Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra ,dobra Michał ostatnio mnie równo obija,takze role sie pozmieniały
Byłem sam, żadnej konkurencji więc ryba nie ma wyboru.
Stasiu musimy wybrać się razem.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej na dobrą wódkę, bo Stachowi wapno żyły zabija. Musi je przepłukać. 
Toś wymyślił, chcesz żebym zszedł z tego świata? Ja bym się popitką spił

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Splot napisał:

Byłem sam, żadnej konkurencji więc ryba nie ma wyboru.
Stasiu musimy wybrać się razem.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
 

W lutym ,karty nie mam opłaconej przetestujemy nowe sphery

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zacząłem sezon na lodzie. Dziś nieco ponad godzinka łowienia na nowej wodzie, którą PZW dzierży od połowy zeszłego roku.

Zacząłem takim oto okazem:

IMG_20190112_124747.jpg.fcc288a9aeeab23a554ccd73f11658de.jpg

Potem miałem jeszcze 5 innych, z czego w sumie jeden miał na oko miarę. Oprócz tego udało się wydłubać 3 płotki.

Jak na pierwszy lód, czyli łowienie z marszu, bez przygotowań i w dodatku jedynie w przybrzeżnej części jeziorka ze względów bezpieczeństwa, to jestem zadowolony.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zacząłem sezon obok lodu. Tak jak się spodziewałem bez rybek ale za to w sympatycznym towarzystwie. Ognisko i pogaduchy, plany na wspólne wyprawy. Zaprosiłem kolegów do zapoznania się z naszym forum i fundacja dlaRyb. e9342a28389779068c03a8787ecbb136.jpgb7f64aeb620a8be87fc48e876180fee7.jpg48d41510cf0933225ba387902003d8e2.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się dzisiaj rozpocząć sezon podlodowy. Tydzień temu nawet otworzyłem feederowy, ale spadek temperatury zamknął go szybko.
Co do dzisiejszej wyprawy to była tylko spontaniczna wycieczka w celu sprawdzenia grubości lodu. Najgorsze było to, że po dotarciu na miejsce okazało się że zostawiłem bałałajkę w domu. Na szczęście miałem przy sobie ruski wynalazek, który schowałem tydzień temu do sakwy rowerowej na C,rana godzinę. Nie była ona najcieniej i najdelikatniej uzbrojona, ale nie było wyjścia.
Wywierciłem na 13-stym metrze tylko dwie dziury, by nie osłabić lodu, bo jak się okazało był bardzo cienki. Miał mniej więcej tyle grubości mój kiwok długości (5-6cm).
Po blisko 30 minutach nastąpiło pierwsze branie. Niestety nie udało się go zaciąć. Później cisza. Między czasie zanęciłem obie dziury tą samą zanętą której używałem na dwóch poprzednich wyprawach feederowych.
Po kilkunastu minutach nastąpiło kolejne branie którego również nie udało się zaciąć.
Były jeszcze dwa puste strzały i dopiero po poprawieniu pinki na haku udało się zaciąć rybę. W ciągu pięciu minut udało się wyjąć 6 płotek, Po czym nastąpiła cisza. To był znak by wracać do domu.
Godzinna wizyta nad wodą dała sporo radości.
Jutro kolejne podejście.

68176052442c1eca2288743f877387e6.jpgc4de882e83626b1b49aad57eff3d3025.jpgd3ee7dee5dbbe027bba6436d9d4b1cdc.jpg49ea9a1ef6d37cfdee2498333b6b0351.jpgbd2d35ea75b402c1f68650f3c174b398.jpg0f416c7ef406c29dcf71d0884c8de6ca.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...