Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Arku, ważne, że na rybach byłeś. Przyrodę pooglądałeś, połowiłeś.
Przecież o to chodzi, a jeszcze leszcz się skusił na twe marudzenie. :P

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, KaZuYa napisał:

Arku nie narzekaj  piekny leszcz ja łowie sporo leszczy 1 kg - 1,5kg nie moge się przebić w te większe w sumie 2,5kg to magiczny wynik póty co ... Do tego ty łowisz raczej w dzień ja w nocy ...Mogłbyś opisać twoją taktykę nęcenie,przynety itp ...

Nic szczególnego. Już kiedyś opisywałem moje zanęty. Polecam Giant River Trapera dopalany Allerem. To zanęta o grubej frakcji. Do tego sporo gotowanego ziarna. Nie wychodzi to drogo a daje efekty. Na hak zakładam konsekwentnie Groch na jeden kij. Drugi jest do experymentów przynętowych i szukania tej która ma szansę zadziałać w konkretny dzień. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ArekH napisał:

Nic szczególnego. Już kiedyś opisywałem moje zanęty. Polecam Giant River Trapera dopalany Allerem. To zanęta o grubej frakcji. Do tego sporo gotowanego ziarna. Nie wychodzi to drogo a daje efekty. Na hak zakładam konsekwentnie Groch na jeden kij. Drugi jest do experymentów przynętowych i szukania tej która ma szansę zadziałać w konkretny dzień. 

Necisz czy tylko to co w koszyku , ryby szukasz w klatce,naplywie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma za dużej konkurencji na łowisku, prąd jest dobry to donęcam procą i ziarnem. Jeśli uciąg jest spory i nie jestem pewny co do jego układu przy dnie, tylko koszyk, nabity ziarnem i zasklepiony zanętą, ale wtedy rzuty max co 5 min w początkowej fazie łowienia. Staram się łowić na napływach i w rynnach.   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wstałem o 3, o 3:30 byłem nad zaporówką i w kilka minut się rozłożyłem, by od 3:50 pobawić się Deeperem, świetna sprawa. O 4:05 zakończyła się ta zabawa, bo cholernie skręciła mi się plecionka na kołowrotku od Deepera (wszędzie piszą i mówią, że do Deepera najlepiej wziąć plećke, to ja zachowałem się jak debil i zrobiłem tak samo, już wiem, że wywalę plećkę i założę żyłkę 0,26-0,30). Następnie Spombem zanęciłem konopią i kuku, tym razem bez pelletów, bo łowiłem tylko na pinkę i kuku. Wynik kilkanaście krąpi i małych leszków, trafiły mi się 3 leszki w przedziale 35-40cm oraz jedna ryba, która "poszła" w trzciny i strzelił przypon, no i miałem mega branie z odjazdem z hamulca na 7 pinek jednak ryba się nie zacięła. Zakończyłem łowienie o 9:10, nie było najgorzej B|:champagne-2010:.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wędkarstwo u Zbyszka napisał:

Jak na razie Zbyszek dostaje baty od klienta ;)  Ale jeszcze kilka godzin na wodzie więc kto wie jak to się zakończy :)

Czyżby było ryzyko, że przewodnik z klientem zamienią się rolami? :P;)

A na poważnie, to gratuluję, że są wyniki i sandacze wdzięcznie otworzyły sezon. :lapeche:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...