Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Można uznać, że dzisiejszy dzień był udany. Mimo, że mnie nie odwiedził to rybki chociaż dopisały. Nie były to jakieś okazy, ale nie ma czego oczekiwać po naszych przełowionych wodach.
Prze trzy godziny udało się złowić około 25-30 płotek, kilka okoni i klapoków. Warunki były bardzo trudne, bo mocno wiało i była spora fala co utrudniało obserwację delikatnych brań.IMG_20201206_113029.jpgIMG_20201206_104417.jpgIMG_20201206_104505.jpgIMG_20201206_110039.jpgIMG_20201206_110712.jpgIMG_20201206_111348.jpgIMG_20201206_111453.jpgIMG_20201206_115538.jpgIMG_20201206_120110.jpgIMG_20201206_121144.jpgIMG_20201206_121212.jpgIMG_20201206_125822.jpgIMG_20201206_131345.jpgIMG_20201206_132824.jpgIMG_20201206_132828.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni wypad na rybki był najlepszy w tym sezonie.

Dzień wolny postanowiłem spędzić na błogim lenistwie nad wodą. Towar to standardowa zimówka, czarna zanęta Canal Sensasa, ziemia i double leam. Wszystko wyciągnięte z zamrażalnika, pozostałości po ostatniej wyprawie za Odrzańską płocią. Trochę to odmoczyłem i skleiłem bentonitem.

Miejscówka była cała dla mnie, żadnego wędkującego, a woda był optymalna. Nie za szybka, nie za wolna, taka na ok 70g.

Rozpoczęcie wędkowania od kilku wypadów takie samo, bez nęcenia wstępnego. Dość częste przerzucanie, a przy braku ryby po czterech koszykach dłuższe wyczekiwanie na branie.

Ryby zareagowały po drugim koszyku. Wpadły dwie małe płotki i jelczyk. W końcu udało mi się go złowić. Wpadał mi w poprzednim urlopie ale ten rok był słabszy.

Kolejne branie było już bardziej konkretne ale ryba źle wpięta i w połowie wody do podbieraka spięła się. Kolejne branie i znowu taka sam sytuacja. Kolejne brania już wykorzystywałem. Dwie ryby w ciągu całego dnia zerwane, ale po moich błędach, źle ustawiony hamulec.

Po ok 3 godzinach uciąg się zmniejszył i to wpłynęło na spadek brań.

Dzień konia. Wpadło dużo pięknych ryb różnych gatunków

 

Aby nie było nie łowiłem w zimowisku ryb. Ryby tam raz są raz ich nie ma. 5e48ffedc11067c69eb9e6050244bb6c.jpgbaa9eabd166bfceb25ea674defa1099f.jpgcaca7d5c71dd87464452613939ea6621.jpg9c24a5175a7a4494f2dfeddd0f1ec40a.jpgd3c354fa932346f2f9a3ab9c092b6465.jpgd930734495b6010b0aa26dcd5103d5c4.jpg3b4ae6c4a3633116833ada0939e74c51.jpg0c10eccf143ecfdd7af708fc07092341.jpg41f523b3f82538b738c566e4333813a0.jpg

  • Like 8
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne zdjęcia. Zmieniłeś aparat?

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka


Ciągle ten sam Huawei 20Pro.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
6 minut temu, ArekH napisał:

Męczysz się w rzece gumowanym podbierakiem? :o

Dzięki temu rybki nie mają Covida ???

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe że dzisiaj wędkowałem ostatni w tym roku. Wypad nad Bug w sumie spontaniczny, braciak chciał wypróbować nowe opony terenowe w swojej Grand Vitarze, a ja przy okazji wziąłem spina i pudełko gum. Objeździliśmy spory odcinek rzeki, pomachałem sobie ze dwie godziny bez kontaktu z rybą. Okrutne zimno dawało popalić, dłużej niż 20 minut nie dałem rady wędkować z gołymi rękoma, musiałem się chować do auta żeby się ogrzać. O dziwo masa ludzi ze spinami nad rzeką, widziałem chyba z dziesięć osób. Opony spisały się wyśmienicie, przedzieraliśmy się przez takie błocka że szok.

IMG_20201220_100106.jpg

IMG_20201220_101544.jpg

IMG_20201220_104024.jpg

IMG_20201220_104623.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tej jesieni udało mi się wybrać na karpie.
Pogoda nie dawała złudzeń, że o rybę będzie niezmiernie trudno, ale ryby to tylko dodatek do wędkowania.
Na miejscu okazało się, że nic nie bierze, a bynajmniej nie karpie. Z tego co udało mi się ustalić ktoś złowił płotkę i chyba karasia. Widziałem też jak młodzi wędkarze wyholowali małego jesiotra.
Dlatego też nie liczyłem na wiele i byłem przygotowany na "dziewicę" .
Postanowiłem używać mikro podajników i mini przynęt na małych haczykach.
Zanęta to mielone pellety z odrobiną zanęty MCKarp oraz mikro pellety Solbaits. Miałem też czerwoną zanętę Browninga, ale ona mi nie leży. Rybkom też chyba nie pasuje.
Przynęty przygotowane na dzisiejsze wędkowanie to klasycznie MCKarp, waftersy Ringers i Solbaits.
Przez dłuższą chwilę nie było żadnego kontaktu z rybami. Żadnych ocierek ani tym bardziej brań. Dopiero po dwóch godzinach miałem pierwsze branie, ale ryba zaskoczyła mnie jak zima drogowców i nie zdążyłem zaciąć, bo czekałem na typowe methodowe branie. Niestety nie doczekałem się.
To był znak, że coś może się uda złapać tylko trzeba szybciej reagować na branie. Po upływie pół godziny nastąpiło kolejne delikatne branie niczym na klasyka. Nie czekałem i "zaciąłem". Na szczęście udało się i po krótkim holu na brzegu wylądował pierwszy karp.
Nie był to wielki okaz, ale o tej porze roku i taki cieszy.
Później nastąpiła cisza i po ponad godzinie było kolejne delikatne branie. Ponownie udało się trafić z zacięciem i po chwili wylądować na macie pięknego, choć też nie dużego jesiotra. Miał równo 100 cm.
Później znów nastąpiła przerwa i chwilę przed końcem wędkowania złowiłem fajnego karasia. Tak więc udało mi się wypracować cztery brania i wykorzystać trzy z nich.
Wszystkie rybki wzięły na waftersy Solbaits. Mimo wielu prób nic innego nie dało wskazań na szczytówce.
Nie wiem na ile to przypadek, a na ile reguła, ale pierwsze brania miały miejsce jak dopaliłem zanętę odrobiną chili przygotowaną wg przepisu Przemka Solskiego.
Będzie co testować na wiosnę.
Tak więc sezon na methodę można uznać za zakończony. Od wtorku zima i czas na klasyka ewentualnie podlodówkę.



IMG_20201220_115238.jpgIMG_20201220_121227.jpgIMG_20201220_121237.jpgIMG_20201220_132816.jpgIMG_20201220_132812_BURST1.jpgIMG_20201220_144125.jpgIMG_20201220_144304.jpgIMG_20201220_144412.jpgIMG_20201220_152809.jpgIMG_20201220_135011.jpgIMG_20201220_121234.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...