Skocz do zawartości

Wyniki nad wodą


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, Splot napisał:


 

 


Bartku potrzebował bym Twojej pomocy w doborze sticków DH.
Chcę łowić na kanale gdzie głębokość waha się od 50cm do 1m i tam woda jest wartka, a w dolnej części części 2,5m i słabszy uciąg. Wiadomo wszystko i tak zależy od stanu Odry. Pierwszy odcinek obfituje w klenie, jazie, brzany i świnki, przy normalnym stanie w tej pierwszej części można by łowić koszykiem ok 40g. Przeszkodą są kamienie w których on grzęźnie i pewnie spławik będzie bardziej odpowiedni.
Jaki model będzie dobry na taką wode?

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
 

 

W 90 % używam na taką wodę spławików typu Avon i wagglerów. Dokładnie to modele Alloy Avon No1 i No2 w różnych gramaturach w zależności od uciągu. Na płytką wodę dedykowany jest  DH SHALLOW WATER, jednak ja na płytkiej wodzie zdecydowanie wolę łowić wagglerem. Idealne są wagglery z obciążeniem typu DH LOADED SPECI WAGGLER NO1 i NO2. Lub wagglery bez obciążenia, jednak wtedy dajemy większość obciążenia przy spławiku. Tego typu spławiki są dla mnie idealne, bo celuję w duże ryby i zazwyczaj używam również dużych przynęt. Warto mieć w arsenale też spławiki Drennana LOAFER. Jeśli chodzi o spławiki DH mam jedną uwagę. Jakość farby i wytrzymałość jest tragiczna. Wystarczy jednak pomalować je bezbarwnym harzlakiem super strong i mamy praktycznie niezniszczalne spławiki.

Edytowane przez Bartek.B
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Bartek.B napisał:

W 90 % używam na taką wodę spławików typu Avon i wagglerów. Dokładnie to modele Alloy Avon No1 i No2 w różnych gramaturach w zależności od uciągu. Na płytką wodę dedykowany jest  DH SHALLOW WATER, jednak ja na płytkiej wodzie zdecydowanie wolę łowić wagglerem. Idealne są wagglery z obciążeniem typu DH LOADED SPECI WAGGLER NO1 i NO2. Lub wagglery bez obciążenia, jednak wtedy dajemy większość obciążenia przy spławiku. Tego typu spławiki są dla mnie idealne, bo celuję w duże ryby i zazwyczaj używam również dużych przynęt. Warto mieć w arsenale też spławiki Drennana LOAFER. Jeśli chodzi o spławiki DH mam jedną uwagę. Jakość farby i wytrzymałość jest tragiczna. Wystarczy jednak pomalować je bezbarwnym harzlakiem super strong i mamy praktycznie niezniszczalne spławiki.

Jeszcze napisz jakiej grubości żyłki głównej używasz  i daje Ci spokój do końca roztopów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
4 godziny temu, Splot napisał:

Jeszcze napisz jakiej grubości żyłki głównej używasz  i daje Ci spokój do końca roztopów ?

Jeszcze rozmiar buta weź ?????????

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weekend bez ryb, to weekend stracony.
Pogoda nie pomaga. Ciągle padający śnieg utrudniał nawet dotarcie nad wodę.
Samo wędkowanie też nie układało się tak jak chciałem.
Byłem sam na zbiorniku co powodowalo pewien dyskonfort. Co prawda co jakiś czas podchodził ktoś znajomy, ale nie odważyłem się odchodzić za daleko od brzegu.
Miało to wpływ na brania, a właściwie ich brak. Rybki nie żerowały tak jak bym chciał. Kolejny raz nie dobrałem się do płoci. Udało mi się złowić tylko dwie sztuki, poza tym jednego jazgarza i kilka okoni.
Między czasie próbowałem swoich sił z blaszką podlodową. Już pierwszej dziurze miałem branie, a na końcu zawisł szczupak. Na szczęście wypiął się przy próbie wyjęcia i bezpiecznie wrócił pod lód.
Jutro od rana kolejne podejście. Może tym razem się uda dobrać do płoci. IMG_20210130_125026.jpgIMG_20210130_130216.jpgIMG_20210130_140621.jpgIMG_20210130_132159.jpgIMG_20210130_134307.jpgIMG_20210130_134317.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, elvis napisał:

