elvis Opublikowano 22 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2020 Korzystając z pogody postanowiłem przetestować koszyczki które zrobiłem ostatnio.Niestety, ale bardzo mocno wiało i po rozłożeniu stanowiska okazało się że mam założone zbyt delikatne szczytówki i prąd podwodny napinał je tak mocno, że nie było widać brań.Postanowiłem przestawić wędki na drugą stronę, co poprawiło napięcie, ale ze względu na brak miejsca był zbyt mały kąt między szczytówkę a żyłką i brań również nie było widać za dobrze.Po dłuższej chwili udało się zoptymalizować ustawienie i można było wreszcie łowić.Wędki uzbroiłem w nowe koszyczki i się zacząłem bawić wędkarstwem. Gdyby nie wspomniane trudne warunki i brak miejsca na stanowisku to było by lepiej niż dobrze. Tak więc zabawa była, rybki nawet fajnie współpracowały, a koszyczki spisały się świetnie. Udało się złowić kilkanaście płotek, niektóre już fajne jak na ten zbiornik, sześć leszczy, szczupaka i były dwa brania na "żywca". Kolejny raz coś ( najprawdopodobniej okoń) próbuje ściągnąć mi płotkę z haka i puszcza ją pod samymi nogami. Kolejny udany wypad. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 22 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2020 Fajnie, że łowicie, brawa. Mi plany wędkarskie psuje praca, a jak nie praca, to dmucha i pada ufff Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelL Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 Szok i niedowierzanie, ale przy tej pogodzie jest pierwsza rybka w sezonie:Nie wiem jak długo wytrzymam ...Łowisko 3 stawy GoryńButy lemigo, parasol od wiatru, kurtka gore, spodnie narciarskie .... ło matko jak pizga .....Wysłane z mojego M6T przy użyciu Tapatalka 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelL Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 Kurde 2 i 3.Małe, bo małe ale są:Wysłane z mojego M6T przy użyciu Tapatalka 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 Brawo. Więcej poproszę. Może i Ja w końcu dupsko nad wodę ruszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelL Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 Poddałem po 7 karpikach. Tak pizgało, że parasol składał mi się w stożek. Ale warto było Pieson padnięty padł mi już w samochodzie jak wracaliśmy, a i ja idę drzymka złapać po padam na twarz. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 1 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2020 Pomimo ciągłych wahań ciśnienia i silnych podmuchów wiatru wyskoczyłem nad Odrę. Wczoraj wieczorem poniżej Wrocławia, a dzisiaj przed południem powyżej.Łowiłem na ten sam towar, jedna wędką w klatce druga na pograniczu nurtu.Wieczorem nie miałem ani jednego branai, za to dzisiaj się odkułem.Cztery brania. Dwie ryby wylądowały w zaczepie, a dwie wyciągnąłem. Leszczyk i płotka. Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 1 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2020 I ja dzisiaj spędziłem dzień bardzo sympatycznie i miło w doborowym towarzystwie. Było wesoło mimo początkowo kiepskiej pogody. Rybki dzisiaj nie były chętne do współpracy, ale kilka fajnych prehistorycznych stworzeń udało się wyjąć. Był kolejny test koszyczków oraz nowości McKarp. Oba testy wypadły pozytywnie.@cygan786 , dziękuję za miło spędzony czas i do zobaczenia. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 1 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2020 Wczoraj też w końcu ropocząłem sezon. Rano pojechałem opłacić kartę a około 10.00 pojechaliśmy z bratankiem nad nadbużańskie jeziorko. Myślałem że nikogo nie będzie, a o dziwo ze trzy auta stały i kilka osób kija moczyło. Udało nam się usiedzieć prawie godzinę. Wiatr z południa walił prosto w twarz, do tego duża fala więc nie liczyliśmy na jakieś efekty i kiedy wiatrycho jeszcze bardziej się rozszalało, to daliśmy dyla do domu. Brat pojechał nad Bug, złowił dwa małe klenie i dwie płotki. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Zasiedzenie przełamane. Sezon AD 2020 uważam za otwarty. Powrót co prawda na tarczy (0 brań) ale pogoda dopisała, jedynie dupsko w czasie składania mi zmokło. Woda podwyższona, niesie dużo śmiecia. Trzymanie zestawu w wodzie dłużej niż 5 min. mijało się z celem, bo i tak przynęta pokrywała się odpadami. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.