Wyniki nad wodą

[Grendziu]

3 godziny temu, elvis napisał:

Byłem wczoraj na zawodach i sobie nie połapałem.
Zawody były na wodzie komercyjnej, jednak ryb w niej jest jak na lekarstwo. Jeszcze niedawno można było fajnie połapać, ale wędkarze wszystko wnieśli. Oczywiście zgodnie z limitem jaki tam przysługuje.
Nastawilem się głównie na metodę i łowienie karpi i karasi.
Celowo nie zabierałem robaków i klasycznych koszyczków.
Czy to był błąd?
Tak, ale ja jechałem połapać, a nie skubać drobnicę. Odpuściłem zbieranie punktów do łącznej klasyfikacji GP i chcę łowić bez stresu. Czysto dla przyjemności z nutą zdrowej rywalizacji.
Tak więc ryb nie było, bynajmniej nie takie jak chciałem. Wylosowane miejsce również nie napawało optymizmem pamiętając wyniki z poprzednich lat. Złowiłem kilka płotek na odczep się. Tak by nie wyzerować.
Zmęczony i niezadowolony wróciłem do domu i narazie mam dość.

Ja mam tak co zawody feederowe  ale szybko mi przechodzi. Coś słabo brały ryby ogólnie, u nas na łowisku nawet trochę zaczęli bręczeć, że ryb jakby mniej niż w tamtym roku...

[Grzes77]

17 godzin temu, stas1 napisał:

takie tam z dziś

Fajna pogoda ,luzacki dzien nad woda perwsze wędkowanie z plecionką w moim wykonaniu,super sprawa..Sygnalizacja extra,musze dopracowac przypon strzałowy,
Podpórka pod ramie sprawdziło sie jeszcze mniej drgań co przy moim ultralightowym sposobie łowienia jest ważne
Ryby cóż ,były
kilkanaście uklei ,kilka wzdreg,kolka podleszczaków 
cztery spięte łopaty w haszczach przy brzegu i tym jeden rozgiety hak ale siedem wyjętych w przedziale 35-45 cm,
Super zabawa w miłym towarzystwie kaczek,pierwszy raz widziałem jak kaczka zjada rybę,Zanęt ,ziemia z robakiem,i resztki grubej płoci Dragona,Rotaguena Dragona,leszcza piernikowego,wszystko wzbogacone białym i ten tego
Brakowało mi tego ,teraz będzie trzeba wyruszyc na opalone leszki

@stas1 na jednym ze zdjęć jest ten patent, o którym rozmawialiśmy na Nienawiszczy ? (koszyk) 

Podsunąłeś mi jedną myśl, dzięki serdeczne 

[Wędkarstwo u Zbyszka]

Hej!  Pochwalę się naszymi rybkami z ostatnich dni   Ja z partnerką bawiliśmy się z drobnicą błystkami RoBo na Mazurach a ojciec wymiatał okazy razem z klientami na Bugu  

[Tench_fan]

Dziś chciałbym podzielić się wynikami ubiegło nocnego i porannego wędkowania.

Sama wyprawa została zainicjowana przez  Bartka - Zola67 (jednego z nowicjuszy na forum SiG)

Bartek zaproponował spotkanie i wspólne wędkowanie.
Ustaliliśmy razem, że pojedziemy na jezioro którego nie zna i na którym nie miał okazji połowić.
Pełen entuzjazmu podszedł do zagadnienia.
Zapewnił wikt  i zadbał o ognisko, bez którego nie wyobraża sobie nocnych połowów.

Na leśne jezioro dotarliśmy jeszcze z wieczora. Oto jego panorama :

Przygotowanie zestawów i pierwsze ryby.
Brań było dużo, tyle że rybki - krąpie i leszczyki "nikczemnych" rozmiarów.
Wieczór i nocka minęła na wymianie doświadczeń, a jakże w wędkarskim klimacie.
Rybki chętnie współpracowały choć zawodziły nas wielkością.

