Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Tench_fan napisał:

@Linek727 a co u Ciebie z wędkowaniem?

Remont pochłania czy inne sprawy? O ile kojarzę to na Odrze sporo wędkowałeś, a jakoś nie kojarzę relacji z tego roku. Przymusowa przerwa? Pewnie gdzieś wspominałeś, ale pewnie mi umknęło.

Ciekawy jestem Twojego spojrzenia na rzeczne wędkowanie i lubuską Odrę.

Życie okołoboiskowe i tyle. Bardzo rzadko łowię w tym roku.

Np.: odpuściłem II turę MK w feederze, bo należało ogarnąć grób rodziców, a nie miałem kiedy wcześniej tego zrobić. Choć po I turze byłem drugi, więc swędziało mnie.

Nie pojechałem na fiordy, bo ktoś liczył na to, że będę na jego nowej drodze życia. Absolutnie, nie żałuję decyzji.

Życie nie znosi pustki: jak Ci dzieciaki wyrosną, to nagle pokocha Cię robota, ta sama i za te same pieniądze. Jak naprawisz auto, to się powitasz z kielnią.

Do Odry mam 9 km. Jeszcze zdążę złowić sandacza na święta. I parę miętowych ?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Linek727 napisał:

Do Odry mam 9 km. Jeszcze zdążę złowić sandacza na święta. I parę miętowych ?

Chciałbym mieć taką pewność w tej kwestii.

Tzn. w kwestii złowienia sandacza i miętusa.?

Jeśli możesz napisz coś więcej w tej kwestii. To tematy w strefie mojego zainteresowania - trupek/filet i połowy tych gatunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tench_fan napisał:

Chciałbym mieć taką pewność w tej kwestii.

Tzn. w kwestii złowienia sandacza i miętusa.?

Jeśli możesz napisz coś więcej w tej kwestii. To tematy w strefie mojego zainteresowania - trupek/filet i połowy tych gatunków.

Fakt. Rozpędziłem się z tą pewnością. Jak coś trafię, to napiszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
5 godzin temu, Linek727 napisał:

Fakt. Rozpędziłem się z tą pewnością. Jak coś trafię, to napiszę :)

Najpierw na ryby trzeba wyjść, a nie jak Betonowy @Hotpoint się zachowywać :P

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grendziu napisał:

Najpierw na ryby trzeba wyjść, a nie jak Betonowy @Hotpoint się zachwowyać :P

Ty se synek najpierw słownik kup, a nie się tu udzielasz na tak poważnym forum i zaczepiasz poważych ludzi jak ja :grin-min:

???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
8 godzin temu, Hotpoint napisał:

Ty se synek najpierw słownik kup, a nie się tu udzielasz na tak poważnym forum i zaczepiasz poważych ludzi jak ja :grin-min:

???

 

Pitu, pitu, pitu ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Człowiek @Grendziulegenda sandaczowa, gdy jedzie to nie bieroo, wybral sie dzisiaj na spotkanie integracyjne z klubem Przynęta spinngowym oraz @Marceli @Kubik na jezioro Bytynskie. Było nas chyba z 12tu, no i niestety nie brały... Wyszedł jeden niewymiarowy sandacza i jedna 50tka, o dziwo moja, dołowilem jeszcze dwa oksy i gdyby to byly zawody... Fajnie, ze nie były, bo byla zajefajna atmosfera, łowienie spinnem, bez spiny,  wszystko wyciągnąłem na casting do 8g.

Takie spotkania towarzyskie dla mnie są najlepsze???

 

 

received_382995220191621.jpeg

received_302283701532261.jpeg

received_577422523565294.jpeg

received_615603956285193.jpeg

IMG_20211106_095846.jpg

IMG_20211106_070117.jpg

  • Like 7
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem znad wody.

Choć pierwotnie planowałem jechać nad Wartę typowo za sandaczem/miętusem to jednak zmieniłem zdanie. A to za przyczyną tego iż po ostatnim wędkowaniu zostało mi niemal litr białego robaka. Jakoś szkoda mi było to mrozić i zajmować miejsce w zamrażarce.

Zatem zamiast kukurydzy i łubinu pod odrzańskie leszcze przyjąłem taktykę mocno "robaczaną".

Po nocce w pracy z piątku na sobotę postanowiłem, że zamiast iść spać zjem śniadanko, kawka i ruszę na Odrę.

Tak też uczyniłem. Powędkowałem od 10.15 wczoraj do 2.00 dziś w nocy.

Na więcej brakło też sił i obawy przed porannym deszczem i pakowaniem dobytku w takich warunkach.

Początkowo łowiłem na białe robaczki na obydwu kijach, później dałem szansę ok. 6-7 godzin uklejce na jednym z wędzisk. Niestety brania sandacza się nie doczekałem.

Końcówka łowienia to znów dwa zestawy pod białą rybę.

Za dnia białe robaczki a po zmroku dendrobena (lub dwie) dopięta ziarnkiem grochu.

Foto relacja poniżej.

Jednego leszcza nie uwieczniłem. Miałem kibica i przyznam szczerze trochę się speszyłem tą sytuacją. Powędrował do wody bez "fotki".

Krąpie od kilku tygodni nie łowię ( co nie martwi mnie jakoś specjalnie). Na ich miejsce pojawiają się płotki. Szkoda, że nie płocie.?

1027450702_1.Potka.jpg.660ed3835e20927dc9d02847860b94ed.jpg

2.Leszcz.jpg.557472d0a8dd56a3844e481b64972f12.jpg

3.Leszcz.jpg.9624499c837fa7634d65ea494b55b9f3.jpg

1261791887_4.Potka.jpg.9c545d141d093ebb4229580b1ae54550.jpg

302451058_5.Potka.jpg.56abe33bd5a3751737dc6f2af76382e7.jpg

1357836886_6.Potka.jpg.921290a4a096de4b4f8ddbe3e6637d93.jpg

2003069199_7_Oko.jpg.e84c14bfb8377c5c7beb5636ea82cdba.jpg

 

Jazia typowo w nocy łowię pierwszy raz:

1383052679_8_Ja.jpg.5f71c47f618320a42002cb917bc330f6.jpg

 

Nocny standard czyli leszcze:

9.Leszcz.jpg.8046d0b1fb251357678da4c74a35a0bf.jpg

10a.Leszcz.jpg.ddd3b3185a881f3728e55b1b33b8d462.jpg

Ten sam na miarce:

10b.jpg.89bf602309592f7ea38f222195232b8c.jpg

11.Leszcz.jpg.b5853b51ff2279a4419f8f38d72ec1d0.jpg

12a.Leszcz.jpg.6b0042680e84d47ee79848400078d8a5.jpg

12b.jpg.c0093c2b1fea57fc865ef78071bff13d.jpg

13.Leszcz.jpg.cef0a862a4b994f9cff336e1bca14eed.jpg

14.Leszcz.jpg.5f9663e756edeeb0a8b4566bd4e4ff7d.jpg

 

Kolejny jaź. Duża ryba z lekko zdeformowanym pyszczkiem. Niezbyt gruby.

Listopadowa  noc z jaziami. Tak jeszcze nie miałem:

1029256576_15_Ja.jpg.b987e782db6b3263a9ae4a8092f2e7ea.jpg

1606859953_15.bJanamiarce.jpg.d38b0ac5ead845ec49c8a43eb3ec319d.jpg

 

Kończę o 2.00 bo muszę złapać trochę snu przed drogą powrotną.

Gdyby nie zapowiadany poranny deszcz może bym zrobił dogrywkę.

Na marginesie przez cały czas wiało okrutnie, ciśnienie spadało.

To było bardzo ciężkie łowienie i kilka osób poddało się w nocy.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...