Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Piękna jesienna niedziela, aż grzechem by było nie skorzystać i siedzieć w domu. Woda o średnim uciągu i ciągle ciepła.
Łowienie zacząłem po 12:00, a skończyłem po 17:00 jak już nic nie widziałem. Brania co kilka rzutów. Standardowo płoteczki, leszczyki, kilka kleników i małych brzan. Do tego okoń i kwit od PSR za brak zezwolenia- mam nadzieję, że się znajdzie bo nie uśmiecha mi się biegać za papierami. abff3094c0bd995041655d5709324214.jpgeeaf522665057a53701dd81f8c267f3c.jpgc95bcbe73b6d0fed5108373d93fdf5bf.jpg2c6955ff7ea223a7e355eaa5011672db.jpgc55ebfb702f36b9d1f71c0774bdd15af.jpg8fdc430619efc238fa2b249285b6064e.jpg63082ee2a792a0ea9b42028d224b6424.jpg505a311381199d50e2edbceb8065e3f0.jpgccff7d594b876528ed52c6685873230c.jpg5fd9a7183e9cf298d3644ce8064302a0.jpgbebb985618146aeb33f9acca98ab606f.jpg4639e03f1cfd6975042434604858769d.jpg58670c7833a73ccda39f5eef6f896b5a.jpg44a281e7d9f30247ae49aa0a483b07cc.jpg

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 9
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy krótki, bo zaledwie 2.5 godzinny wypad na ryby mogę uznać za udany. Wpadło 9 ryb, siedem karpi, jesiotr i karaś. Jesiotr dał mi nieźle popalić.
Wytargalem go na Atraxa pro 3.3
Po tym holu wszystko siadło i długo czekałem na kolejną rybę.
Na koniec jak się zwijałem wziął piękny pełnołuski.
Na śledzika tym razem nic nie pobrało, bo źle wytypowałem miejsce. d8589b3244aa6eed006977b48613bd14.jpg4acd15919e515d530fd5058a864de43f.jpg1807f84a1e07bbbd71a68b78675e9e55.jpgea4318b1308ffb41f9265da673e1e362.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mielonkę totalnie odpuszczasz? 
Raz tylko próbowałem łowić na mielonkę, ale bez szału. Całkiem zapomniałem o tej przynęci.
Na Grębowie próbowałem na kiełbasę swojską i parówkę ale bez efektu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj chciałem połowić płotek, miejsce jak ostatnio napływ skraj spokojniejszego nurtu i wody która uberza w ostrogę. Ryby brak, klatka też pusta. Woda chłodniejsza i chyba to skłoniło ryby do wędrówki.
Całe szczęście zawsze można liczyć na brzany. Jedna na brzegu, jedna spięta i dwie zerwane.
Kolejny wypad to Odra powyżej miejsca gdzie łowię, rozwidlenie Odry i kanału żeglugowego.001b24b3d6e5400c05f06b450268a5ac.jpgad7ba8466fb8e0812d8c2c4eb9d9bd05.jpgfdfda75fe01f05a00b1e6f505759ef02.jpg

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 8
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Splot napisał:

Całe szczęście zawsze można liczyć na brzany. Jedna na brzegu, jedna spięta i dwie zerwane.
Kolejny wypad to Odra powyżej miejsca gdzie łowię, rozwidlenie Odry i kanału żeglugowego.

Pięknie, pięknie Michale.

Ja tej jesieni prawie nie wędkuję. Po kolejnym miesięcznym odwyku postanowiłem pojechać nad Odrę.

Od momentu katastrofy nie zaglądałem tam i jechać nie planowałem.

Teraz na koniec sezonu, w każdym razie feederowego ( dla mnie) ciekawość i trochę tęsknota zwyciężyła.

Minie kolejne pół roku gdy ponownie tam zawitam, no może 5 miesięcy.

Bezwietrzna i stosunkowo jeszcze ładna listopadowa pogoda zachęcała do posiedzenia nad wodą.

Posiedzenia, bo z braniami nad wyraz marnie. 4 płotki pozwoliły nie być na zero.

620604252_Po.jpg.cbed7efb47b549b40f9b9badcb8266c1.jpg

1236223158_Potka.jpg.8e237c332beabd3d61c1b03ea37849fe.jpg

1763045732_Potka2.jpg.2e5c302915c966e4aa36fa183c1bfcef.jpg

 

Skoro ryby nie brały to spacerowałem sobie i robiłem zdjęcia.

Póki jeszcze rzeka nie została kompletnie zatruta i zabetonowana, zamieniona w okropny kanał żeglugowy, pełen jazów i sztucznych spiętrzeń.

Pozwólcie rzekom żyć i wybierać własne "ścieżki", tworzyć starorzecza, kanałki. Po prostu pozostać naturalną:

207974890_Odra1.jpg.1f80be7e0e69ca18625f64c9412bdc0b.jpg

555195795_Odra2.jpg.ad95ef3676fb0ad1eb5edc764e18acd4.jpg

359880693_Odra3.jpg.8a1aee3b15ce5f04487e232a81b6f032.jpg

1561629757_Odra4.jpg.6111e33d8aa77efa18ac74c2d745d382.jpg

1331109682_Odra5.jpg.da8b3439cc5ba0662838a176396ba6b5.jpg

 

Swego czasu Michała @Splot zaintrygował pewien ptak. Także u nas w lubuskim zdarza się go dostrzec, choć jest dość płochliwy.

Nie tak powszechna jak czapla siwa, to jednak czapla biała chyba piękniejsza.?

1534707268_Czaplabiaa1.jpg.b032710b4c329e08470ceda8746a68a2.jpg

1532772857_Czaplabiaa.jpg.cc24feb76b8345a3c70eb78ed58d8fdd.jpg

 

Czaplę siwą widujemy regularnie nad wodami:

1713222137_Czaplasiwa2.jpg.da25c6e17355dc140538feb1ae6daa0e.jpg

 

Edytowane przez Tench_fan
  • Like 9
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tapatalk nie działa więc zdjęć nie będzie  poza tym nie było by ich zbyt wiele. Nowa główka na zapływie dość głęboka, koszyk 70g opadał ok 12sekund. Wyjąłem dwie płotki, a dwa branka przegapiłem. Napływ bez brania, był płytszy opad w 6 sekund. Te okolice będę męczył przez całą zimę. Po drodze zwiedziłem okolice i udało mi się dojechać w pobliże starorzecza, ono pójdzie na testy w kolejny weekend.


9a52e5258607175a94608e34ceabe9bd.jpg7630d761dc43015fa255b1008f9c681f.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...