Wyniki nad wodą

[Bebzon]

19 minut temu, ArekH napisał:

Normalnie, jak co wieczór. Odkryć, pogłaskać i zasnąć. ?

Ty to też jesteś niezły zboczuch. Normalnie, jak po ślubie... A może coś byś pogrzebał w modelinie? Uspokaja zmysły, zagłusza myśli, można wystartować w konkursie modelinowym... ? A ty tylko byle popuścić z torby gazproma ??

[ArekH]

16 minut temu, Linek727 napisał:

Ty to też jesteś niezły zboczuch. Normalnie, jak po ślubie...

Adaś, skoro już po ślubie tak miałeś, to naprawdę jest mi przykro? Ja cieszyłem się jeszcze pare lat. ? Teraz już muszę BacięKluskę oszczędzać. Może na emeryturze się jeszcze przyda. Należymy do tych gniazdujących. ?

[Bebzon]

46 minut temu, ArekH napisał:

Adaś, skoro już po ślubie tak miałeś, to naprawdę jest mi przykro? Ja cieszyłem się jeszcze pare lat. ? Teraz już muszę BacięKluskę oszczędzać. Może na emeryturze się jeszcze przyda. Należymy do tych gniazdujących. ?

Nie chce mi się głupio komentować, więc: ????

[ArekH]

17 godzin temu, Linek727 napisał:

Nie chce mi się głupio komentować, więc: ????

I tego się trzymajmy. Pokaż wyniki P. Adamie bo chyba jeszcze nie widziałem żadnej twojej fotki. ( To tak, do działu nawiązując)?

[ArekH]

"Odramater" Byłem niemal pewien blanku. Ryby nie nas, a siebie kochają bo trzciny aż się gotują. Norma. Ziarno kompletnie dziś zawiodło (1 Krąp) Ratowałem dupsko białym i to całym pędzlem, co dopiero dało branie. W sumie? Nad rzeką byłem przed 5. Kilka godzinek bez kontaktu. Po 8mej padł ładny Rozpiór i kilka Krąpi. Po 10tej siadł Leszcz 1,7kg. I to tyle. Od rana bardzo mżyło, ale później wyszedło słoneczko. 

[Tench_fan]

Pan Adam podobno się wybierał na północ województwa. Spotkać się chciał, jakieś rybki nawet połowić.?

To było jednak dawno i nieprawda.? Zapraszamy.

Tzn ja zapraszam, Arek będzie gościł. Taki to cwany będę.?

A poważnie, gdybyś miał tylko chęci i możliwości @Linek727

Na zlot także, bo choć wielu obiecuje to z realizacją bywa krucho. Towarzystwo forumowe skromne liczebnie, więc cenna jest tym bardziej możliwość

osobistej konwersacji i degustacji także czasem ?

[ArekH]

10 minut temu, Tench_fan napisał:

Pan Adam podobno się wybierał na północ województwa.

Tiaaaaa. Zobaczymy Adasia jak emeryt gruszkę. ☺️

[Grendziu]

1 godzinę temu, Tench_fan napisał:

Na zlot także, bo choć wielu obiecuje to z realizacją bywa krucho. Towarzystwo forumowe skromne liczebnie, więc cenna jest tym bardziej możliwość

osobistej konwersacji i degustacji także czasem ?

Wczoraj była na łowisku Monika z facetem, wpisali termin zlotu jako obowiązkowy???

[Bartek.B]

Dobre są te ciepłe wieczory. Można zrobić krótki wypad, posiedzieć i poczekać na jakąś fajną rybę, grzejąc się na słoneczku. Dzisiaj miałem przez cały czas towarzysza, który podjadał mi kukurydzę i krylowy pellet. Miejsce wybrałem wybitnie linowe i w głównej mierze na nie po cichu liczyłem. Były kleniki, wzdręgi i wszędobylskie ukleje. Na sam koniec odwiedził mnie prosiaczek. Co prawda jeden, ale przepiękny. Kiedyś widać miał spotkanie z dużym szczupakiem. Zarośnięte blizny i utrata oka jakoś mu nie przeszkadzają. Może kiedyś znowu się spotkamy. Na koniec fotka na powrocie w polu rzepaku.

[christhof70]

po dwóch dniach za linem, gdzie długo musiałem czekać na brania pojechałem się odchamic łowiąc leszcze na ilość. niestety poległem. 5 sztuk, ale tylko dwa +50 i 15 ładnych płoci. jak na tę wodę to katastrofa