Wyniki nad wodą

[Bartek.B]

Odra ostatnio jest dla mnie łaskawa. Grube krąpie , rozpióry i leszcze. Zaliczyłem też małą kąpiel, skacząc za wędką. Tak to jest, jak się zdjęcia robi a sum wędkę zabiera ? 

[ArekH]

1 godzinę temu, Bartek.B napisał:

Odra ostatnio jest dla mnie łaskawa.

Na Paternoster wędkowałeś?

[Bartek.B]

4 godziny temu, ArekH napisał:

Na Paternoster wędkowałeś?

Normalny zestaw ze skrętką na feederlinku zblokowany na sztywno.

[elvis]

Kolejny wypad na ryby zaliczony.
Tym razem wybraliśmy się z@suwi na pobliską komercję. Na miejscu byliśmy około godziny 16. Było trochę gorąco, więc skupiłem się na
Przy takiej pogodzie rybki nie były chętne do współpracy i trzeba było ich poszukać. Łukasz je znalazł od początku, a ja musiałem je ściągnąć w pole nęcenia.
Łowiłem na dwóch liniach. Jedna pod nogami, którą cały czas nęciłem z procy, a druga pod drugim brzegiem.
Niestety mimo wielu kombinacji nie mogłem się wstrzelić. Łukasz natomiast cały czas coś łowił.
Nie były to częste brania, ale były.
Dopiero przed wieczorem ryby weszły w nęcone miejsce i udało mi go dogonić, a nawet przegonić o jedną rybę.
Miałem dwie spinki i jedną zerwaną rybę.
Dzisiaj boli mnie głowa, bo chyba za dużo wypiłem by ugasić pragnienie.

[Bartek.B]

Miały być ryby a wyszły grzyby.  

[Kotwic]

Właśnie wróciłem w terenu i kolejne jeziora miałem okazję zobaczyć i połowić.
Od razu piszę, że ryby łowiłem siecią, ale ciągle są jeszcze wody, gdzie jest sporo płoć powyżej 30 cm, albo leszcze o masie ponad 5kg.

[Splot]

Wypad nad Odrę bardzo owocny. Wczorajsza zmiana pogody mogła pokrzyżować plany bo od wieczora lało. Rano trochę się przejaśniło i nie było odwrotu.
Na miejscu woda podniesiona o ok 1m ale bez syfu i płynęła leniwie. Łowiłem na dwa kije. Jeden na leszcza drugi pod brzanę, którą zamierzam próbować łowić do grudnia . Przy drugim rzucie żyłka owinęła się wokół szczytówki i zestaw z nią odleciał w siną dal i tyle z brzanowego łowienia
Leszcze się wkręciły i części nawet zdjęcia nie robiłem, wypinałem je w wodzie, a te że zdjęć przyłożone do miarki. Brania co rzut i po nastej sztuce, musiałem podnieść poprzeczkę i spróbować dorwać królową. Wpadły 3 szt, jedna mała do naszych mistrzostw dwie pozostałe do dzieciaczki poniżej wymiaru. Złowiłem też klenika oraz sumka. Piękna i rybna tą nasza Odrą.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[stas1]

Pozdrawiam

debiut z pellet waglerem

[Grzes77]

Dziś wybrałem się z @elvis na Goryń. Wędkowaliśmy od około 5:00 do 14:00, połowiliśmy sporo małych karasi, ja miałem jeszcze dwa jesiotry i jednego spiętego (w sumie to hak rozprostował). Daniel miał jeszcze kilka karpi. Początkowo łowiłem bardzo fajnie na klasyka, jednak po jakimś czasie zaczęły brać takie karaski po 8-10cm, więc przeszedłem na oba zestawy na metodę. Super spędzony dzień na rybach, Daniel dziękuję za towarzystwo ?

[Splot]

Odwiedziny kolejnej miejscówki położonej od poprzedniej 200m poniżej. Łatwiejszy dojazd i nie trzeba przedzierać się przez trawy po pas- poszedłem na łatwiznę woda trochę spokojniejsza. Główka delikatnie obmywana przez nurt, warkocz i wiry prawie nie istniały. Ale jak się powiedziało A trzeba było coś wydłubać.
Brań dużo mniej niż w piątek ale wpadło kilka leszczy, dwa klenie, sumik, brzana (druga większa spięta) oraz pierwsza w życiu certa z której jestem bardzo zadowolony.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka