Wyniki nad wodą

[Splot]

@elvis gratulacje
Dzisiaj zachęcony słoneczną pogodą po ugotowaniu rosołku wyskoczyłem na Odrę. Miałem ok 3,5 godziny łowienia. Początkowo myślałem o spławik na kanale ale chciałem wygrzać się w słońcu.
Łowiłem rozmrożonym towarem i tylko w nurcie. Powód był jeden, woda opadła o ok 50cm i zwolniła do 90g. Ryba jeszcze mocno pobiera i nie straszna jej chłodna woda pomimo porannego przymrozku.
Wpadły małe płotki, brzana i mała brzanka, dwa klenie, leszczyki oraz okonek i aby nie było nudno udało się złowić karpika 45cm ale dość okrągłego. To już mój trzeci w tym sezonie

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Tench_fan]

  

Dnia 30.10.2021 o 08:33, ArekH napisał:

 

Skopiowałem wpis Arka do wieści znad wody.

Za przyczyną tego zdjęcia które mi "niecnie"? rano podesłał postanowiłem w "trybie pilnym"

ruszyć nad Odrę. A pożegnałem się już z nią ostatnio.

 

Oczywiście jak przez cały rok klenie miały mnie ogólnie w "poważaniu" ?, a zwłaszcza tak piękne sztuki jak ta @ArekH ?

Wymęczyłem tylko trochę płotek w liczbie 11.

Latem nie łowię ich wcale, bądź tylko z rzadka, a szkoda bo lubię te rybki.

Niestety nie są to Odrzańskie płociska z rewirów wrocławskich. Do sztuk łowionych już niebawem przez Michała @Splot jest im bardzo daleko.

W nocy więcej drzemałem jak łowiłem i mizernych wyników specjalnie nie poprawiłem.

Suma summarum "zjawiły się na pokładzie" także 3 leszcze ( w zasadzie tylko 1 był godny tej nazwy)

W tej miejscówce łowiło mi się dość ciężko. Dużo krążącego po klatce "syfu" wieszało się na zestawach. Ściągany zestaw przechodząc z rynienki grzązł i zahaczał o wypłycenie. Tak przynajmniej interpretowałem zachowanie zestawu.

 

Małą niespodzianką była certa. Pierwsza w moim wędkarskim żywocie.

Więc mogę "odhaczyć" ten gatunek z listy: "Do złowienia".

Zatem mały plus wyprawy, drugi to ten, że pogoda była naprawdę przyjemna do wędkowania.

 

Już sam nie wiem czy powinienem stwierdzić żegnaj czy do zobaczenia ( jeszcze w tym sezonie).

[Splot]

Odra nadal pozwala połowić. Dzisiejszy wypad był z rozmrożonym towarem. Oba kije na grubo, jeden na słodko, drugi to mix method feeder.
Okazało się, że ten drugi okazał się skutecznieszy.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[elvis]

Pogoda dopisuje, więc ciężko usiedzieć w domu. Korzystając z okazji uciekłem na ryby.
Dzisiejsza wizyta na lokalnym łowisku obfitowała w sporą ilość ryb. Tak więc sezon trwa w najlepsze.
Udało się złowić około 33 ryb. W większości były to fajne ponad 30 cm karasie, ale trafiły się też dwa leszczyki oraz 8 karpi w tym jeden ponad 8 kg konik.
Standardowo było też kilka spinek.
Zanęta jak zwykle do Magic Feeder Mckarp, a pellet to mix Solbaits i skretting oraz śladowe ilości innych mikro pelletów dla kontrastu.
Przynęty które stosowałem to waftersy Solbaits, nowość MCKarp czyli Pinki oraz Hazard od Method Manii.
Najwięcej ryb weszło na duo kolor Solbaits, a także na robale mckarp. Swoje pięć minut miały też waftersy Ringers w kolorze beżowym.
Niestety trzeba było cały czas miksować i szukać, bo nie było złotej przynęty.
Za tydzień ostatnie zawody, ale tym razem spinning trafi do ręki.

[Grendziu]

Mam pecha do Odry i sandaczy, lub jakoś takos osobno. Generalnie jestem zakochany w tej rzece, ale jak już nastawię sie tylko i wyłącznie na sandacze, to one nie biorą nigdzie. W piątek padały szczupaki, w sobote sum 240cm. Ja otworzylem wode w piątek, pierwsze dwa rzuty i dwa okonie, potem stop. Ani pstryknięcia. Koledzy złapali po 1 sztuce okolo 20cm mautkiego sandaczyla, czyżby Szczecin powoli sie konczyl jak drosze w Bałtyku, czy tylko jak ja jadę to nie bieroo... 

A moze skupic sie tylko na oksach i szczupakach, bo do sandałów tracę cierpliwość.... 

[Bartek.B]

Wczoraj łowiłem na kompletnie nieznanym mi odcinku rzeki. Chaszcze, szuwary i mega ciężki teren, czyli wszystko to, co lubię najbardziej. Wpadły cztery przyzwoite kleniory pod 50 cm i jeden piękny rodzynek. 

Edytowane 1 Listopada 2021 przez Bartek.B

[Ardiansson]

10 godzin temu, Grendziu napisał:

tylko jak ja jadę to nie bieroo... 

Wyłącz demo na echu to może w końcu zaczniesz łowić.

???

[Grendziu]

42 minuty temu, Hotpoint napisał:

Wyłącz demo na echu to może w końcu zaczniesz łowić.

???

Wyjdz z betonu, to nie woda, moze zaczmiesz łowić. 

[mav3rick]

Wyłącz demo na echu to może w końcu zaczniesz łowić.

Ważne, że nie ma strat sprzętowych

[Tench_fan]

@Linek727 a co u Ciebie z wędkowaniem?

Remont pochłania czy inne sprawy? O ile kojarzę to na Odrze sporo wędkowałeś, a jakoś nie kojarzę relacji z tego roku. Przymusowa przerwa? Pewnie gdzieś wspominałeś, ale pewnie mi umknęło.

Ciekawy jestem Twojego spojrzenia na rzeczne wędkowanie i lubuską Odrę.