mav3rick Opublikowano 24 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2019 Jak tylko 50zl to woda była łaskawa. Albo szybko zrezygnowałeś z dalszego łowienia ale trzeba pamiętać, gdzie patyki tam wyniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ardiansson Opublikowano 24 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2019 @Tench_fan "Ten czi" taki urok łowienia z brzegu. Polecam mały ponton na takie bajora, a od razu zmienisz zdanie. Na pocieszenie dodam, że mój rekord dnia to 4 woblery sumowe z przyponami czyli prawie 2 stówki w wodzie na jednym wypadzie. I tu nie pomogła łódka i wyczepiacz. Odra musi czasem swoje zabrać. Wiec niezrażaj się i nie słuchaj Arkadia, że tylko fider ?, bo tylko twardziele łowią na spina 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bebzon Opublikowano 24 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2019 2 godziny temu, Tench_fan napisał: No cóż, nie tylko Ty zaliczyłeś zero. Dziś próbowałem spiningować - 3 podejście w tym roku ( dwa razy w lutym). Straciłem 4 błystki obrotowe + przypony ( Dragona surflonowe). Co najmniej 50zł zostało w wodzie, a nawet nie mogę powiedzieć, że poczułem branie. Nie wiem jak spinningiści nie łamią ze złości wędzisk. Chyba trzeba "utopić morze kasy", by zacząć łowić tą metodą z jako takimi sukcesami. Tyle, że zaliczyłem spacerek wokół jeziora, co dla zdrowia się przyda. Napiszę tak. Trochę biegałem ze spinem. Nawet na zawodach. Albo o 5 rano za sandaczem przed pracą. Pozrywałem swoje. Oj, bolało. Szczególnie woblery. I przestałem kupować. Mam jeszcze trochę towaru. Kiedy schodzę na ucho to wiem, że albo nie ta przynęta albo ja się jeszcze danej przynęty nie nauczyłem prowadzić, a nie, że ona jest zła. Nie wchodzę w manię nabywania na siłę. Swoje wydałem. Drogo było, ale niewiele to pomaga, za to kosztuje... W aucie wożę spina na bieżąco. I mam tam też dosłownie 3 - 4 sztuczne przynęty. Leżą w wiaderku do żywców. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 24 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2019 3 godziny temu, Hotpoint napisał: "Ten czi" taki urok łowienia z brzegu. Polecam mały ponton na takie bajora, a od razu zmienisz zdanie. " O matko z córką" toć jedyną zaletę jaką widzę w spinie to mało gratów( w przeciwieństwie do feedera), a Ty mnie ponton proponujesz? Poza tym "to bajoro" ma ponad 26 ha, to co widać na zdjęciach to tylko fragment, zresztą płytszej części. Choć nie wędkowałem na nim zbyt często. W sumie nie wiem czemu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 25 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2019 25 minut temu, Tench_fan napisał: O matko z córką" toć jedyną zaletę jaką widzę w spinie to mało gratów Radku, Wędkujesz z gruntu, czy ze spławikiem od dziecka. Masz efekty. Spina, od pół roku, sporadycznie i już puszczają Tobie nerwy? Zaczynam się o Ciebie martwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 25 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2019 4 godziny temu, Hotpoint napisał: nie słuchaj Arkadia, że tylko fider ? Ejeeej, synek. Toszkę grzeczniej. Do Dziadka się odnosisz. Wstaw tu jeszcze jakąś kupę w stosunku do Mnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ardiansson Opublikowano 25 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2019 6 godzin temu, Tench_fan napisał: " O matko z córką" toć jedyną zaletę jaką widzę w spinie to mało gratów( w przeciwieństwie do feedera), a Ty mnie ponton proponujesz? Jedyną zaletą?.... czas założyć okulary "Ten czi" ? podchodząc do tego matematycznie: 4 wypady w roku x 50 zł Zakup szybko Ci się zwróci 5 godzin temu, ArekH napisał: Wstaw tu jeszcze jakąś kupę w stosunku do Mnie. Arkadio .... "ziomalu" Spokojnie, doczekasz się 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 25 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2019 2 godziny temu, Hotpoint napisał: "Ten czi" ? podchodząc do tego matematycznie: 4 wypady w roku x 50 zł Dobrze gada. Szczuka chyba po 15 zyla w detalu za kilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 25 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2019 55 minut temu, ArekH napisał: Dobrze gada. Szczuka chyba po 15 zyla w detalu za kilo. To chyba by musiał mieć z 10 kilko. A tak składam tylko ofiary jakimś "bożkom wód" ( Słowianie pewnie jakiegoś mieli) 3 godziny temu, Hotpoint napisał: Jedyną zaletą?.... czas założyć okulary Jakie? Pewnie polaryzacyjne. No tak, każdy szanujący się spiningista powinien mieć, a ja nie mam. A to sierota ze mnie. A wczoraj jedne wyłowiłem z wody i odłożyłem na brzeg. Powaga ! Słyszę "bądź twardy nie miętki" No chłopaki dosyć śmichów, chichów. 3 wypady i w sumie 10-11 Meppsów zostało w wodzie. Czy odstrzeliwanie przynęty sprawdza się w przypadku tylko plecionki, czy żyłki również? Ogona rybiego nie zobaczyłem. Brania nie poczułem. Tak w ogóle jak mam je poczuć. Trzepnie kijem czy jak? Jedyne zakłócenia pracy obrotówki pochodziły od listków i patyczków nabitych na kotwiczkę. Twarde opory kończyły się zaczepami. A tu słyszę o jakiś "pstrykach sandaczowych" czy innych tego typu określeniach. Skąd mnie wiedzieć, że "powąchało przynętę"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 25 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2019 4 minuty temu, Tench_fan napisał: Skąd mnie wiedzieć, że "powąchało przynętę"? Z doświadczenia jedynie, niestety. Moja przygoda ze spinem była jednoroczna. Nie mogę powiedzieć ze nie udana. Kilka ryb wpadło. Pierwszy wyjazd, 2 Szczupaki i jedenaście gum w plecy. Uparłeś się na obrotówki, ok. Ale może zanim przeczeszesz miejscówkę, załóż coś tańszego, lżejszego. Zbadaj co i jak. Gdzie zaczep, zielsko itp. Potem zakładaj obrotówkę, choć jesienią stawiał bym na większe przynęty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.