Wyniki nad wodą

[elvis]

W dniu dzisiejszym też byłem na rybach. W przeciwieństwie do wczoraj trochę połowiłem. Jak wspominałem brałem udział w zawodach "ligi mistrzów". To grupa najlepszych zawodników z okręgu i nie tylko. Sami się zmawiają na zawody towarzyskie. Udało mi się wcisnąć w tą świetną grupę i rywalizować wśród najlepszych.
Ogólnie zapowiadało się słabo, bo przez blisko godzinę miałem tylko 3 jazgarze i jedną płotkę. Koledzy również nie mieli wielu kontaktów z rybami.
Dopiero druga i trzecia godzina dała mi rybki. Była mała przerwa w braniach ponad pół godzinna w momencie gdy Morsy wyciali lód piłą motorową. Najlepsze było ostatnie pół godziny w czasie którego wyjąłem sporo ładnych płotek.
W sumie złowiłem ponad 150 sztuk ryb z czego 120 to płotki i około 30 jazgarzy o łącznej wadze 2270 g.
Startowało 39 zawodników, a ja zająłem
najprawdopodobniej 15-16 lokatę. To spory sukces biorąc pod uwagę to z kim rywalizowalem.

[Sołtys stan]

A tu się nie ma z czego smiać bo u mnie wilki pochodzą prawie pod sam dom. Niedawno widziałem ich tropy 100 m od zabudowań. Mojego Wacława zabieram na ryby właśnie po to,żeby mnie przed wilkami bronił w razie czego  

[Sołtys stan]

U mnie taka zima,ze ja jeszcze w tym roku na lodzie nie lowiłem. Nic u mnie nie zamarza oprocz najpłytrzych kałuż  

[Jurek]

2 minuty temu, Sołtys stan napisał:

A tu się nie ma z czego smiać bo u mnie wilki pochodzą prawie pod sam dom. Niedawno widziałem ich tropy 100 m od zabudowań. Mojego Wacława zabieram na ryby właśnie po to,żeby mnie przed wilkami bronił w razie czego  

A ten Wacław to cóż za zwierz, że się wilcy muszą bać ? 

 

Edytowane 18 Lutego 2018 przez Jurek

[MrProper]

@Sołtys stan Brawo Ty, za kontak z natura i rybką ????????????

[Sołtys stan]

Edytowane 18 Lutego 2018 przez Sołtys stan

[MrProper]

Przed chwilą, Sołtys stan napisał:

Fajna psiunia ? i widoczki ?

[Sołtys stan]

Psiunia to najlepszy tropiciel w okolicy,a rzeka płynie 50 metrów od mojego domu.

[MrProper]

7 minut temu, Sołtys stan napisał:

Psiunia to najlepszy tropiciel w okolicy,a rzeka płynie 50 metrów od mojego domu.

To ty masz tam eldorado, nic tylko pozazdrościć ☺️

[Kotwic]

Wczoraj skorzystałem z dobrej pogody i wraz z kolegą wybraliśmy się pozwiedzać okoliczne jeziora i zapolować na podlodowe rybki.
Pogoda dopisała (-2C) ale lód bardzo mizerny (około 10 cm) i nie ma co szaleć.
Ryby dopisały, bo w ciągu 2-3 godzin brały płotki, okonie i krąpie, pewnie ponad 30 szt  każdy z nas złowił.