Weekend bez ryb, to weekend stracony

Hmmm. Mi tam się miło u boku żonki w ciepłym łóżeczku się budziło, jak na zewnątrz -8. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm. Mi tam się miło u boku żonki w ciepłym łóżeczku się budziło, jak na zewnątrz -8. 
Noc i ranek spędzam w domu, ale dzień na rybach.
Tak też było i dzisiaj.
Plan był taki by zacząć już od rana, ale przez ból głowy nie byłem w stanie wstać z łóżka. Dopiero po godzinie od zażycia jak ból trochę ustał zebrałem sprzęt i ruszyłem nad zalew.
Kolejny raz planowałem poszukać płoci, ale już na starcie wiedziałem że nie będzie łatwo, bo moje złe samopoczucie nie pozostawia złudzeń. Kto jeździ że mną na ryby ten wie jak jest.
Na pierwszy rzut poszedłem na drugi brzeg, pod wyspę, ale przez trzy godziny nie udało się złowić nic poza okoniami i rakiem. Kolega który mi towarzyszył również nie złowił nawet jednej płotki, ale miał z kolei jazgarza w wersji mikro.
Byliśmy świadkami dziwnego zjawiska, a mianowicie w jednej z dziur woda się strasznie się ruszała. Wyglądało to jakby się gotowała. Nie była to dziura wywiercona przez nas, a jakiś naturalny wytwór.
Nie podchodziłem za blisko, bo w okolicy tego otworu stało sporo wody. Dziwne było też to, że ten otwór nie zamarzał, czego nie można było powiedzieć o naszych odwiertach. Po kilku minutach trzeba było ściągać ściętą warstwę. To oczywiście przez ciągły ruch wody.
Woda w tym miejscu miała około 2.2 m głębokości. Nie był to wypływ wody z pod lodu, bo w naszych dziurach woda nie wydostawała się z przerębli. Były to jakieś bardzo silne źródła podwodne, ale naprawdę robiły wrażenie.
Żałuję że nie nagrałem filmu, ale bałem się podchodzić bliżej jak na dwa metry.
Wracając do wędkowania. Postanowiliśmy zmienić miejsce i przenieśliśmy się w drugi koniec zbiornika.
Planowałem przy okazji dokładniej wygruntować nową miejscówkę na wiosenne wędkowanie feederem.
No i tu kolejne zaskoczenie. W miejscu w którym miałbyć dołek okazało się że jest płycizna. Dołka nie udało mi się namierzyć, bo lód w tej okolicy też był bardzo słaby i podwójny. Wystarczyło dwa do trzech obrotów świdra i przebijał się na wylot.
Pierwsza warstwa to zmarznięty śnieg z pustą przestrzenią i następna cienka warstwa czystego lodu.
Nie ryzykowałem i przeniosłem się trochę dalej gdzie lód był gruby, czysty i mocny.
Po kilkunastu odwierconych dziurach trafiłem na oknie i kilka jazgarzy.
Na koniec poszedłem sprawdzić kilka dziur które wywiercił kolega i w ostatniej trafiłem na... płotki. To były cztery szybkie strzały co dało 4 płotki i piąta zerwana razem z mormyszką. Po tym nastąpiła cisza. Szukałem ich jeszcze w promieniu 10m od tej dziury, ale już nic nie złowiłem.
Tak więc kolejny wypad można uznać za udany. Pogoda świetna, lekki mróz, ale słoneczko dodawało energii. Tylko rybek mogłoby być więcej. Może jutro....

IMG_20210131_153340.jpgIMG_20210131_103435.jpgIMG_20210131_103442.jpgIMG_20210131_103448.jpgIMG_20210131_103458.jpgIMG_20210131_122059.jpgIMG_20210131_122134.jpgIMG_20210131_122154.jpgIMG_20210131_123035.jpgIMG_20210131_123118.jpg
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, elvis napisał:

Noc i ranek spędzam w domu, ale dzień na rybach.

Szanuję Twoje samozaparcie braciaku. Na lód nigdy nie jeździłem, ale na ciepłe wody nawet przy dużych -sach. Kije się moczyło w wodzie, by przelotki rozmarzły. Gdzieś zatraciłem ten cug. Ciepły gaciasz się robię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanuję Twoje samozaparcie braciaku. Na lód nigdy nie jeździłem, ale na ciepłe wody nawet przy dużych -sach. Kije się moczyło w wodzie, by przelotki rozmarzły. Gdzieś zatraciłem ten cug. Ciepły gaciasz się robię. 
Za chwilę ruszam. Już bym dawno siedział nad lodem, ale przez nauczanie zdalne siedzę w pokoju i wyjść nie mogę, bo chłopcy siedzą na kamerkach na live i nie mogę się poruszać we własnym domu.
Nawet do łazienki nie ma jak iść. Co za czasy...
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...