Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
1 godzinę temu, ArekH napisał:

U nas w nocy nic nie brało. Jedynie z wieczora i od ok. 5 rano. Ja byłem słaby dziś. Kolega rozbił bank. 16 Jazi i 2 Leszcze. Cały czas analizuję przyczynę takiej rozbieżności wyniku. Fakt że miał dobrą miejscówkę nie tłumaczy aż takiej rozbieżności. Korzystał z prostej zanęty i identycznej przynęty. Może ja w tym aspekcie przekombinowałem. Dowiedziałem się że siadłem w miejscu gdzie rzadko kto siada. Pierwszy raz tam byliśmy z polecenia.  No cóż, Raz na wozie;)  

A może poprstu u Ciebie ryby nie stały, bo ich miejscówka była gdzieś indziej i już:champagne-2010:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wypada mi tego pisać Darku. Sam wiesz że miejsce miejscu nie równe. Kolega był prze szczęśliwy. To jego sukces. Gratuluję Mu z serca wyniku. Jest godny podziwu na związkowej wodzie. :champagne-2010:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ArekH napisał:

Zasiadka nad Odrą. Wynik?  6 Jazi i kilka sporych Krąpi. Największy Jazik 45cm. 

IMG_20170628_095434.jpg

 

Bardzo ładne jazie.
Fajna odskocznia od maltretowania azjatyckich uchodźców karpiowatych :champagne-2010:.
No i tradycyjna, wręcz patriotyczna przynęta: groch :39icon:.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Kotwic napisał:

Bardzo ładne jazie.
Fajna odskocznia od maltretowania azjatyckich uchodźców karpiowatych :champagne-2010:.
No i tradycyjna, wręcz patriotyczna przynęta: groch :39icon:.

To nie odskocznia Piotrze. To powrót na właściwe tory. :champagne-2010: 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zaliczyłem jeden z najlepszych wypadów na ryby w życiu. I nie chodzi tutaj obfitość połowu. Z kolegą pojechaliśmy na malutką rzeczkę niedaleko miejsca mijego zamieszkania. Wielu miejscowych nawet nie ma pojęcia o jej istnieniu. Woda płytka, jak trafi się dołek to maks 50cm. A dołków jak na lekarstwo. Mi udało się wyskrobać z takiej wody pstrąga, trzy kleniki, małego szczupaka, kilka okoni oraz małego bolenia... Pięć razy pstrąg uderzył i się nie zaczepił. Mój kolega pstrąga i kilka okoni. Jak dla mnie mega wypad, gdzie łowienie było bardzo trudne. Wyrzuty z pod siebie na maks 3-4m, szukanie dołków w zwaliskach. Najpiękniejsza postać wędkarstwa jak dla mnie.

IMG-20170702-WA0007.jpg.944d9664360de903aed147356401a744.jpgIMG_20170702_114717.jpg.d2ee309adad18d50d15dcc93baa64435.jpgIMG_20170702_134243.jpg.6277dd3450076e66fdd837dd3cb3f743.jpgIMG_20170702_114707.thumb.jpg.e68f7756f42c7b068cdd74b6d62a8c07.jpg

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...