Administrator Grendziu Opublikowano 30 Grudnia 2018 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2018 No to widzę, że @Tench_fan szykuję sie grubo na trzy imprezy w Nienawiszczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 30 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2018 Bez przesady. Spining może mi się spodobać, ale bardziej jako dodatek. Rybki same się łapały, mój w tym udział żaden. Młodziutkie to i głupiutkie, przy tym pazerne. Szczupaczki oczywiście. Jeszcze 2 udało się dołowić. Bardziej starałem się wyczuć " antyczne " obrotówki. Mają co najmniej 30 lat, to tegoroczne piwniczne znalezisko. Wszystko to dla mnie troszkę dziwne, no ale może jutro też skorzystam z użyczonego od Marcina kijka. Ostatni dzień roku, ostatni przed okresem ochronnym. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 30 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2018 1 godzinę temu, ArekH napisał: Udało wam się Go wyciągnąć w taką pogodę. Toż to szok. To prawdziwy rok " cudów" , jak jutro jeszcze wyskoczę na spina to wręcz nie do wiary. Ja 31 grudnia jeszcze wędkuję. ?! ? Co najważniejsze to doszło dziś do małego mini zlotu. Jeszcze Ciebie staruszku brakuje i będę szczęśliwy. Nasz gorzowski światek stanie się jakby mniejszy, bliższy. Dzieje się coś czego pragnąłem. Może jeszcze nie organizujemy imprez, spotkań na miarę innych regionów, ale systemy pracy mamy wyjątkowo niewdzięczne. Mimo wszystko jakiś zaczyn już jest. Mam nadzieję na udany " ?" z tego ? Dzięki za spotkanie dla Marcina i Bartka. Bardziej stacjonarne łowienie pozwoliło by więcej pobajerzyć, ale co się odwlecze to nie uciecze. ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 30 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2018 Prawdopodobnie ostatnie wędkowanie w tym roku... 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 30 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2018 No i udało się wyskoczyć na kilka chwil nad wodę. Wystarczyło by zmoknąć i zmarznąć. Udało się też coś złowić, ale po kolei. Najprawdopodobniej ostatnie wędkowanie w tym roku postanowiłem poświęcić na testy. Test nowo nabytych wędek, dwóch różnych zestawów oraz dwóch mieszanek zanętowych w tym tej którą wczoraj sobie wymieszałem. Test wędek wypadł świetnie. Będą idealne do łapania drobnicy i średnich rybek na zawodach , ale nie tylko. Bardzo czułe i świetnie pracują, nawet pod malutką płotką. Nie będę się o nich rozpisywał, bo to pierwsze testy, rzutów nie oddałem dużo, a i ryb nie było wiele by móc ocenić uczciwie wędki. Jednak już mi się podobają i na zawody będą ok. Porównanie zestawów nie wiele mi dało informacji, bo podobnie jak z wędkami , nie było dużo rzutów, a ilość ryb nie pozwoliła na obiektywną ocenę. Natomiast test mieszanek dał sporo do myślenia. Klasyczna mieszanka nie zwabiła ryb, natomiast wczoraj umieszany mix co prawda nie od razu, ale rybki sprowadził. Najpierw na jednej wędce, a po wprowadzeniu zanęty w drugie łowisko na drugiej. Dużym zaskoczeniem był fakt, że weszły leszcze. Nie było ich wiele, bo tylko i aż trzy sztuki. Generalnie dzisiaj ryby bardzo słabo żerowały. Obok siedział kolega i próbował swoich sił z odległościówką i niestety nic nie złowił. Nie był to żaden Janusz, a liczący się wędkarz wśród najlepszych. Tak więc tym bardziej cieszy, że to coś co wczoraj wymieszałem dla żartu i z nudów jako jedyne dało ryby. W sumie złowiłem około 10 płotek, 3 leszcze i jedna zerwana ryba poszła razem z haczykiem. Najprawdopodobniej mały szczupak. Zmarznięty i zmoknięty wróciłem na tarczy. Sezon 2018 można uznać za skończony- chyba, bo jutro też jest dzień. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 30 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2018 III otwarte zawody feederowe sylwestrowe które się odbyły 30 grudnia 2018 w porcie Nowa Sól organizatorzy dwóch maniaków feedera Artur Kraśnicki i Mariusz Czapski. Na starcie 28 zawodników podzielonych na dwa sektory gościnnie paru zawodników z innych okręgów między innymi z Opola i Koszalina którzy mieli ochotę porywalizowac na naszych zawodach. Widać że zainteresowanie naszymi imprezami jest nie tylko lokalne ale na całą Polskę wcześniej gościliśmy zawodników między innymi z Wrocławia. Pogoda jak na grudzień iście jesienna ciepło 6-7 st wiatr, wiatr,deszcz,deszcz i tak non stop. Rybka dopisała co widać po wynikach.Generalnie najwięcej było drobnej ryby plotki, krapi, leszczykow sporadycznie pojedyncze okonie, ale trafiały się bonusy w postaci pojedynczych leszczy czy większych płoci. Impreza udana wędkarze mokrzy, zmarznieci ale po zawodach ciepły obiadek przyjechał schabuszczak, ziemniaczki z surowka.Piersze pięć miejsc było premiowane pucharami z czego pierwsze trzy dodatkowo szampanem, każdy z uczestników dostał drobiazg w postaci zanety, bo u nas nikt ze startujących nie odchodzi po zawodach z,, kwitkiem,,.Mój start no cóż nie poszło tak jakbym sobie chciał 5 miejsce w sektorze i klasyfikacji końcowej 9 z wynikiem 1520pkt nie miałem żadnego bonusa który mógłby mi podciągnąć wynik brały same,, molinezje,,. Sponsorzy nie zawiedli jak zwykle firma Feeder Bait i Bartosz Lelek oraz Gliny Natura i Mateusz Przebięda ufundowali atrakcyjne nagrody za co bardzo im dziękuję. Gratulacje dla zwycięzcy który osiągnął naprawdę świetny wynik Leszek Buczyński 5100pkt. Więcej zdjęć na naszej grupie Lubuski Klasyczny Feeder. Jeśli jesteś maniakiem klasycznego feedera i lubisz rywalizować w fajnym towarzystwie obserwuj ja i czekaj na kolejne komunikaty dotyczące następnych zawodów. Pozdrawiam wszystkich maniaków feedera życząc udanych połowów ? ? 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 Dzisiaj znów pobiegałem ze spiningiem. Szczęście debiutanta już się jednak skończyło. Straciłem jedną blaszkę. Zostały mi 4 ( w tym 2 takie same), a więc mój spiningowy dobytek został poważnie uszczuplony. ? Cóż, jest powód do zakupów, generalnie do dużych, bo jestem całkowitym neofitą, a więc i wiedzy brak i sprzętu. Do jesieni mam czas. Udało się złowić szczupaczka, ot takiego " szczurka" , ba to szczury bywają większe! ?. No ale blanku nie było, a że na " bezrybiu i rak ryba" to i pochwą się i taką zdobyczą: Zatem mogę uznać wędkarski sezon 2018 za zakończony. Co najlepsze, za chwilę można zacząć nowy sezon. ? Oby jeszcze lepszy, czego sobie i Wam życzę ! ??? 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Mimo niesprzyjającej pogody udało się rozpocząć sezon 2019. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 U nas dziś bardzo wieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 U mnie wiało,padało przez większość dnia,ale udało się wyskoczyć na chwilę nad moja river jak się pogoda na moment polepszyła. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.