Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dupa nie ryby 2 karasie dzisiaj. Obok panowie na 4 wędki w sumie ze 3 złowiło.
Coś w tym roku nie mogę odczarować spławika. 52346c86a40cb60409d4f98e38d3b031.jpg

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Zola67 napisał:

Dupa nie ryby 2 karasie dzisiaj. Obok panowie na 4 wędki w sumie ze 3 złowiło.
Coś w tym roku nie mogę odczarować spławika.

Łączymy się w bólu z Arkiem @ArekH.

On nie połowił, Ty nie połowiłeś i ja w sumie też nie połowiłem.

Jutro jednak zamierzam się zrewanżować.:mauvaisepeche:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałem wczoraj na jezioro ukryte w lesie.

Znane mi jest raczej z drobnej ryby, choć czasem idzie tam złowić coś ciekawszego - lina czy karasia.

Leśne powietrze, odgłosy nocnego lasu i drobnica.

Łowiłem "rybki dla kota", bonusik się nie trafił.

Methoda nie dała brania, a piker uzbroiłem w zestaw klasyczny, aby pobawić się z tym rybim drobiazgiem.

Takie potwory jak ta płotka i niewiele większe leszczyki :

5ed29c1ae8179_Rybkadlakota.jpg.4992e89456e134dacb83236c01b0a11e.jpg

Kilka fotek z łowiska :

IMG_20200529_171153.jpg.8114dbaff90fdfc96f29cb7be0928bfc.jpg

Chmura.jpg.90da18a6b75086580f3a70d1b0e3d51a.jpg

5ed29c36182ab_Zachdsoca.jpg.14a9fd158b1ed13ad39557a096862b8e.jpg

Połowiłem do 6.00 rano i wróciłem do domu.

W nocy, między 0.00 a 3:45 urządziłem sobie drzemkę, gdyż  nic kompletnie się nie działo.

 

Byłem dziś także nad Wartą, ale to był nadzwyczaj słaby dzień.

Nic wartego uwagi poza jazikiem i straconą rybą w kamieniach na czole główki.

Konkretnie podnęcone, więc liczę, że być może jutro będzie lepiej.

5ed29dd8af838_Ja.jpg.743fbf5724613489e0dcf4a63d045fb3.jpg

5ed29ddbb5a08_Janamiarce.jpg.432bd9cb25ec79afbd7e5d7ed866e0e0.jpg

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieści znad Odry: mikroklenie i parę turbokrąpi. I hit dnia: gostek obok, typ ponury, zwędził mi pudełko z robakami (leżały pod autem), zwinął kije i uciekł skuterem.

Pudełka szkoda, bo drennanowskie od kompletu. Trzeba będzie dokupić. Na szczęście to nie pieniądz. I dobrze, że był skuterem, bo by pewnie gwizdnął jeszcze kombo Lorpio do mieszania zanęt.:D

  • Like 2
  • Haha 3
  • Confused 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Tench_fan napisał:

Zajrzałem wczoraj na jezioro ukryte w lesie.

Znane mi jest raczej z drobnej ryby, choć czasem idzie tam złowić coś ciekawszego - lina czy karasia.

Leśne powietrze, odgłosy nocnego lasu i drobnica.

Łowiłem "rybki dla kota", bonusik się nie trafił.

Methoda nie dała brania, a piker uzbroiłem w zestaw klasyczny, aby pobawić się z tym rybim drobiazgiem.

Takie potwory jak ta płotka i niewiele większe leszczyki :

5ed29c1ae8179_Rybkadlakota.jpg.4992e89456e134dacb83236c01b0a11e.jpg

Kilka fotek z łowiska :

IMG_20200529_171153.jpg.8114dbaff90fdfc96f29cb7be0928bfc.jpg

Chmura.jpg.90da18a6b75086580f3a70d1b0e3d51a.jpg

5ed29c36182ab_Zachdsoca.jpg.14a9fd158b1ed13ad39557a096862b8e.jpg

Połowiłem do 6.00 rano i wróciłem do domu.

W nocy, między 0.00 a 3:45 urządziłem sobie drzemkę, gdyż  nic kompletnie się nie działo.

