Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Udało Mi się dziś w końcu spotkać z Radkiem. Niestety, obowiązki nie pozwoliły Mi posiedzieć dłużej. Wędkowaliśmy na domowym stawku. Rybka nie bardzo współpracowała. Coś tam wpadło. Radek, został by powędkować. 

PART_1537014768860.jpeg

IMG_20180915_110224.jpg

IMG_20180915_113946.jpg

IMG_20180915_132306.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zostałem powędkować "w spokoju" ;)

Złożyło się tak niefortunnie, że po pierwsze zaspałem i przyjechałem spóźniony.

Jak już się rozgościłem, to ani cholery nic nie łowiłem, no ale jak może być inaczej, zawsze mistrzunio mi dokłada :D

Jak się zaczął zbierać złowiłem swoją pierwszą rybkę, a że przy okazji inni wędkujący także, więc miałem stawek tylko dla siebie.

Do godz. 17:30 wydłubałem w sumie 3 karpiki - kajtki, jednego spiąłem

Trafiły się także 2 małe liny - naprawdę małe, ot takie wyrośnięte płotki :P, krąpik oraz jesiotr.

Jesiotr waleczny, a że przy okazji mój największy -  3,8 kg więc musi cieszyć B|

5b9d461a117e4_Linek1.jpg.19422381dc44ce33153edc475a59feb6.jpg

5b9d461e0c800_Linek2.jpg.e497d704b3e66df4bf2efa2a47878af2.jpg

 

Ktoś go oznakował na płetwie ogonowej :

5b9d462103e34_Jesiotr38kgPB.jpg.30ba724c70470ac95ba06ca5c5578b42.jpg

 

Jak zwykle podpatruję przyrodę :

5b9d4625d9aae_Gsienica.jpg.605fd71cd6dc473f40ae3edaa406dd8c.jpg

 

 

Arku -  spotkanie  jak zawsze ogromna przyjemność, żal tylko, że tak rzadko mamy okazję :beer1::champagne-2010:

Będzie lepiej, jak Bóg da w piątek wybierzemy się na Odrę, gdzie @ArekH znów "przetrzepie mi skórę". :D

 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasiadka karpiowa.Na razie słabiutko.Dwa leszcze,w tym jeden 1.200 kg i jedna spinka.Koledzy złowili 5 karpi w tym jeden 10 kg.Na noc postanowiłem zmienić taktykę.Przenioslem się na inna miejscówkę.Jeden zestaw wywiozłem na jakieś 200 m i solidnie posypałem mieszanką ziarnen,peletow i kulek.Drugi zestaw powędrował 10 metrów od brzegu z którego łowię jakieś 60 metrow poniżej mojego stanowiska,tuż za pas trzcin.Także solidnie posypałem miejscówke z brzegu tą samą zanętą.Przynęta - bałwanek z kulki o zapachu morwy i kukurydzy na obu zestawach.Musiałem coś zmienić bo sobie towarzystw zarty ze mnie tu robi. :D Kiedy tak szedlem z wedką te 60 metrow poniżej mojego stanowiska,żeby zarzucić zestaw,to teksty typu - Idź jeszcze kilometr dalej tam jest sklep rybny,tam najszybciej coś złowisz..wjeżdzają na ambicję i irytują :D Ale ten się śmieje kto się śmieje ostatni. :D Jeszcze prawie doba łowienia przede mną :D A tymczasem meczyk oglądamy,bo nawet telewizję tu mamy :D 

13346950_859269487512237_2507683142068203284_n.jpg

22851872_1624488250947880_4546182970572133929_n.jpg

38694573_1602238786570079_5851048760683003904_n.jpg

  • Like 7
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragnę poinformować,że wasz kolega forumowy nie przyniósł Wam wstydu.Nie było łatwo i mimo wielu przeciwności losu,udało się wyjść z twarzą z trudnej sytuacji i obronić honor łowcy rekordowych okazów. :D Branie nastąpiło przed 6-tą rano na zestaw położony w pobliżu brzegu tuż za pasem trzcin.Nie było łatwo wyholować potwora nie tylko dlatego,że pora strasznie nieodpowiednia do takiego wysiłku,szczególnie jak się w nocy imprezowało zamiast spać,ale przede wszystkim dlatego ,że misiek postanowił utrudnić zadanie i pierwsze co zrobił to wpakował się w przybrzeżne trzciny i trzeba było wypływać pontonem,żeby go z stamtąd wydostać. :D Jednym słowem- działo się. :D Na szczęście wszystko się udało,nikt nie wypadł z pontonu i się nie utopił ,a ja uratowalem honor i złowiłem największą rybę weekendu. 10.800 kg lustrzenia. Już nikt się ze mnie tu nie śmieje. Teraz to ja chodzę z podniesioną głową i podważam talent do łowienia dużych ryb kolegów. Pewnie to moje ostatnie karpiowanie w najbliższym czasie ,bo nie sądzę,żeby kamraci mnie szybko zaprosili na jakąś karpiową zasiadkę. :D 

41793119_1250452021761086_7595188774330433536_n.jpg

  • Like 3
  • Thanks 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
35 minut temu, ArekH napisał:

Bravo @Grendziu Dla Mnie, widok takich Leszczaków zawsze przebija nawet najładniejszego Karpia. Gratulacje. Widzę że sporo mięska zostało utopione. 

Arek to nie tak, uwielbiam te wodę i tych ludzi, cały klimat Czarnego, tylko teraz nie wiem jak to napisać aby nie zrobić lekkiej krzywdy im, czy sobie aby nie być źle odebrany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grendziu napisał:

Arek to nie tak, uwielbiam te wodę i tych ludzi, cały klimat Czarnego, tylko teraz nie wiem jak to napisać aby nie zrobić lekkiej krzywdy im, czy sobie aby nie być źle odebrany.

Napiszesz, co uznasz za stosowne, choć przyznaję że zżera mnie ciekawość. B|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...