 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2017 15 godzin temu, andrzej napisał: zazdroszczę rybek, ja w tym sezonie oprócz kilku linów nie połowiłem.. O Andriej ty żyjesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej Opublikowano 26 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2017 yeap.. jakoś tam żyję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 26 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2017 W dniu dzisiejszym wybralem się na krótki spontaniczny wypad nad lokalną wodę pzw. Jako że dawno nie łowiłem na ultra lekkiego picerka to postanowiłem jedną wędkę właśnie tak uzbroić. Druga to method feeder z gumą i w wersji mini. Głównym celem były płotki i leszczyki.Co do sprzętu, zanęt i przynęt to było tak:Picker Mikado 2.40 z żyłka główną 0.18, koszyczkiem 10-15 g. Zestaw przelotowy z gumą feederową zamiast skrętki. Przypon 0.08 około 50cm z hakiem nr 20. Na haku pojedyńcza pinka lub dwie mini. Drugi zestaw to wędka Trabucco Picker Precision 2.70 z żyłka 0.22 i podajnikiem mini Hybryda Guru. Przypon 0.20 z hakiem nr16 QM1 od Guru i zakończony igłą Browninga. Przynęty to oczywiście Ringersy. Najskuteczniejsze były biszkoptowo-ziołowe waftersy oraz shelfish. Było też branie na żółty dumbels ananasowy od Sonubaits. Zanęta do klasyka to głównie Sensas z tym, że była to pozostałość po zawodach która była przystosowana pod leszcze. Druga mieszanka to była mieszanka mikro pelletów Dynamite Baits zanetami Feeder Bait (Epidemia +Ochotka ). Sesja trwała równo 2 godziny. W sumie złowiłem 7 leszczy, kilkanaście płotek i jednego okonia. Było kilka spinek, niektóre celowo, bo nie miałem ochoty moczyć rąk w zimnej wodzie.Brania były różne od bardzo delikatnych szczególnie leszczy na pickera po dość mocne wygięcia kija przez płotki. Na metodę klasyczne brania i wyraźnej sygnalizacji. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suwi Opublikowano 26 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2017 @elvis fajny opis, rybki tez widzę do pisały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaZuYa Opublikowano 29 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2017 Zaczynamy kanal odry 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 29 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2017 Ostatnia relacja w tym sezonie z mojego ulubionego łowiska szczupakowego Buczek koło Leszna Górnego.Ostatnia bo postanowiłem już zostawić w spokoju szczupaki przygotujące się do tarła.Tym bardziej,że ten sezon bardzo hojnie mnie obdarował w te drapieżniki. Prawie 3 metrówki,prawie,bo jeden miał chyba 96 cm,to naprawdę dobry wynik. Teraz odpuszczam drapieżniki z wyjątkiem miętusów i przygotowuję się do sezonu zimowego.Czas do pierwszego lodu będę umilał sobie feederowaniem i karpiowaniem...Tak to nienajlepszy okres na takie wędkarstwo,ale ja lubie wyzwania.Nic co przychodziłatwo nie sprawia przyjemnosci i nie daje satysfakcji... Aaaa byłbym zapomniał z tego wszystkiego o dzisiejszym połowie. Mamuśka miała 109 cm. Nie miałem wagi ze sobą,ale tak na oko ważyła jakieś 8,5 kg.Metoda - Drop shot. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.