Wyniki nad wodą

[christhof70]

Bałtyk i belony. złowiłem 12 sztuk, masa spinek i brań. niestety ktoś mądry wymyślił, że belona do zgłoszenia ma mieć aż 70 cm, a rekord polski to 89. to tak jakby okoń był od 45, a karp od 85 itp. . za to ten hodowlany chwast z trąbką zamiast pyska, tuczony do 150 cm ma 85 cm. no gratulacje. złowiłem też jedną certę na na małego jiga. miałem całe stado kilka metrów od siebie. zabawa super

[Grendziu]

@christhof70 paprykarza się robi z belony 🤔

[christhof70]

blado. mało brań, zero lina, lecha. 10 płoci + - 30 cm w tym 2 po 33 cm. w sumie nic ciekawego

[Grendziu]

5 minut temu, christhof70 napisał(a):

blado. mało brań, zero lina, lecha. 10 płoci + - 30 cm w tym 2 po 33 cm. w sumie nic ciekawego

Ja dzisiaj 3:6; 5:7; 6:3 było fajnie, powoli wracam do formy przed Szewcji, jeszcze za dużo błędów. Zmieniłem rakietę, prze dwa dni będę grać tylko nią 😉😉😉😉😉

[Bebzon]

43 minuty temu, Grendziu napisał(a):

Ja dzisiaj 3:6; 5:7; 6:3 było fajnie, powoli wracam do formy przed Szewcji, jeszcze za dużo błędów. Zmieniłem rakietę, prze dwa dni będę grać tylko nią 😉😉😉😉😉

Iga... Wyluzuj, wariatko... 😉

[ArekH]

15 godzin temu, Bebzon napisał(a):

Iga... Wyluzuj, wariatko... 😉

I to jeszcze w "wyniki nad wodą" 😁

[ArekH]

16 godzin temu, christhof70 napisał(a):

blado. mało brań, zero lina, lecha. 10 płoci + - 30 cm w tym 2 po 33 cm. w sumie nic ciekawego

Marudzisz starcze!

[Semi]

Dziś kilka godzin przesiedziałem nad Kanałem Żerańskim. Ogólnie tragedia, honor uratowały dwa małe okonki złowione na białego robaczka. Ani spławów ani brań nie było, ryby wyłączyły się całkowicie, jeszcze tak nie miałem żeby nic z białorybu nie złowić nad kanałem.

[Grendziu]

21 godzin temu, Bebzon napisał(a):

Iga... Wyluzuj, wariatko... 😉

Byłem sprawdzić co się dzieje na Nienawiszczu pierwszy raz od dwóch tygodni, oczywiście łamanie regulaminu i śmieci, i jak się nie wq... Tym wszystkim, można prosić, błagać, drzeć ryja, a i zawsze to samo. Może ja się już do tego nie nadaję?

[christhof70]

4 godziny temu, Semi napisał(a):

Dziś kilka godzin przesiedziałem nad Kanałem Żerańskim. Ogólnie tragedia, honor uratowały dwa małe okonki złowione na białego robaczka. Ani spławów ani brań nie było, ryby wyłączyły się całkowicie, jeszcze tak nie miałem żeby nic z białorybu nie złowić nad kanałem.

ja miałem dwie burze i potężne ulewy. spiąłem coś dużego, a wyratowałem się pięcioma ładnymi leszczami i kilkoma mniejszymi. było też kilka niewielkich płotek i krąp😁. nie ma lina, karpia czy karasia to bryndza. no chyba, że wypad celowo pod leszcza.