Tench_fan Opublikowano 6 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Na niedzielę 3 maja umówiłem się z chłopakami Bartkiem @Zola67 i Marcinem @djbaloon na karpie na łowisko komercyjne w Ownicach. Spotkanie przebiegło jak zawsze z nimi w świetnej atmosferze. Zajęliśmy wspólnie fragment jednej strony brzegu. Ja z lewej flanki "ostrzeliwałem" brzeg wyspy, Marcin w środku usiłował szukać ryby na środku, natomiast Bartek na prawo od Marcina. Zgodnie z naszymi wskazówkami i radami Bartek miał możliwość obławiania trzcin, pod prostopadłym do nas brzegiem łowiska. Co robił bardzo skutecznie i został "królem polowania". Zaliczył chyba najwięcej brań, a na pewno najwięcej ryb skutecznie wyholował do brzegu. Ja straciłem 4 ryby, z czego aż 3 z zerwanymi przyponami. Niestety gwałtowne odjazdy karpi, ewentualnie amurów i próby powstrzymania ich przed wejściem w pale mostku prowadzącego na wyspę, przyniosły swe żniwo. Arek @ArekH wie coś o tym. Bo zmagał się swego czasu z tym samym, ale na miejscówce na przeciwległym brzegu. Tyle, że mi nie udało się udekorować drzewek na wyspie w podajniki jak świątecznej choinki. I całe szczęście. Przy dość wietrznej pogodzie, przerywanej chwilami promieniami słońca udało mi się złowić 4 liny. Tej wielkości : Najbardziej mnie ucieszył jednak ten złocisty, piękny jegomość : Karpi dorwałem ostatecznie 6 sztuk. Niezbyt okazałe, największe ok. 4,0 - 4,5 kg : To poniżej rybka Marcina @djbaloon Nie ma aplikacji z datą w telefonie, więc zrobiłem swoim telefonem : Bartek mam nadzieję zda relację sam. Zdradzę jednak, że złowił swego pierwszego amura! Dzięki chłopaki było super. Mam nadzieję, że uda nam się to powtórzyć. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 6 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Czas na ostatnią relację. Jako, że w tym tygodniu zaczynałem nocki w pracy, to poniedziałek wykorzystałem ponownie na rybki. Taktyka, miejsce i cel ten sam. Warta i polowanie na jazie/klenie z grochem. Jeden zestaw na białe robaczki. Nie wiem gdzie podziała się drobniejsza ryba. Krąpie, płotki itd. Prawie ich nie łowię. Co prawda nie są one moim celem, ale to zastanawiające. Groch jednak mnie nie zawiódł. Rybki trzeba długo wyczekać, czasem zdarzają się serie 2- 3 brań, ale są zawsze przerywane okresami posuchy. Tym razem udało mi się złowić 7 jazi, jedną dużą rybę spiąłem ( nie wiem jazia/leszcza) oraz spiąłem leszcza. Największe jazie miały 35,39,40 i 48cm. Zatem mam moją nową "życióweczkę". Poprawiłem się w stosunku do roku ubiegłego i teraz wynosi 48 cm i 1,52 kg. Jestem naprawdę zadowolony. Zacząłem od "40" : Później "wymiarek" : Wpadła też płotka : Jest kolejny : Po dłuższej przerwie : Następnemu maluchowi podarowałem sesję foto. Zjawiły się jakieś krąpie ( też na groch). Znów nastąpiła seria brań. Duża ryba idzie z prądem za główkę i spina się w warkoczu. Kolejną jednak wyciągam i jestem mega szczęśliwy. Już widzę, że jest duży. Chyba życiówka? Mierzenie i ważenie. Tak miałem rację : 48 cm, a waga pokazuje 1,52 kg: Później spinam leszcza, by połów zakończyć kolejnym "podrostkiem" : Czas zakończyć na dziś, bo po południu sprawy do załatwiania, a na nockę do pracy. Uczy mnie Warta cierpliwości. Podczas gdy mój wyjazd nad Odrę obfitował w masę brań i zmasowany atak krąpi, tu jest zupełnie inaczej. Nie wiem czemu, ale ważne, że trafiają się bonusiki. Jest co wspominać i nawet jeśli ryby tracę, to wiem, że zmierzam w dobrym kierunku. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grych Opublikowano 6 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Fajne rybki Panowie, gratulacje Ja natomiast w sobotę zawitałem na staw PZW "Na wilku" koło Kępna.. Zanęta ukierunkowana na płotkę i na nie właśnie liczyłem. Pod spławikiem grunt ok. 60cm., od początku skubała drobnica, głównie krąpiki i leszczyki. Kiedy dość już miałem zabawy z takimi rybkami, zmieniłem haczyk na trochę większy, żeby móc założyć kukurydzę. Brania ustały, ale cisza i spokój sprawiły, że w zanęcie znalazł się linek, potem coś jeszcze, czego jednak nie udało mi się wyciągnąć. Myślałem, że się w końcu zacznie dziać, a tu ponowna cisza... Po takim bezczynnym siedzeniu postanowiłem przestawić się na koszyczek i coś tam jeszcze wpadło W sumie można powiedzieć, że jestem zadowolony Myślę, że warto nastawić się tam na coś większego, bo mam wrażenie, że coś w tej wodzie siedzi 6 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 7 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 15 godzin temu, grych napisał: W sumie można powiedzieć, że jestem zadowolony Myślę, że warto nastawić się tam na coś większego, bo mam wrażenie, że coś w tej wodzie siedzi Ta nutka ciekawości, co tam siedzi w wodzie nowo poznanej, albo "dobrze znanej", która nagle odkrywa swe tajemnice. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zola67 Opublikowano 7 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 Dnia 3go Maja odwiedziliśmy z kolegami@Tench_fan I@djbaloon łowisko Ownice. Złowiłem swojego pierwszego w życiu amura i kilka fajnych rybek. Pogoda dawała w kość wiało dość mocno ale trochę słońca dawało ulgę kilku stopni więcej. Kilka fotek Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelL Opublikowano 7 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 Coby nie było kolorowo: Zacznijmy od 3-go maja kiedy to wybraliśmy się z @elvis i @Grzes77 na Grębów. Zarezerwowałem ostatnie cztery miejsca które były obok siebie, bo miał jechać jeszcze @cygan786. Pojechał za Adama szwagier Grześka. Zarezerwowałem miejsca od 75 do 78. Zrobiliśmy mini zawody o czteropak i które miejsce wylosowałem? Oczywiście 78. Dogadaliśmy się i siadłem na stanowisku 77 Daniel i Robert na 76 a Grześ na 75. Resztę znacie z "wyników nad wodą". Kur....... cze jedno branie miałem i do tego spinka. Myślicie, że to koniec mojej tragicznej opowieści .... kurcze nie. Na dziś czyli 07,05 zamówiłem stanowiska 5 i 6, bo pojechałem ze szwagrem. I zgadnijcie co? Kurde znów blank..... będę wył zaraz... w niedzielę Wapnica chyba i jak tam zblankuje to będę miał tanio wędki do sprzedania hehehehhehe 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelL Opublikowano 7 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 Żeby nie było, że się maże Koledzy co? Ja musiałem na to patrzeć .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 7 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 8 minut temu, PawelL napisał: Żeby nie było, że się maże Koledzy co? Ja musiałem na to patrzeć .... Wcale nie, byłeś głównym podbierakowym, a to już nie byle co, bo inni mogliby tych ryb nam nie podebrać. A tak poważnie, to masz chwilowe fatum, zobaczysz niebawem to minie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelL Opublikowano 7 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 (edytowane) Ta sama zanęta i przynęty a szwagier złowił karpika 4,5 i leszcza spiął .... kurde a ja nawet brania. Normalnie prawie wyje.. a następnym razam to se sami podbierajta i focie cpykajta .... dranie .... Edit:// Jak ktoś myśli o wybraniu się z @elvis lub @Grzes77 to odradzam, bo to boli..... Edytowane 7 Maja 2020 przez PawelL 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 7 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 28 minut temu, PawelL napisał: Edit:// Jak ktoś myśli o wybraniu się z @elvis lub @Grzes77 to odradzam, bo to boli..... Musisz zacząć ze mną jeździć, ja to czasami nawet wędek nie rozwijam. Będziemy mieli jednakowe wyniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.