Poranek przyniósł Bartkowi leszcza - wartego już uwagi, który jednak postanowił w ostatniej chwili spiąć się
,nie pozwalając na skuteczne podebranie.

Moje ciche nadzieje na spotkanie z linem spełzły na niczym.
Spotkała mnie za to ogromna niespodzianka w postaci karasia srebrzystego o długości 31 cm
W żaden sposób nie spodziewałem się tu tych ryb, bo nigdy ich tu wcześniej nie łowiłem.

Po upływie 1,5 godziny kolejna niespodzianka i prawdziwa radość.
Piękny karaś pospolity ( złocisty) o długości 33 cm.

Prawdziwy fart, w który ciężko mi było uwierzyć Karasie tutaj ?

Do godziny 9.00 łowiliśmy drobnicę, by zakończyć wędkowanie.

Fajna, bardzo sympatyczna wyprawa, okraszona niespodziankami.
Dzięki Bartek i  mam nadzieję do kolejnego, miłego spotkania

[Wędkarstwo u Zbyszka]

.. daj koledze popilnować wędkę, mówili ...

[NPC]

1 godzinę temu, Wędkarstwo u Zbyszka napisał:

.. daj koledze popilnować wędkę, mówili ...

Tak jest zawsze, nie bierze przez dłuższy czas, idziesz coś zrobić i hyc ryba dnia

[Kotwic]

Dnia 10.07.2018 o 12:51, Tench_fan napisał:

Piękny karaś pospolity ( złocisty) o długości 33 cm.

Nabiję na pal. Po zdjęciu z pala na wszelki wypadek zastrzelę. Aby religijnej tradycji dopisać, to jeszcze ukrzyżuję.

Karaś pospolity, to karaś pospolity. Basta.

Karaś złocisty, to podgatunek (rasa) karasia srebrzystego (tak ogólnie tłumacząc) i nie WOLNO, pisać zamiennie złoty karaś pospolity = karaś złocisty.

[Kotwic]

Wpis za wpisem, ale powyższy musiałem wyodrębnić.

Pogrążyła mnie praca i zmęczenie, dlatego mało się udzielam na forum.
Ale czasem wyskakuję na godzinę wędkowania.

Ogólnie bacik przynosi mi mnóstwo płotek, czasami leszczyki i krąpie. W innych miejscach wzdręgi.
Ważne, że jest zabawa i można wieczorem odpocząć od pracy.

Wczoraj przy łowieniu drobnicy batem trafił się leszcz powyżej 1kg, ale był wysoki brzeg więc odpinałem rybę w wodzie, bez szans na fotki.
Za to gdzieś z połowy czerwca leszcz który się skusił na grunt.
Jego masy nie pamiętam, ale coś ponad 1 kg.

[Tench_fan]

1 godzinę temu, Kotwic napisał:

Nabiję na pal. Po zdjęciu z pala na wszelki wypadek zastrzelę. Aby religijnej tradycji dopisać, to jeszcze ukrzyżuję.

Karaś pospolity, to karaś pospolity. Basta.

Karaś złocisty, to podgatunek (rasa) karasia srebrzystego (tak ogólnie tłumacząc) i nie WOLNO, pisać zamiennie złoty karaś pospolity = karaś złocisty.

Będę się bronił. To nazwa potoczna, zwyczajowa.

A to że prawo zwyczajowe ma dużą moc widać choćby po tym, że Krzyżacy nie ścięli Zbyszka z Bogdańca

Daruj więc mi życie

Zauważ też, że na pierwszym miejscu postawiłem przydomek pospolity, natomiast złocisty jedynie w nawiasie.

[NPC]

Panowie spokojnie, w anglojęzycznej prasie czy publikacjach naukowych też różnie nazywają karasia np. pospolitym, złotą rybką i dojdź Pani/Pan o którym piszą.

 

Byłem wczoraj nad wodą, karasia nie złowiłem ale był karpik tak około 3 kg, parę spinek i trochę leszczy.

Zdjęcia karpika: