Wyniki nad wodą

[Wędkarstwo u Zbyszka]

[Grendziu]

Graty za piękne sandały

[Kotwic]

Ładne sandacze i niezłe wyniki Zbyszku.
Rybki z Zalewu Zegrzyńskiego czy wyprawa na jeziora?

Wczoraj deszcz mnie przepędził niedługo po rozpoczęciu wędkowania, ale za to towarzystwo młodych łysek było zabawne.

Dzisiejszy przyjemnie chłodny poranek zachęcił mnie, by przed pracą wyskoczyć na ryby.
Jezioro Kisajno było spokojne, więc bat poszedł w ruch.
Godzina łowienia, odrobina zanęty i przekrój rybostanu na haczyku:
kilka płotek i wzdręg, leszcz, krąp, ukleja oraz lin (około 40 cm).

[Grendziu]

@Kotwic jak to możliwe, że na Mazurach są liny, czyżbyś podprowadził z naszego łowiska

[Wędkarstwo u Zbyszka]

Kotwic, łowimy tylko w Bugu i Bugo-Narwi. Sam zalew to pustynia.

Piękny Lin, tym bardziej na bata. Gratulacje. 

[Sołtys stan]

Dzisiaj testowałem picerka ,którym sie niedawno chwaliłem - Garbolino flash 2.70 - 35 cw. za 108 zł. Kijek bardzo pozytywnie wypadł.Oprócz tego ,że jest wykonany naprawde na wysokim poziomie,super spisuje się też w działaniu. Bardzo dobre szczytówki ,pokazują nawet najdelikatniejsze brania.Miałem ich dzisiaj z 15 i tylko 3-ech nie udało się zaciać,a brała sama drobnica.(największa ryba jaką złowilem to płotka na zdjęciu).Do tego swietna praca wędki.Akcja szczytowa pod większym obciązeniem przechodzi w pół-parabolę. Chyba zamówię sobie jeszcze jeden taki sam picerek do lekkiej methody ...

[Kotwic]

Dnia 20.08.2017 o 12:54, Grendziu napisał:

@Kotwic jak to możliwe, że na Mazurach są liny, czyżbyś podprowadził z naszego łowiska

Ty nie wierz w propagandę tych co byli jeden dzień i niewiele złowili lub słyszeli o bezrybiu.

Nie poluję na lina celowo, łowię tam gdzie akurat jest miejsce lub mniej wieje. Ale skoro na kolejnym jeziorze, w ciągu godziny łowienia łowie lina (lub kilka mniejszych) to chyba ryba jest?
Tym bardziej jak słyszę pobliskie rozmowy wędkarzy, jak to jest strasznie, ale równocześnie chwalą się ile to złowili ryb, to chyba oddaje klimat.
A przy okazji, łowiąc przedwczoraj, w dwóch miejscach gdzie łowiłem, widziałem ponad 10 łódek wędkarskich, a widziałem ledwie niewielki fragment jeziora (zatoka). Ciekawe czy oni czytali opinie, że ryb nie ma, bo jednak próbują zawzięcie łowić.

[Wędkarstwo u Zbyszka]

Kotwic, albo Ty jesteś oderwany od rzeczywistości albo sam robisz propagandę   Sorry, ale Twój wpis mnie rozwalił na resztę dnia   

[jakub_wr]

Witajcie. Ostatnio byłem 10dni na wakacjach nad Soliną, zabrałem ze sobą spinning,  wykupiłem roczną licencję i przez te kilka dni zlowilem tylko dwa malutkie sandacze. Jezioro mnie pokonało. Skoro spinning już odkurzylem i jest niedosyt postanowiłem dziś wybrać się nad swoje jezioro w okolicy. Drugi rzut i usiadł wymiarowy szczupaczek. Troszkę się pocieszylem

[Kotwic]

Miałeś odpoczywać na urlopie, więc odpoczywałeś (od ryba także).
Zbiorniki zaporowe mają swoją specyfikę, raz potrafią darzyć rybami, innym razem przynoszą pogrom w sprzęcie lub w wynikach.