Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sezon otwarty! B|

Pierwszy wyjazd w nowym roku sprowadził mnie do Gryfina.
Silna 4 osobowa ekipa wyruszyła wczesnym rankiem, a lepiej byłoby powiedzieć jeszcze w nocy, by spróbować
dziennych połowów na kanale Dolnej Odry.
Marcin - @djbaloon zapragnął poćwiczyć spławik, dla mnie była to odmiana po udanej nocnej grudniowej wyprawie ( którą mieliśmy za sobą w okresie miedzy świątecznym).

Po przybyciu na miejsce "zainstalowaliśmy" się wzdłuż brzegu na wybranych stanowiskach.
Urządziłem się i byłem gotowy do łowienia o godz. 7.00.
Jedna wędka klasyczny feeder ( na feederarmie - drgania są bardzo denerwujące), druga natomiast na podpórkach, podpięta pod alarm.

Tam " trupek" czekał na brania sandacza.

Zanim się rozwidniło, a ranek ledwie "rozwinął skrzydła" złowiłem 2 grube krąpie i 3 płocie ( niewielkie).
Rzut oka na stanowisko :

5c3208fb50c82_Gryfino-miejscwka.jpg.f7314eeedcc2d4c6c27668454d34a545.jpg

Niestety wraz z upływem dnia słabe dotychczas brania zamarły całkowicie.
Drastycznie i jednako u wszystkich nastąpiła tzw. "studnia". Ryby wyłączyły się niczym po włączeniu jakiegoś przycisku.
Obserwowałem na drugim brzegu ptasiego łowcę.
Ależ czapla potrafi być cierpliwa.Zamierała na  bardzo długie minuty.

5c32090a8a824_Czaplasiwa.jpg.dfcb73fd9708c84be12b24a34e6627c1.jpg

Jednak "cierpliwości czapli" mi zabrakło. Następujące godziny bez jakichkolwiek brań sprawiły, że wędrowałem "to tu, to tam" ,

szukając słów pokrzepienia, że u kogoś nastąpiło przełamanie. Marcin postępował podobnie.
Zresztą cała nasza czwórka nie różniła się w tym względzie, od wędkarzy na naszym odcinku kanału.

Postanowiliśmy przedłużyć pobyt i dać szanse nadchodzącemu zmrokowi i nocy.
"W elektrociepłowni palą Pani kierowniczko" ;):P
Co prawda jest zima i musi być zimno, ale widocznie "odwieczne prawa natury" się zmieniają bo zarówno grudzień, jak i na razie styczeń oszczędza nas.

Zimno nie doskwierało nam bardzo, choć grudniową noc pamiętam jako cieplejszą.

5c3209143076b_Kominyelektrociepowni.jpg.8eaafa1a537ff0a3df3a2904b4dd0404.jpg

Zmrok nadszedł i brania ryb powróciły. Z każdą kolejną godziną sytuacja się poprawiała.
Wszędobylskie krąpie brały z taką intensywnością, że w pewnym momencie robiłem wszystko, aby ograniczyć ich brania. 

Wędka czekająca na sandacza nie doczekała się najmniejszego pociągnięcia, poza natrętami w postaci raków.
Postanowiłem zdjąć zatem przypon z dużym hakiem na sandacza i założyć inny z małym haczykiem i włosem.
Zarówno pinka, jak i kukurydza były atakowane przez krąpie.
Postawiłem na waftersy licząc na jakieś ciekawe bonusy - leszcze, karasie, a może nawet jakiegoś linka, bądź karpika.

O dziwo do głosu doszły płotki i to bardzo fajnych rozmiarów.
W ten sposób na ten zestaw złowiłem ich bodaj 9.

5c320919e3093_Pocinocnyportret.jpg.8a789b1b975d912b5d3decbf748555a5.jpg

5c32091ebad87_Po33cm-048kgrybawyjazdu.jpg.f177ae350e1dfea9f5fa60af1ea7c204.jpg

Jako, że mój sprzęt i tak robi marne zdjęcia postanowiłem uwiecznić je za dnia, aby wyglądały choć trochę lepiej.
To reprezentacyjna czwórka (największe) od 29 do 33 cm.

5c32092434386_Piknestyczniowepocieod29do33cm.jpg.def83d2c8c8bbf0023feae0062da9fac.jpg


Oto moja obszerna relacja z (mimo wszystko) udanego rozpoczęcia sezonu.:D
Dzięki Marcin powtórzymy jak będzie okazja. :icon_arrow1::39icon::beer1:

  • Like 10
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi smaka na wypad nad rzekę narobiłeś, jadę za tydzień na wieś, jak zima popuści to też się wybiorę. Dziś -11 nadają na wschodzie, pewnie przy takich mrozach brzegi rzeki zamarzną.:(

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Semi napisał:

Ale mi smaka na wypad nad rzekę narobiłeś, jadę za tydzień na wieś, jak zima popuści to też się wybiorę. Dziś -11 nadają na wschodzie, pewnie przy takich mrozach brzegi rzeki zamarzną.:(

Na rzece nałowisz się latem po kokardy. Niech nic nie popuszcza, bo tu ludzie na lód czekają :) 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacun za wytrwałość @Tench_fan Ja, ruszam jutro po południu z starym kolegą, już MZK-kowskim emerytem. Po pracy wyjazd, we wtorek powrót. 

MS-Ranger-y gotowe. Wieczorem wyjmę kukurydzę gotowaną, z zamrażarki. Co chodziło na haku? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem, wróciłem i nawet połapałem.
Ale po kolei.
Już wczoraj miałem ochotę na rybki, ale nie miałem opłaconego zezwolenia i dopiero dziś była pierwsza okazja w tym roku. Jeszcze wczoraj wieczorem byłem nad wodą, by sprawdzić czy da się łapać na feeder czy może pozostanie tylo pomost i podlodówka.
Zapowiadany mróz nie dawał mi spokoju i jeszcze przed wyjazdem upewniłem się jak wygląda sytuacja nad wodą. Zadzwoniłem do kolegi wędkarza, który w tym czasie wraz innymi morsami oddawał się kompielom nad zalewem.
Po krótkiej rozmowie miałem pewność, że jest kawałek wody wolny od lodu, ale była też informacja, że strasznie wieje i jest zimno. Mimo, że termometr wskazywał -5°C to odczuwalna temperatura była około -15.
Nie zniechęciło mnie to, tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju. Czy da się łowić w takich warunkach i jak będą się mikro przelotki w moich pickerach?
Sprzęt został ograniczony do minimum, rower spakowany, a zanęta rozmrożona. To była ta sama mieszanka którą wymyśliłem dla żartu i z nudów tydzień temu. Sprawdziła się nadzwyczaj dobrze, więc dostała drugą szansę.
Po dotarciu na miejsce dłuższą chwilę szukałem miejsca, bo mimo wolnej wody od lodu brzegi były skute na kilka metrów i łowienie krótkimi pickerami było by niemożliwe. Ostatecznie zapadła decyzja zajęciu miejsca na plaży.
Było to jedyne miejsce w którym nie było lodu prawie od samego brzegu, ale było to też najbardziej wietrzne miejsce.
Szybki montaż wędek i zestawy powędrowały do wody.
Niestety zgodnie z przewidywaniami ciężko było zatopić żyłkę i trzeba było strasznie uważać na lód na żyłce i zamarzające przelotki.
Mocny boczny wiatr nie ułatwiał łowienia.
Jednak udało się zarzucić i napąć szczytówkę.
Po kilku minutach nastąpiło pierwsze branie. Byłem naprawdę zdziwiony że nastąpiło tak szybko. W czasie gdy holowałem rybę nastąpiło branie na drugiej wędce. Tak więc dubletem udało mi się fajnie zacząć wędkowanie.
Nie ukrywam , że ciężko się łowiło w takich warunkach. Za każdym razem trzeba było czyścić żyłkę i przelotki z lodu. A ściąganie zestawu czy hol ryb musiał być naprawdę delikatny.
Tak więc przy małych trudnościach , ale łowiłem dalej.
Brania były dobrze widoczne i agresywne, tylko krótkie.
Między czasie odwiedził mnie kolega , który widział zapowiedź mojej wyprawy na  grupie fb.
Miło było się spotkać i pogadać.
Pozdrawiam Jarosław Sekuła i do zobaczenia w Poznaniu na Rybomanii.
Czas mijał szybko.
Zestawy takie same jak poprzednio, czyli jeden z niesymetryczną pętlą, a drugi klasyczny ze skrętką.
Tym razem jednak zestaw z pętlą okazał się nieco skuteczniejszy.
Wędki to pickery Flagmana Elite Mantaray 2.70 i 3.0m
Kołowrotki Map Carptek 4000. Żyłka główna 0.165 i 0.18
Przypony 0.08 z hakami nr20 i nr22 na które wędrowała jedna , a nawet dwie pinki.
Na dwie pinki brania były nawet lepsze, tylko był większy problem z zacięciem.
Zanęta to jak już wspomniałem mix mojego autorstwa oparty na zmielonym pellecie ochotka-konopie z Feeder Bait, zmielony chleb tostowy ze świeżo zmieloną i prażoną konopią oraz, ziemią w celu przyciemniania i zubożenia mieszanki.
Podsumowując, w trakcie 3 godzinnej zasiadki zmarzłem strasznie, ale złowiłem 11 płotek i jednego okonia. Płotki tym razem były znacznie większe od poprzednich.
Mimo niewielu ryb, wypad uważam za bardzo udany. Sporo brań nie zaciętych, ale to głównie przez warunki i grube krępujące ruchy ubranie oraz zamarzające przelotki na co trzeba było bardzo uważać.
Pod koniec wędkowania nie dało się już niemal zatapiać żyłki, bo na całej powierzchni był już lód lub taka konsystencja lodu-kaszy która blokowała żyłkę.

