Bebzon Opublikowano 18 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2021 3 minuty temu, Bartek.B napisał: Coś tam udało się wygrać 1 miejsce w el. do GPP Feeder 2022. Gratulacje! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 18 Października 2021 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 18 Października 2021 36 minut temu, Bartek.B napisał: Coś tam udało się wygrać Widziałem na fejsie. Graty????? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 18 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2021 Gratulacje dla łowców i zwycięzców. Ja wczorajszy wypad mogę uznać za udany. Złowiłem kilkadziesiąt płotek, kilkanaście leszczyków i kilka sumików. Po trenowałem refleks przed okręgowymi zawodami. Nie liczę na zbyt dużo, ale chciałbym załapać się do przyszlorocznych mistrzostw, bo tegoroczny cykl zawodów to eliminacje do mistrzostw okręgu 2022. Wracając do wędkowania. Początkowo miałem dwie linie. Pierwsza na 18, a druga na 33 metrze. Nie nęciłem wstępnie, tylko tyle co w koszyczkach. Pierwsza odpaliła bliższa linia. Brania plotek niemal z opadu. Druga linia stała jak zaczarowana, ale to dobrze, bo mogłem się skupić na pierwszej. Po około godzinie brania siadły. Po dłuższej przerwie wpadł mały leszczyk, później drugi i kolejne kilka płotek. Później kolejna przerwa i ponownie kilka leszczyków przeplatanych sumikami i pojedynczymi plotkami. Przed wieczorem płotki odeszły, a na hakach siadały tylko koluchy i leszczyki. Zanęta to rozmrożona mieszanka którą miałem miesiąc temu na okręgu. Jedna była dość sucha, druga bardziej uboga wręcz przeciwnie. Najwięcej brań było na suchą mieszankę. Odwiedził mnie mały złodziej. Cwaniak jakich mało. Jak szedł w jedną stronę to niósł w pysku . Po chwili wrócił i zabrał mi sumika. Zdążyłem mu tylko zrobić zdjęcie jak uciekał. Po kilku minutach ponownie wrócił i siedział przez dłuższą chwilę koło mnie, ale wpadli koledzy w odwiedziny i uciekł. Był też przez chwilę obok mnie inny wędkarz, ale coś mu odbiło bo połamał wędkę na kolanie. Nie wiem o co mu chodziło, ale dziwnie to wyglądało. Ukrył szczątki wędki w krzakach, a zabrał tylko kołowrotek którego też o mało nie połamał, bo nie mógł go odkręcić od wędki. Miałem też dwie zdobycze na jednym zestawie. Otóż na haku wisiał leszcz, a na żyłce przy koszyczku zaplatał się rak. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 22 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2021 Dzień wolny więc wybrałem się na ryby aby odpocząć od świata. Jeszcze trochę wiejemy, ale nie tak mocno jak wczoraj. Woda podniosła się o ok 50cm i trochę mocniej ciągnie niż ostatnio.Wpadły 4 brzany, jedna mała oraz kilkanaście płotek i dwa kleniki Trochę mnie wywiało ale wypad udany. Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka 10 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bebzon Opublikowano 22 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2021 6 godzin temu, Splot napisał: Dzień wolny więc wybrałem się na ryby aby odpocząć od świata. Jeszcze trochę wiejemy, ale nie tak mocno jak wczoraj. Woda podniosła się o ok 50cm i trochę mocniej ciągnie niż ostatnio. Wpadły 4 brzany, jedna mała oraz kilkanaście płotek i dwa kleniki Trochę mnie wywiało ale wypad udany. Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka Stary, wymiatasz tymi brzanami. W zanęcie to topielce? Dodajesz czegoś na mączkach? A może opisałbyś, jak to się robi? Bo dla mnie to jesteś gościem, który wpada przy okazji na ryby i bije prawie każde PB czytających Twoje relacje. Chapeau bas! ? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 23 Października 2021 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 23 Października 2021 14 godzin temu, Linek727 napisał: Stary, wymiatasz tymi brzanami. W zanęcie to topielce? Dodajesz czegoś na mączkach? A może opisałbyś, jak to się robi? Bo dla mnie to jesteś gościem, który wpada przy okazji na ryby i bije prawie każde PB czytających Twoje relacje. Chapeau bas! ? Te ryby są dmuchane, @Splotpracuje w drukarni i testuje wydruki na balonikach ??? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 23 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2021 Ostatni wypad na nockę. Brania jedynie między 21a 01h. Sporadycznie przed świtem. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 24 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2021 Pożegnanie z Odrą w tym sezonie. Łowienie w ciągu dnia było prawie w ogóle bezproduktywne. Tylko 3 płotki do zmroku. Tej wielkości: Dopiero po 19.00 zjawił się pierwszy leszcz: Tu największy z nocnego połowu - 2,20 kg: Leszcze marnie prezentują się na zdjęciach nocnych. Ciemno, blade, samemu ciężko o ciekawą fotkę. Tylko telefon "ubabrany". Nie chce mi się ich przechowywać specjalnie w siatce by uwieczniać ryby za dnia. W sumie do 2:30 było ich sześć. Zimno bardzo, samemu siedzieć w takich warunkach jakoś nie miałem weny. Skoro rozrobiona zanęta skończyła się postanowiłem wracać do domu. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djbaloon Opublikowano 24 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2021 Dnia 22.10.2021 o 15:02, Splot napisał: Dzień wolny więc wybrałem się na ryby aby odpocząć od świata. Jeszcze trochę wiejemy, ale nie tak mocno jak wczoraj. Woda podniosła się o ok 50cm i trochę mocniej ciągnie niż ostatnio. Wpadły 4 brzany, jedna mała oraz kilkanaście płotek i dwa kleniki Trochę mnie wywiało ale wypad udany. Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka Tych brzan to zazdroszczę ? gratki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 24 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2021 No i drugi dzień zawodów zaliczony. Plan minimum wykonany w 200 %.Zakwalifikowałem się do pierwszej ligi i uzyskałem prawo startu w przyszłorocznych Mistrzostwach Okręgu.Tym razem ryb nie było. Jak wspomniałem wczoraj liczyłem na jazgarze i dobrze liczyłem.Złowiłem ich kilkanaście sztuk, plus dwie płotki i okonia. Dało mi to trójkę sektorową i 26 miejsce w dniu dzisiejszym na 70 zawodników.W generalce zaliczyłem awans również na 16 miejsce na blisko 90 osób.To spory sukces, tym bardziej jak spojrzy się jacy wędkarze są za mną na liście.Dzisiaj o punktach decydowały pojedyncze jazgarze, a bonusy dawały podium. Ja przegrałem 2 sektorową w ostatnich 15 minutach, bo kolega złowił jazia i dzięki temu mnie wyprzedził. Nawet wymiarowy okoń w niektórych sektorach dawał jedynkę.Dziwne były te zawody. Wczorajsze też, bo ryby stały w miejscach gdzie normalnie ich nie ma. 10 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.