Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś na zawodach koła niestety zblankowałem.

Ryby totalnie nie współpracowały.

Najlepszy wynik to niecały kilogram, a trzecie miejsce w seniorach to 200 gram.

Nie jest dobrze, może jutrzejszy amur mi poprawi humor?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, PawelL napisał:

Dziś na zawodach koła niestety zblankowałem.

Ryby totalnie nie współpracowały.

Najlepszy wynik to niecały kilogram, a trzecie miejsce w seniorach to 200 gram.

Nie jest dobrze, może jutrzejszy amur mi poprawi humor?  

Ruszaj nad ,, wannę ,, z rybkami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grzes77 napisał:

Nie wiem czy amur, ale ja na pewno :champagne-2010:

Panowie to nie portal randkowy :P Umawiajcie się na priv'a z takimi rzeczami.

 

Tak uderz w stół nożyce się odezwą :D 

 

 

 

 

Żartuję.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Weekend miałem rozpocząć od czwartku południa i jakoś takoś  w ten czwartek byłem na wodzie i trochę popływałem w planach była robota, czyli ogarnąć wstępnie ognisko na zlot i wypucować ponton na sprzedaż. Udała się pierwsza część, bo potem nie było czasu za bardzo.  

W piątek masa pracy na tel i przy kompie, w sobotę Ojcec miał stłuczkę i musiałem interweniować, na szczęście jemu się nic nie stało, za to czasu na wędkowanie, za mało. 

Z nowości, dziobówke za pomocą pedałów dopracowałem na maksa. 

Kolejne drzewo wpadło z hukiem do wody, fajnie to wyglądało, ale nie chciałbym tam być, no i niestety znowu mamy wydrę w łowisku... 

Co do ryb, kilkanaście szczupaków i okoni, bez big fisha, ale i tak było fajnie na łowisku No Kill w Nienawiszczu. 

 

IMG_20210522_194640.jpg

IMG_20210522_190333.jpg

IMG_20210522_190350.jpg

IMG_20210522_120549.jpg

IMG_20210522_082134.jpg

IMG_20210521_201804.jpg

IMG_20210521_201750.jpg

IMG_20210521_201533.jpg

IMG_20210521_094616.jpg

IMG_20210520_150033.jpg

IMG_20210520_154012.jpg

IMG_20210520_140518.jpg

IMG_20210520_140624.jpg

IMG_20210520_130511.jpg

IMG_20210523_155842.jpg

IMG_20210523_160618.jpg

received_539204653752973.jpeg

received_203080008303186.jpeg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było dziś live, bo nie było o czym pisać.

Wędkowałem wspólnie z @PawelL nad zaporówką w Janikowie, niestety dzień bez szału. Złowiłem łącznie 7 "klepoków", czyli mikro leszczyków w przedziale 20-25cm i jednego byczka. Dzięki @PawelL za wspólne wędkowanie i do następnego razu :champagne-2010:

20210524_095133.jpg

20210524_094359.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótki popołudniowy wypad na ryby nie obył się bez niespodzianek. Już po drodze na łowisko miałem awarię roweru i ostatnie 3 km musiałem pokonać na pieszo pchając cały ten majdan.
Po dotarciu na miejsce wybrałem stanowisko z dala od ludzi,, bo na drugim brzegu. Przy okazji chciałem uciec od jesiotrów
W zasadzie mi się to udało, tylko zamiast uciążliwych jesiotrów weszły mi karasie i małe karpiki. Zabawa była przednia. Na macie wylądowało około 29 ryb w tym 9 karpi, jesiotr, lin, leszcz i blisko 20 karasi. Było też kilka spinek. Przynętą dnia był dumbels Mckarp skisłe masło w kolorze żółtym. Na inne przynęty rybki również brały, jednak na brania trzeba było trochę dłużej poczekać. Najlepiej ryby reagowały na zanętę również firmy MCkarp, tylko tym razem to była Aroma Corn. Miałem też dwie inne mieszanki które również się sprawdzały, ale wspomniana zanęta o zapachu fermentowanej kukurydzy robiła najlepszą robotę.
Między czasie gospodarz łowiska przyszedł mi z pomocą i użyczył kluczy dzięki czemu mogłem naprawić mój środek transportu. Jeśli bym nie dał rady to by mnie czekał ponad 8 km spacer do domu. Na szczęście udało się naprawić rower i zdążyłem wrócić jeszcze przed zmrokiem.IMG_20210524_204619.jpgIMG_20210524_163619.jpgIMG_20210524_172102.jpgIMG_20210524_172842.jpgIMG_20210524_190438.jpgIMG_20210524_182632.jpgIMG_20210524_193959.jpgIMG_20210524_184752.jpgIMG_20210524_204925.jpgIMG_20210524_191819.jpgIMG_20210524_174758.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedzielny wypad nad Odrę. Woda już opadła i można spójnie łowić. Na razie bez fajerwerków, ryby muszą wrócić na swóje miejscówki. Wpadło kilka rybek, brakowało mi jazi, może dochodzą dochodzą do siebie po tarle. 3ed4e1bb5ce916fb4539e282553343e1.jpgffb3d12895bc08419da2e08a39d25df9.jpg810e4012ea64153bd527d823cbb959a5.jpg745f01b879a9ebb1aae5964f9a6a2e39.jpg3899baaea338750d2370364ec61bb801.jpg48b5dd46fd3ce20953d46d72704d827a.jpg2f416e9f8231dc2f25456ec3fd390011.jpge4aa4dc3f63df8f03e5eb95da2ead2de.jpg

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 4
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 popołudnia na Nienawiszczy . feeder i spinning w wolnych chwilach . takie rybki : 11 karasi ,3 liny , jesiotr i karpik na przyłów . na spina 2 okonki 38 i 42 cm i szczupak prawie 80 

20210528_151933.jpg

20210528_160557.jpg

20210528_174513.jpg

20210529_194024 (1).jpg

20210530_160114.jpg

20210530_153615.jpg

20210530_194142.jpg

  • Like 7
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...