Bartek.B Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 Dokładnie takie. Są surowe. 1 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zola67 Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 Ok. Zamrożone. Surowe nie gotowane po odmrożeniu po prostu marynowane. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bebzon Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 1 godzinę temu, Zola67 napisał: Ok. Zamrożone. Surowe nie gotowane po odmrożeniu po prostu marynowane. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Muszę to przetestować w Odrze. Ale szukając koloru, wezmę tego śmierdziela red agressor, bo dobrze barwi. Tylko nie wiem, gdzie go schowałem... Tak capił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakub_wr Opublikowano 6 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2020 Serwus. Dawno nie odwiedzałem forum. Przywitam się rybkami które ostatnio wpadły mi do podbieraka. Karpie w okolicy 6 - 7kg. Wszystko złowione na feeder. Przy okazji będę miał do Was kilka pytań o sprzęt bo to czym łowię już nie daje rady. Ale to w innym wątku. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 6 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2020 Ostatnio był blank i porażka. Dziś znacznie lepiej. Od tygodnia litr robaków leżakował i "pocił się" w lodówce. Postanowiłem zużyć go nad Wartą, a pozostałą połówkę jutro nad jeziorem. Po powrocie z 2 zmian i nocnym urzędowaniu w necie ciężko było wstać. Mimo wszystko 3:30 pobudka i o 4:30 byłem gotowy nad wodą. Wędkowałem do godz. 13.00. W sumie złowiłem 9 krąpi, płotkę, leszczyka ok.37-38 cm i 4 jazie. Krąpie solidne - poniżej przykładowy: Brań trochę zmarnowałem zanim doszedłem do wniosku, że skrócę nieco przypon. Sytuacja po tym poprawiła się. Pierwszy z jazi : Na kolejnego przyszło mi poczekać przeszło godzinę. Nie wygląda na specjalnie dużego na tle kosza podbieraka, ale 45 cm to już solidna ryba. Później wszystko zamarło, nawet brania krąpi. Po około 2 godzinach postanowiłem złożyć jedną wędkę i zostawić tylko tą uzbrojoną w groch. To był słuszny ruch bo zameldował się 3 "jasiek". Naprawdę fajna rybka. Stawił niezły opór w nurcie. Naturę wojownika potwierdził wbity w wargę obcy hak. Po jego wyglądzie śmiem twierdzić, że było to całkiem niedawno: Tu odpływa uwolniony : Wiał bardzo mocny wiatr co nieco utrudniało obserwację brań. Groszek skusił następnego, nieco tylko krótszego, za to bardziej brzuchatego : 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 6 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2020 Radek wyskoczył za róg, i złowił kilka sensownych rybek. Ja, odwaliłem ponad 200 km i wróciłem niemal na tarczy. Nie wiem kiedy nauczę się rozumu. Podjechałem z kolegą na nieznany mi odcinek rzeki. Nie jest to mój ulubiony typ wody, bo brak tam zatoczek i ostróg, ale głębokość sensowna i latem przy niżówce może być ratunkiem. Brzeg, typowa opaska. Woda strasznie leciała na dół i niosła kupę śmiecia. Każdorazowe, przy przerzucaniu, czyszczenie zestawu, było udręką. "Sławę Mołojecką" uratowały mi 2 Rozpióry, kolega miał 5 płotek. Puszki na 2 zdjęciu, z zadartą pokrywką jeszcze wieczorem nie było w ogóle widać. Pogoda złamana. Na przemian, słońce i deszcz. O wietrze co mało łba nie urwał, nie wspomnę. Sporo tam wiary i hałasu. Następny wyjazd tam z tego powodu traktuję jako opcję. Fakt że fajne miejsca na biwak i nie daleko po opał na ognisko. Mimo że to opaska, zestaw do 80g. wystarczał. Przez ilość śmieci w wodzie nie stosowaliśmy dalekich rzutów. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 6 Czerwca 2020 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2020 Prawie 48h bez snu, szczęśliwy powrót, zadanie wykonane. Szukałem rekordowych okoni, były szczupaki. @Karol Purczyński i Michał dzięki wielkie za wyprawę w nieznane ??? Czas iść się wysypać ??? 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaZuYa Opublikowano 7 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2020 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 7 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2020 Pięknie łowisz @KaZuYa Popisz coś na temat. Naucz nas troszkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaZuYa Opublikowano 7 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2020 (edytowane) 2 godziny temu, ArekH napisał: Pięknie łowisz @KaZuYa Popisz coś na temat. Naucz nas troszkę. Obrałem 2 linie jedna na napływie druga środek klatki ... Zanęta germin Wanilia. Robactwo pinka i gruby , fluo , kuku zamelasowane ... Brania na pinke tylko ze środka klatki ...W nocy jak łysy wyszedł po braniach ... Sporo uklei ciężko było się przebić ...Na klipsie poszło 20 kulek XXL i co chwilę przerzucalem . Edytowane 7 Czerwca 2020 przez KaZuYa 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.