Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie siedzi przed komputerem i walczy ze swoją wrodzona skromnościa.  pochwalić się czy nie pochwalić.??  
Cierpliwie czekam na wieści. Może rozgrzewa się herbatą z cytryną bo palce zgrabiały. Pogoda dziś o dziwo dopisała bo nie wiało i przyjemnie się łowiło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę Was rozczarować. Porażka totalna. W przeciwieństwie do Siczek w Pionkach wiało. Tak więc zmarzłem troszkę, a szczególnie dłonie.
U nas rybki dzisiaj nie chciały współpracować. Przez pierwszą godzinę było tylko kilka brań na ponad 40 osób.
Ja trochę łowiłem w drugiej godzinie, a później nastąpiła cisza i poszukiwanie pojedyńczych ryb. 607806bcbbad597a6773035209b44890.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, elvis napisał:

Muszę Was rozczarować. Porażka totalna. W przeciwieństwie do Siczek w Pionkach wiało. Tak więc zmarzłem troszkę, a szczególnie dłonie.
U nas rybki dzisiaj nie chciały współpracować. Przez pierwszą godzinę było tylko kilka brań na ponad 40 osób.
Ja trochę łowiłem w drugiej godzinie, a później nastąpiła cisza i poszukiwanie pojedyńczych ryb. 607806bcbbad597a6773035209b44890.jpg

Bojowy ten homar :P

 

Też dzisiaj byłem pierwszy raz w tym roku na lodzie ale nie łowiłem. Grubość lodu około 15 cm więc miejscami bezpiecznie. Dlaczego miejscowo? Gdyż są oparzeliska na tym jeziorze, źródełka i takie tam sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Sołtys stan napisał:

Zawartość,to większość  moich bałałajek 

A coś bliżej przedstawisz? Jakie żyłki, jakie mormyszki? Przy takim arsenale, to i taktyka opracowana pewnie solidnie. Pochwal się, bo warto :) 

A sama skrzynka rzeczywiście wschodnia. Na żywo nie widziałem nigdy, ale wschodni i północni koledzy na youtube się z takimi wożą, więc może być kozak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyłek używam od 0,06 do 0,10 . W zależności od łowiska.Na rzeki używam tych mocniejszych.Mormyszki mam różne. Od kupowanych dawno temu od ruskich na bazarze i ich rodaków stacjonujących na terenie naszego kraju do 1993 roku,poprzez wyroby Tomasza Nisztala ,a skończywszy na mormyszkach Tulskich. Taktyki nie mam opracowanej praktycznie nigdy,a to z takiego względu,że ostatnio przez słabe zimy,rzadko się zdarza połowić więcej z lody niż kilka,kilkanaście razy. Po prostu dostosowuje się z tym dosyć bogatym arsenałem do sytuacji.Wyciągam sobie ze skrzynki taką bałałajkę jaką potrzebuję i już :D A potem zmieniam w czasie łowienia w zależności od sytuacji. :D 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja już po I turze zawodów okręgowych. Tradycyjnie czwarty w sektorze (na sześciu). Trzecie miejsce przegrałem o 15 gram, co wkurza mnie strasznie. Startowało mało zawodników, to i poziom był wysoki. Udało mi się wygrać np. z przyszłotygodniowymi uczestnikami Mistrzostw Polski. Choć mogło by być lepiej, bo tej trójki strasznie szkoda.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...