Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
Dnia 19.10.2019 o 17:49, Grzes77 napisał:

Opisz po weekendzie ze szczegółami jak łowiłeś i jak mogła łowić czołówka, mnie to bardzo interesuje, bo w przyszłym sezonie postaram się i ja powalczyć w zawodach wyższego szczebla niż te w mojej pracy :D:champagne-2010:

Nie ma co, za dużo błędów ogólnie zrobiłem, jak przygotowałem zanety, jest w osobnym wątku, to mi się udało, bo ryby były non stop, jednak nie szło ich zaciąć, jako przynęty używałem ochotki haczykowej haczyki 18 lub 20. Łowiłem głównie na plecionke i pickery. Jestem zły na siebie i zestawy końcowe, wyszło ze mnie brak doświadczenia w zawodach, dziś trzy ryby obok siatki wrzuciłem, co dałoby mi w generalce 4te. Dużo zależało od losowania, bo poziom zawodników był bardzo wysoki. Jeśli chcę jeździć na zawody, to muszę jeszcze sporo sie nauczyć. Za dużo błędów, za dużo błędów, za dużo błędów. Tyle wiem. Jestem zły na siebie. 

Pozytywnie lub nie to "emocje", dawno się tak nie stresowałem jak na tych mistrzostwach. Chciałem się pokazać z czołówką z Wlkp z jak najlepszej strony. Nie wyszło ?

Ciekawi mnie jakim bym mial wynik na skrajnych sektorach. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
1 godzinę temu, Grzes77 napisał:

Nie grzesz, 6 miejsce to jest dobry wynik, wiem, że każdy by chciał tylko wygrywać, ale tak się nie da. Moim zdaniem to bardzo dobry wynik :champagne-2010:

Już się uspokoulem, mówią, mi, że z miejscówek "losowania" zrobiłem maksa:champagne-2010:

Właśnie się dowiedziałem, że kolega na 10tce łowił na te same haki itd, miał ponad sto ryb... po prostu słaba miejscówka i tej wersji się trzymajmy ???

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wziąłem udział w zawodach spinningowych na jeziorze Nienawiszcz niestety ryby były dzisiaj tak niechetne do jedzenia że na 10 zawodników było tylko 5 okonków do 30cm ;/ oddane jakieś z 400 rzutów i 0 skubnięć

Wysłane z mojego Mate 10 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie grzesz, 6 miejsce to jest dobry wynik, wiem, że każdy by chciał tylko wygrywać, ale tak się nie da. Moim zdaniem to bardzo dobry wynik :champagne-2010:
Na 6 startujących, to zacny wynik. Oczywiście żarcik. Już gratulowalem wyniku, nawet na naszej grupie Radom-wędkarstwo. I chętnie czekamy na kolejne relacje ,nie tylko z zawodów.@Grendziu tak że nie jest źle, głowa do góry, następnym razem będzie lepiej.
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja streszczę swoje rybaczenie.
Byłem wczoraj na chyba ostatnich zawodach w tym roku. Decyzja o ich organizacji zapadła dość spontanicznie i dość późno.
Jednak udało się pozbierać sprzęt do kupy i wybrać na tą kameralną imprezę.
Że względu na krótki termin zapadła decyzja by pojechać na zbiornik w Janowicach koło Janowca. Bardzo ładna woda o zróżnicowanym rybostanie i równych warunkach dla startujących.
Tak więc po krótkiej rozmowie Prezesa z opiekunem łowiska udało się zarezerwować jeden brzeg pod zawody, za co należą się podziękowania za wyrozumiałość i pomoc w organizacji.
Zbiórka o godzinie 06:00 nad wodą i po krótkiej odprawie i losowaniu wszyscy udali się na swoje stanowiska. Mnie udało się wylosować stanowisko nr1 czyli otworek.
Zapadła decyzja by łowić na dwóch liniach, pierwsza na pickery na 24 metrze, a druga na feedery na 51.
Niestety okazało się że zapomniałem zabrać zapasowe przypony co miało swoje późniejsze konsekwencje.
Tak po rozłożeniu sprzętu i dopracowania mieszanek o godzinie 08:00 zaczęliśmy rywalizację która trwała 5 godzin.
Tuż przez ósmą zanęciłem łowisko wrzucając po kilka dużych koszyków w wyznaczone miejsca.
Już po kilku minutach miałem branie i udało się wyjąć rybę, ale radość trwała krótko, bo to był jazgarz. Nie było by tak źle, ale liczyłem na inne ryby. Po chwili weszły okonie, ale niestety nie wymiarowe. Nastąpiła zmiana taktyki, bo wspomniany brak przyponów w przypadku połowu tych gatunków dawał się we znaki. W związku z tym musiałem zrezygnować z używania jokersa, by nie ściągać tych ryb.
Tak więc zmuszony sytuacją łowiłem trochę inaczej niż zakładałem. Ba szczęście ryby trochę współpracowały co dawało nadzieję na dobry wynik końcowy.
Popełniłem też sporo błędów technicznych, sporo za dużo. Poprostu to nie był mój dzień. Dziwnie wszystko się plątało, a to wszystko wina źle ustawionego stanowiska.
Generalnie skończyłem zawody na 4 miejscu, do trzeciego zabrakło mi 20 g , a do 2- 60 g.
Pierwsze było poza zasięgiem.
W sumie zadowolony, choć częściowo rozczarowany trudnościami jakie sam sobie stworzyłem kończę sezon.
04026c22487df3b55b6446bf3f9fe9c7.jpg212736300cd71c39e5bccb10ac83695e.jpg6ae56f7a4a526d252bb62f4fb8d2dd4c.jpg588574b25ae3cac7f567fb195b4c9bb1.jpg1affa626639bcff2e4a23d85d08b08aa.jpg76ecca2c902b095b23adcde813dc32e9.jpgc84b29dbaba61a95375aac6d7aa14e64.jpg

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...