Poniżej relacja foto począwszy od wczorajszego rekonesansu.
Teraz czas na podlodówki.


61da6edfa45c411ab3f347a2d1ff35aa.jpga38a8bb1bedd4c4346a1447222a5974e.jpg750ae00ce435ae2f8ae35db5f89f0013.jpgfcc68a24d79a59c76dda80be9f48c8d9.jpgbeecc59cc1e47b54a0c1d78e81af3739.jpg0782952be02ce3e772336b468496c25c.jpge6d19d9c0108f1dc05c0999fa8e26b06.jpg04a710c2b12603f19736f811854958bd.jpgadf85119561b8d967d9b99674d670452.jpgcdb485e6a76971810c6b644d1d16b36a.jpg07d38fa5d3673bbed39deb6d48d7b729.jpgd153f5e0e8eb688f069804d794faae5e.jpg173f0cf554ea81fe6d9992243a0031c7.jpg62cef74928b41c2566a32524d595ba4f.jpge642e42a0583ba3437f67dfcf9cf3049.jpg8c77a99ce61fc6109e4164ddd0abe2f5.jpga7a7de0f41f19204353de5735da7b897.jpg18a4553cbbb661cc92056a9420228160.jpg53810738f15d9154027bf8d3df8f4d3f.jpge83ed7bda66c42ce51f330ac791a906b.jpg08e1cf276164d84127315e5cb841de6d.jpg41c5e7fce35af24367c2a96917438c04.jpga39b25e6c33937bb38302017a9c5b817.jpg61aaf661cb1003674aa049e00b85bd56.jpga99b391efa7756eb6461eafa7372978f.jpg

  • Like 9
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...