Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Korzystając z pogody postanowiłem przetestować koszyczki które zrobiłem ostatnio.
Niestety, ale bardzo mocno wiało i po rozłożeniu stanowiska okazało się że mam założone zbyt delikatne szczytówki i prąd podwodny napinał je tak mocno, że nie było widać brań.
Postanowiłem przestawić wędki na drugą stronę, co poprawiło napięcie, ale ze względu na brak miejsca był zbyt mały kąt między szczytówkę a żyłką i brań również nie było widać za dobrze.
Po dłuższej chwili udało się zoptymalizować ustawienie i można było wreszcie łowić.

Wędki uzbroiłem w nowe koszyczki i się zacząłem bawić wędkarstwem.
Gdyby nie wspomniane trudne warunki i brak miejsca na stanowisku to było by lepiej niż dobrze.
Tak więc zabawa była, rybki nawet fajnie współpracowały, a koszyczki spisały się świetnie.
Udało się złowić kilkanaście płotek, niektóre już fajne jak na ten zbiornik, sześć leszczy, szczupaka i były dwa brania na "żywca". Kolejny raz coś ( najprawdopodobniej okoń) próbuje ściągnąć mi płotkę z haka i puszcza ją pod samymi nogami.



Kolejny udany wypad.20200222_205736.jpg20200222_205600.jpg20200222_165022.jpg20200222_164055.jpg20200222_162451.jpg20200222_160533.jpg20200222_155842.jpg20200222_155820.jpg20200222_155443.jpg20200222_155431.jpg20200222_155329.jpg20200222_153651.jpg20200222_150554.jpg20200222_133758.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szok i niedowierzanie, ale przy tej pogodzie jest pierwsza rybka w sezonie:

Nie wiem jak długo wytrzymam ...
Łowisko 3 stawy Goryń


Buty lemigo, parasol od wiatru, kurtka gore, spodnie narciarskie .... ło matko jak pizga .....9e34ffc923ac47421ec8a6c29d01adb2.jpgec14df477cadcfca41ae30b5b4d3ffbe.jpg55d287f21916995c872da0f27d5611ee.jpg23b5b6659e629868b6aefe15773f1904.jpg

Wysłane z mojego M6T przy użyciu Tapatalka

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poddałem po 7 karpikach.

Tak pizgało, że parasol składał mi się w stożek.

Ale warto było :beer1:

Pieson padnięty padł mi już w samochodzie jak wracaliśmy, a i ja idę drzymka złapać po padam na twarz.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo ciągłych wahań ciśnienia i silnych podmuchów wiatru wyskoczyłem nad Odrę. Wczoraj wieczorem poniżej Wrocławia, a dzisiaj przed południem powyżej.
Łowiłem na ten sam towar, jedna wędką w klatce druga na pograniczu nurtu.
Wieczorem nie miałem ani jednego branai, za to dzisiaj się odkułem.
Cztery brania. Dwie ryby wylądowały w zaczepie, a dwie wyciągnąłem. Leszczyk i płotka.
cd43b4b4717a08de834be54576dbf682.jpg46552fb8b37719c3981f0e3ac55a58ca.jpgd4318fd6181b448680faf770f4b2d89a.jpg2a0a207cddc18efd922cb96d7c73f568.jpgcaf0b9f57ee97e9c195d15b1697c6cc4.jpg6cf151e2399cb2d9deafc9948ac67c21.jpgd5ce3c116d9039cf562d82195dca282b.jpg12cf4ff2198e3d66e3d9c4dcb4e03fd8.jpg

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja dzisiaj spędziłem dzień bardzo sympatycznie i miło w doborowym towarzystwie. Było wesoło mimo początkowo kiepskiej pogody.
Rybki dzisiaj nie były chętne do współpracy, ale kilka fajnych prehistorycznych stworzeń udało się wyjąć. Był kolejny test koszyczków oraz nowości McKarp. Oba testy wypadły pozytywnie.@cygan786 , dziękuję za miło spędzony czas i do zobaczenia.20200301_074928.jpg20200301_074930.jpg20200301_080421.jpg20200301_083628.jpg20200301_094612.jpg20200301_094640.jpg20200301_094652.jpg20200301_100339.jpg20200301_124714.jpg20200301_074913.jpg20200301_074919.jpg20200301_074922.jpgreceived_245330876469094.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj też w końcu ropocząłem sezon. Rano pojechałem opłacić kartę a około 10.00 pojechaliśmy z bratankiem nad nadbużańskie jeziorko. Myślałem że nikogo nie będzie, a o dziwo ze trzy auta stały i kilka osób kija moczyło. Udało nam się usiedzieć prawie godzinę. Wiatr z południa walił prosto w twarz, do tego duża fala więc nie liczyliśmy na jakieś efekty i kiedy wiatrycho jeszcze bardziej się rozszalało, to daliśmy dyla do domu. Brat pojechał nad Bug, złowił dwa małe klenie i dwie płotki.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasiedzenie przełamane. Sezon AD 2020 uważam za otwarty. Powrót co prawda na tarczy (0 brań) ale pogoda dopisała, jedynie dupsko w czasie składania mi zmokło. Woda podwyższona, niesie dużo śmiecia. Trzymanie zestawu w wodzie dłużej niż 5 min. mijało się z celem, bo i tak przynęta pokrywała się odpadami. 

IMG_20200304_113826.jpg

IMG_20200304_105110.jpg

IMG_20200304_114350.jpg

IMG_20200304_110614.jpg

IMG_20200304_125546.jpg

IMG_20200304_105731.jpg

IMG_20200304_114510.jpg

IMG_20200304_121418.jpg

IMG_20200304_125347.jpg

IMG_20200304_120949.jpg

IMG_20200304_134916.jpg

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...