Wyniki nad wodą

[stas1]

Ładny Amurek,ale zdjęcie jakieś NN

[Artur]

22 lipca 2018 Drużynowe grand prix okręgu na Odrze w Krośnie Odrzanskim. 
Czwarte zawody z tego cyklu na starcie 38 drużyn 3 osobowych.
Losowalismy jako ostatnia drużyna stanowisko nr 9. 
Sektor był jeden po stronie,, Policji,, stanowiska od mostu najwyższe. 
Woda niska ryby pojawiały się z doskoku i były to krapie oraz pojedyncze leszcze. Suma sumaru wynik 18035 pkt pozwolił nam zająć pierwsze miejsce. Największego leszcza miałem 1760, największa ryba zawodów był leszcz 1960. 
Do końca pozostały jeszcze dwa zawody następne na początku września.

[ArekH]

Artur, odpuściłeś Browning-a i siedzisz na Elektrostatyku? 

[NPC]

11 godzin temu, stas1 napisał:

Ładny Amurek,ale zdjęcie jakieś NN

Zostało mi przesłane przez FB a tam minimalizują zdjęcia, na żywo rybka dokazywała jak to amur na brzegu,
Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam łowcę tej ryby, do zobaczenia nad wodą!

[cygan786]

Wczoraj po ponad miesiącu zawitałem na zalew Siczki. Byłem nad wadą ok 4 i już był problem ze znalezieniem miejscówki. Jeden zestaw klasyk a drugi metoda. 

Na oba zestawy meldowały się tylko leszczyki ze średnim wymiarem 20 cm.  Nic większego nie podchodziło , nie tylko u mnie.  Nawet szkoda było fotki robić. 

Nowy kijek Mistrall Aqua spisał się na medal. Pokazuje nawet najdelikatniejsze brania i świetnie ładuje się przy wyrzucie. 

[Artur]

14 godzin temu, ArekH napisał:

Artur, odpuściłeś Browning-a i siedzisz na Elektrostatyku? 

To Jaxon 

Mam go od 20 lat 

Nieraz siedzę na zawodach na nim to jest mój nocny fotelik 

[Semi]

Siedzę na żeremiu bobrów na takim zadupiu że aż strach. Brania są ale strasznie delikatnie i nieufnie biorą, udało się jednego jak na razie złowić.

[Semi]

Jest i linek samczyk.

[Sołtys stan]

Największy okaz dzisiaj. Oprócz tej brzany,wpadło jeszcze trochę kleników,worek płoci i wiadro krąpi i parę leszczyków. Prawdziwy test bolonki zaliczony.Mogę z czystym sumieniem polecić kije firmy od przerzutek rowerowych.  

[Semi]

Ooo to miałeś mega jazdę z tą brzaną na takim kijku.  Ja już bez ryby do zmroku, Braciak nic nie złowił, ale miał na kiju coś konkretnego, śmiałem się że bobra podhaczył wypływającego z żeremia na którym siedzieliśmy. Mieliśmy dużo brań a nie mogliśmy nic zaciąć, spławik ładnie się wykładał odjeżdżał i duuuuupa, ryby nie ma. Jutro pokombinuję z mniejszym hakiem. Aha, spławiki z pałki przetestowane, są zajebiste, Braciak już zarekwirował jednego i złożył zamówienie na cztery.

Edytowane 23 Lipca 2018 przez Semi