Wyniki nad wodą

[Artur]

16 na 17 listopada 2019
Nocka na dolnej Odrze Gryfino.
Celem były rzekome karasi które podobno tam brały jednak jak przyjechaliśmy siedzieli wędkarze którzy szybko rozwiali nasze,, marzenia,, o karasiach siedzieli dobę i ani jednej sztuki. Pogoda bardzo wietrzna temp wody 11st jak na cieply kanał to nie za ciepła ?Przed zmrokiem zlowilem jednego klenia i czekaliśmy na noc która przyszła bardzo szybko bo już przed 17.
W nocy brały krąpię i trafiały się leszczyki zlowilem też jedną certe. Jeden zestaw miałem na 20m drugi na 23m nie necilem z procy kulami tylko większym koszykiem i potem mniejszym i tak na przemian. Około 5 nad ranem weszły leszczyki wyjąłem 3 i przyjechali wędkarze mówią że będą zawody no to po łowieniu o 6 30 już byłem spakowany.
Pozdrawiam wszystkich wędkarzy ?

[elvis]

16 na 17 listopada 2019
Nocka na dolnej Odrze Gryfino.
Celem były rzekome karasi które podobno tam brały jednak jak przyjechaliśmy siedzieli wędkarze którzy szybko rozwiali nasze,, marzenia,, o karasiach siedzieli dobę i ani jednej sztuki. Pogoda bardzo wietrzna temp wody 11st jak na cieply kanał to nie za ciepła Przed zmrokiem zlowilem jednego klenia i czekaliśmy na noc która przyszła bardzo szybko bo już przed 17.
W nocy brały krąpię i trafiały się leszczyki zlowilem też jedną certe. Jeden zestaw miałem na 20m drugi na 23m nie necilem z procy kulami tylko większym koszykiem i potem mniejszym i tak na przemian. Około 5 nad ranem weszły leszczyki wyjąłem 3 i przyjechali wędkarze mówią że będą zawody no to po łowieniu o 6 30 już byłem spakowany.
Pozdrawiam wszystkich wędkarzy

Ostatnia nocka na Odrze?
Gratulacje

[ArekH]

Dnia 18.11.2019 o 10:02, Artur napisał:

W nocy brały krąpię

Czyli szykuje się powtórka z zeszłego sezonu. Zakrąpione łowisko. Oby nie, bo skończy się na jednym, dwóch wyjazdach. Dla Mnie. Krąpie mi tam nie leżą. 

[Artur]

8 godzin temu, elvis napisał:

Ostatnia nocka na Odrze?
Gratulacje

No to nie otwarta Odra ?

[Grendziu]

Mini trening przed zawodami w Nienawszczu na fundacyjnej wodzie. 3 szczupaki i jeden okoń. Woda cały czas dziwnie się zachowuje, wszytko na odwrót. Okoń zassał 12cm gumę, szczupaki na mini przynęty. 

Na trening pojechałem głównie dlatego, że napaliłem się na haki offsetowe z dociążeniem aby łowić. Niestety lub stety ta metoda na tą chwilę do mnie nie przemowiła?

[Bebzon]

Dzisiaj parę godzin nad Oderką. Łowienie na grubo: filecik na jednej wędce, na drugiej banda białych robaków, ser, wątróbka. Oczywiście zszedłem na ucho, czyli zero, czyli damska toaleta 

Ale za to jak przemarzłem. Niby słoneczko, ale dmuchało od wschodu. Następnym razem trzeba się cieplej ubrać.

[Ardiansson]

@Linek727 gdzie łowiłeś

[Bebzon]

Nietków. Lubię ten odcinek rzeki.

[Tench_fan]

1 godzinę temu, Linek727 napisał:

Dzisiaj parę godzin nad Oderką. Łowienie na grubo: filecik na jednej wędce, na drugiej banda białych robaków, ser, wątróbka. Oczywiście zszedłem na ucho, czyli zero, czyli damska toaleta 

Ale za to jak przemarzłem. Niby słoneczko, ale dmuchało od wschodu. Następnym razem trzeba się cieplej ubrać.

No cóż, nie tylko Ty zaliczyłeś zero.

Dziś próbowałem spiningować - 3 podejście w tym roku ( dwa razy w lutym).

Straciłem 4 błystki obrotowe + przypony ( Dragona surflonowe).

Co najmniej 50zł zostało w wodzie, a nawet nie mogę powiedzieć, że poczułem branie.

Nie wiem jak spinningiści nie łamią ze złości wędzisk.

Chyba trzeba "utopić morze kasy", by zacząć łowić tą metodą z jako takimi sukcesami.

Tyle, że zaliczyłem spacerek wokół jeziora, co dla zdrowia się przyda.

 

Edytowane 24 Listopada 2019 przez Tench_fan

[NPC]

1 godzinę temu, Tench_fan napisał:

Co najmniej 50zł zostało w wodzie, a nawet nie mogę powiedzieć, że poczułem branie.

Nie wiem jak spinningiści nie łamią ze złości wędzisk.

Chyba trzeba "utopić morze kasy", by zacząć łowić tą metodą z jako takimi sukcesami.

Poprawie Cię: nie morze a ocean.

A odpowiadając na pytanie dlaczego nie łamią wędek to przy wędce za 1 tyś. i więcej będzie to bolało. W szczególności jak masz jedna ale drogą wędkę to będzie bolało. Więc nie łamią ich bo ich nie stać na nową. Resztę pieniędzy (w przynętach) i tak zostawili w wodzie.

Radku naprawdę łowiąc na woblery można 'zostawić' w wodzie tanie auto w godzinę.

 

A mówią, że wędkarstwo jest rozrywką dla ubogich. Już widzę jak jakiś myśliwy zostawia na jeden wypad w lesie 1 tyś. i nawet ani razu nie widział przysłowiowego dzika.

Edytowane 24 Listopada 2019 przez NPC