Wyniki nad wodą

[Grzes77]

Dzięki @PawelL i @elvis za wspólne "łowy". Wapnica dziś mi utarła nosa, mogłem jeszcze z godzinę posiedzieć a nie zwijać się o 14:00, chociaż pewnie bym i tak nic nie złowił, powodzenia 

Tak na marginesie to mojemu szczęściu w nieszczęściu powiedziałem, że jak wspomnę kiedyś, że jadę na Wapnicę, to ma pozwolenie na zasadzenie mi kopa z przypomnieniem dzisiejszego dnia, no a kuwa auto, to już całkiem zajebiaszczo wygląda po tych kilku kilometrach przebijania się po tym błocie, masakra ??

[suwi]

8 minut temu, Grzes77 napisał:

no a kuwa auto, to już całkiem zajebiaszczo wygląda po tych kilku kilometrach przebijania się po tym błocie, masakra ??

To chyba byliście w podobnym miejscu ja dziś bokiem szedłem po tej glinie nad wodą Bałem się, że  nie wyjdę na szczęście Zafira to mały czołg i powoli powoli ale idzie w każdych warunkach chociaż  by i bokiem jak dziś ale szła ?

[cygan786]

Tez dziś po wędkowaniu musiałem zajechać na myjnie. Opony prawie do felgi w błocie, ledwo wyjechałem, niech żyje 4x4. Łoś się dziś spisał na 5.

[Grendziu]

Popływane, zblankowane, czyli nic nowego w tym roku???

[Ardiansson]

Trzy słowa ode mnie.

Zacząłem ok. 13.

Pierwszy karpiszony ok. 14.45.

Dalej już poszło. Łowiłem na 30 i 60 m.

Wszystkie ryby z 60 m, na 30 m tylko jedno niezacięte branie.

Killer dnia: Pinky boy od Najgrubszego ? wszystkie ryby na niego.

No i najważniejsze: zostałem Miszczem łowiska 

Reszta łowiących obok max z 1 rybą, pewnie dlatego, że ryby były daleko i nie sięgali do nich swoimi zestawami.

@NPC Spokojnie, maszynka wszystko przyjmie 

 

[NPC]

9 minut temu, Hotpoint napisał:

@NPC Spokojnie, maszynka wszystko przyjmie 

Jak chcesz to Ci podeślę transport "krewetek" śródlądowych i inwazyjnych, będzie zdrowe i smaczne  

 

Co prawda nie szarpakujesz czy łowisz na ikrę jak ten nad tobą

Edytowane 18 Kwietnia 2021 przez NPC

[Ardiansson]

7 minut temu, NPC napisał:

Co prawda nie szarpakujesz czy łowisz na ikrę jak ten nad tobą

Jemu już nic nie pomoże, nawet ikra  ?

Teraz już tylko zostało nam czekać jak znów tu nasmaruje...

Tylko Fidel ? a potem wyprzedaż ?

[karol w]

sezon rozpoczęty 

Od 9 do 14  4.5kg ryby.

[Ostap]

Dodaj ziomuś, że zawody wygrałeś

Nie bądź taki skromny

[elvis]

To może i ja ze dwa słowa naskrobię.
Ja już Grześ wspomniał i co niektórzy widzieli w innych wątkach, dzisiaj był ciężki dzień. Co prawda niektórzy połowili, ale to szczęście początkującego.
Paweł gratulacje, bo pozamiatałeś dzisiaj, ale należało Ci się.
Miałem dzisiaj zamiar testować nowy towar, który dostałem do oceny.
Niestety jak już wspomniałem dzisiaj rybki nie chciały żerować i były poza zasięgiem.
Udało się co prawda złowić kilka ryb, ale nie tego się spodziewałem. Na szczęście te które udało się przechytrzyć dały masę frajdy i jutro będą ręce bolały.
Kilka rybek się spięło i to tuż przed podbierakiem, ale to wina zbyt małych haczyków.
Przerobiłem kilkanaście, a może i więcej przynęt, a efekty miałem głównie na pop-upy.
Złowiłem 3 jesiotry i jednego karpia.
Testy były trochę ograniczone, ale są pierwsze wnioski co do pracy, zapachu i nawilżania.