 

Byłem dziś także nad Wartą, ale to był nadzwyczaj słaby dzień.

Nic wartego uwagi poza jazikiem i straconą rybą w kamieniach na czole główki.

Konkretnie podnęcone, więc liczę, że być może jutro będzie lepiej.

5ed29dd8af838_Ja.jpg.743fbf5724613489e0dcf4a63d045fb3.jpg

5ed29ddbb5a08_Janamiarce.jpg.432bd9cb25ec79afbd7e5d7ed866e0e0.jpg

 

Pięknie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Tench_fan napisał:

Konkretnie podnęcone, więc liczę, że być może jutro będzie lepiej.

Lepiej dziś nie było. B|

Moja miejscówka okazała się zajęta - ciekawe czy połowił tam "gość", bo taka sytuacja może zdarzać się już częściej.:P

Cofnąłem się więc na drugie "moje" miejsce, na zewnętrzny łuk rzeki.

Łowiłem jednak dziś nieuważnie, jakoś tak bez serca.

Byle jak, więc i efekty były byle jakie. Po 4 godzinach 5:45 - 9:45 skończyłem z zerem na koncie.

Chyba efekt znużenia. Tak czy siak, pierwsze zero na rzece od wczesnej wiosny.

Koniec pięknej serii.

Tak w ramach nawiązania do strzeleckiej passy napastników, którym liczy się mecze z strzelonym golem, minuty bez bramki.

Z humorem i odpowiednią porcją dystansu do siebie :P :

Wybitny piłkarz Robert Lewandowski miał serię 11 meczy z strzeloną przynajmniej jedną bramką ( na początku tego  sezonu).

Niefortunny o ironio okazał się dla niego mecz 12 kolejki z Fortuną Duesseldorf.

 

Moja jaziowa seria trwała od 25.IV do 30.V. - 12 kolejnych wypraw nad Wartę z przynajmniej 1 jaziem. W sumie 39 sztuk w podbieraku.

Tak jak już wcześniej wspominałem nic nie trwa wiecznie.:mauvaisepeche::D

 

A że można było dziś łowić lepiej, wiem po rozmowie z wędkarzem łowiącym kawałek dalej na tyczkę.

Złowił sporo krąpi, a także 2 jazie. Duża rybą wyciągnęła mu cały amortyzator i "poszła".

 

Powtórzę więc: mogło być lepiej.

@ArekH twoja seria też się skończy. I To dużo szybciej. W końcu będziesz zadowolony z efektów swego wędkowania.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na nocce nad zaporówką PZW w miejscu nęconym pszenicą,

Parę leszczyków dwa japońce, z czego ten większy na fotce i amurek 1,6 kg.

Japoniec miał 1,4 kg.

Szału nie było, zmokłem, zmarzłem bo śpiworu nie zabrałem i właśnie padam na twarz.

 

 

 

 

P00531-103532.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocka na Odrze z 30 na 31 maja 2020.
Woda podniesiona temperatura szok 19stopni mierzona ze szczytu główki. Powoli jeszcze się podnosiła. Zanete postawiłem o godz 21 30 wtedy zaczynało się robić ciemno. Początkowo zlowilem parę krąpi ale potem na wprost mnie wyszedł księżyc i brania odcięło do godziny pierwszej w nocy zlowilem parę krąpi i parę rozpiorow, zero leszcza. Na długi przypon nie chciały brać skróciłem do 80 cm i  Pierwszego zlowilem o godz 1 30 kiedy księżyc zniknął, momentalne branie potem pare krąpi i znów leszcz około 2 30 potem pauza była ostatniego zlowilem gdy już świt się robił około 4 00 rano już jasno niebo pochmurne. Łowilem do godziny 7 na koniec dostałem ładnego jazia. Leszcze już nie brały trafiały się krąpię i Rozpiory po zrobieniu pamiątkowych zdjęć ryby wszystkie wypuściłem z powrotem.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich maniaków nocnych feederowych zasiadek życząc udanych połowów ?

IMG_20200531_145408.jpg

IMG_20200531_145342.jpg

IMG_20200531_145313.jpg

IMG_20200531_145049.jpg

IMG_20200530_205200.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...